Na lotnisku Okęcie służby celne podczas rutynowej kontroli przesyłek natknęli się na żywe stworzenie, które wzbudziło w nich ogromny niepokój. Tajemnicze zwierzę swoim wyglądem przypominało wampira ze słynnego filmu. Do zabezpieczenia potencjalnie niebezpiecznego bezkręgowca natychmiast wezwano specjalistów. Okazało się, że to przedstawiciel jadowitego gatunku.
W Gorzowie po raz kolejny zorganizowano wyjątkową akcję, która łączy ze sobą postawę proekologiczną i troskę o dobrostan zwierząt. Okazuje się, że żywe choinki, które większość ludzi po świętach wyrzuca na śmietnik, doskonale nadają się na przekąskę dla pewnych uroczych stworzeń. Niewiele potrzeba, aby gwiazdkowe drzewko uszczęśliwiło zwierzęta. Sprawdź jak przyłączyć się do akcji.
Lokalne władze z gminy Jaślisko (woj. podkarpackie) opublikowały ważny komunikat ostrzegający mieszkańców przed dzikim zwierzęciem. Ogromny, dziki drapieżnik od pewnego czasu grasuje po okolicy i zdążył już wyrządzić poważne szkody. Pracownicy Urzędu Gminy tłumaczą, jak zabezpieczyć się przed odwiedzinami nieproszonego gościa oraz jak zachować się w razie spotkania z nim.
PiESEL dla każdego psa i kota? Na posiedzeniu Parlamentarnego Zespołu ds. Praw zwierząt debatowano nad propozycją wprowadzenia numerów identyfikujących zwierzęta domowe oraz bezpańskie. Rozwiązanie to miałoby na celu ograniczenie skali bezdomności. Kiedy wejdzie w życie? Czy rzeczywiście może pozytywnie wpłynąć na dobrostan braci mniejszych? Wiadomo już, jak w praktyce wyglądałby ten system.
Polskie góry są domem dla rozmaitych gatunków dzikich zwierząt, jednak wiele z nich jedynie nielicznym udaje się obserwować w środowisku naturalnym. Szczęście uśmiechnęło się ostatnio do pana Bartłomieja Dańko, który akurat miał przy sobie kamerę i uchwycił niezwykłe spotkanie w Masywie Śnieżnika. Internauci nie kryją zachwytu nad stworzeniami dostojnie przemierzającymi śnieżne zaspy. Część z nich trafnie zauważa, że utrata lęku przed człowiekiem może się dla nich źle skończyć.
Zakup rasowego psa lub kota to często wydatek rzędu kilku, a czasem i kilkunastu tysięcy złotych, niemniej rozważając powiększenie rodziny o czworonoga czystej krwi, nie powinniśmy kierować się wyłącznie ceną. Priorytetem jest dokładne sprawdzenie hodowli. Co w sytuacji, gdy kupione zwierzę okaże się być chore, zaniedbane lub niepełnosprawne? W określonych sytuacjach można domagać się od hodowcy zwrotu części lub nawet całości kosztów związanych z zakupem oraz leczeniem pupilem. Sprawdź, w jakich okolicznościach możesz liczyć na to, że polskie prawo będzie działać na Twoją korzyść.
"Zrezygnuj z aktywności na zewnątrz” – tak brzmi najnowszy komunikat RCB. Obecnie w wielu miejscach w Polsce jakość powietrza jest krytyczna. Smog będący poważnym problemem coraz większej ilości mieszkańców naszego kraju jest zagrożeniem nie tylko dla ludzi, ale również dla zwierząt. Jak zadbać o psa lub kota w okresach, w których jakość powietrza jest szkodliwa dla zdrowia? Zdziwisz się, jakie czynności mają największe znaczenie.
Portal Świat Zwierząt objął patronatem konferencję pt. „Zwierzęta się liczą. Fundraising na rzecz zwierząt” skierowaną do prozwierzęcych organizacji pozarządowych. Organizatorem jest fundacja Pomagam.pl. Konferencja odbędzie się 27 stycznia 2024 w Warszawie, a z myślą o organizacjach z odległych części Polski będzie także streamowana online.
Bartosz Żukowski, dobrze znany każdemu Polakowi z roli Waldusia w serialu „Świat Według Kiepskich”, znalazł się w niemałych tarapatach. 48-letni aktor od lat angażuje się w ratowanie naszych braci mniejszych i to właśnie jedna z interwencji Pogotowia dla Zwierząt przysporzyła mu wielu problemów. Sprawa związana z rzekomą kradzieżą owiec trafiła do sądu, a aktor skutecznie ukrywa się przed organami państwowymi.
Kierowca przejeżdżający przez Zatorze zauważył, że poboczem drogi idzie mały kundelek. Kiedy zatrzymał auto, aby lepiej przyjrzeć się czworonogowi, zdał sobie sprawę z tego, że trzęsie się on z zimna. Mężczyzna postanowił złapać zwierzaka i poprosić o pomoc lokalną policję. Przedstawiciele prawa wprost powiedzieli, co sądzą o takiej postawie.
Pracownicy Straży Miejskiej z Poznania podczas jednej z interwencji uratowali warchlaka. Zaalarmowani pracownicy mundurowi po zabezpieczeniu zwierzaka przekazali go pod opiekę ratowników weterynaryjnych. Pomimo że dzięki działaniom tym udało się podtrzymać malucha przy życiu, internauci nie kryją oburzenia. Zdaniem komentujących dzikie stworzenia w Poznaniu i okolicach zazwyczaj nie mogą liczyć na żadną pomoc, przez co godzinami konają w męczarniach.
Modelka Sandra Kubicka opublikowała na swoim profilu w mediach społecznościowych ważny apel. Prosi każdego ze swoich obserwatorów o pomoc w sprawie, która jest szczególnie bliska jej sercu. Celebrytka podkreśliła, że w akcję można zaangażować się na wiele sposobów, a wsparcie potrzebne jest natychmiast. Ty również możesz stać się częścią inicjatywy, która sprawia, że świat staje się nieco lepszy.
Zima i szalejące mrozy to okres, w którym powinniśmy zwracać szczególną uwagę na otaczające nas istoty, które mogą potrzebować pomocy. Tak stało się w Płocku, gdy przechodnie ujrzeli kota czołgającego się po ziemi. Zaalarmowani faktem, że zwierzę nie jest w stanie poruszać tylnymi łapami, bez chwili namysłu zdecydowali, że muszą mu pomóc.
Akcja zorganizowana przez pracowników Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt w Krakowie odbiła się ogromnym echem w całej Polsce. Co więcej, o tym wyjątkowym przedsięwzięciu głośno jest również poza granicami naszego kraju. Nietypowe działania budzące kontrowersje miały na celu zabezpieczenie porzuconych psów przed silnymi mrozami. Wiele ludzi jest zszokowanych reakcją Polaków na apel specjalistów zajmujących się opieką nad bezdomnymi zwierzętami. Co więcej, akcja nabiera coraz większego tempa i nie dotyczy już wyłącznie czworonogów żyjących w krakowskiej jednostce.
Dzikie zwierzątko w stanie głębokiej hipotermii zostało znalezione przed jednym z domów w gminie Tarnowo Podgórne. Pozbawione opieki weterynaryjnej maleństwo nie przeżyłoby, gdyby nie szybka reakcja dobrych ludzi. Pani Izabela i jej córki nie próżnowały.
„Do gazu, gazuj, gaz!” - słyszeli aktywiści z Fundacji Viva!, którzy podczas kampanii śledczej Stopklatka objęli obserwacją dwie fermy norek na Pomorzu. Wskutek niezależnego śledztwa dokonano przerażającego odkrycia. Efektem są nagrania ujawniające nieludzkie traktowanie zwierząt hodowanych na fermach. Najtrudniejsze jest patrzenie na bezsensowną przemoc wobec zwierząt, które walczą o życie do ostatniej chwili.
Nad Zalewem Komorowskim (woj. mazowieckie) doszło ostatnio do kilku zastanawiających wydarzeń, w wyniku których życie straciły trzy ptaki będące przedstawicielami gatunku objętego ścisłą ochroną. Ciała wszystkich ofiar nosiły ślady pogryzienia. Nie wiadomo, jakie zwierzę jest odpowiedzialne za ten czyn. Specjaliści wysnuli dwie hipotezy.
Pracownicy Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt w Krakowie nie są w stanie zabezpieczyć przed siarczystymi mrozami wszystkich psów będących pod ich opieką. Problem tkwi w tym, że większość czworonogów na co dzień żyje w zewnętrznych kojcach. Dlatego podjęto decyzję o zorganizowaniu nietypowej akcji. Specjaliści zajmujący się ratowaniem porzuconych czworonogów nie mają wyjścia i muszą zaryzykować. Takich kolejek w placówce nikt się nie spodziewał.
W Internecie i mediach nie cichną głosy wzburzenia o rodzinnym dramacie, który miał miejsce kilka dni temu w Zgorzelcu. Pies rasy bulterier zaatakował dziecko. 7-tygodniowe niemowlę zmarło w wyniku odniesionych obrażeń. Prokuratura podjęła decyzję o powołaniu biegłego behawiorysty, którego opinia zaważy o dalszym losie czworonoga. Oto kilka możliwych scenariuszy dotyczących przyszłości zwierzęcia, a jednym z nich jest eutanazja.
Fundacja Viva! opublikowała nagranie przedstawiające trasę do Morskiego Oka. Na szlaku pokrytym śniegiem można było dostrzec krwawe ślady, które zostawiał jeden z koni ciągnący wóz z turystami. O zaistniałej sytuacji zostali powiadomieni pracownicy TPN, którzy podjęli zdecydowane kroki i odnieśli się do sprawy. Aktywiści stanowczo reagują: „konie z Morskiego Oka cierpią cały rok. Czas najwyższy to zakończyć”.
Kilka dni temu w Zgorzelcu doszło do tragedii, w wyniku której życie straciła siedmiotygodniowa dziewczynka. Dziecko zostało zaatakowane przez psa rasy bulterier. Pomimo natychmiastowej reakcji matki i interwencji służb medycznych, niemowlę zmarło niespełna dwie godziny po doznaniu obrażeń. Wiadomo już, co było bezpośrednią przyczyną tragedii. Śledczy ujawnili wyniki sekcji zwłok dziewczynki.
Ostatni kwartał 2023 roku był dla pracowników wrocławskiego ogrodu zoologicznego bardzo trudnym wyzwaniem. W ciągu miesiąca za Tęczowy Most odeszło dwóch przedstawicieli wyjątkowego gatunku, któremu grozi wyginięcie. Zmarły dwie pandki rude, które usiłowano sparować pomimo dużej różnicy wieku. Część internautów obarcza winą za śmierć zwierząt opiekunów. W odpowiedzi na zarzuty zarząd wrocławskiego ZOO wystosował oświadczenie.
Pracownicy łódzkiego ogrodu zoologicznego poinformowali o wyjątkowo smutnym wydarzeniu. Za Tęczowy Most odeszła Tena, ulubienica wielu zwiedzających. Wyjątkowa samiczka dożyła 11 lat. To bardzo dużo jak na przedstawiciela gatunku, który reprezentowała. Z całą pewnością zostanie ona w pamięci mnóstwa ludzi na bardzo długo. Pomimo tego, że żyła długo, ciężko pogodzić się z tym, że nie jest już jedną z podopiecznych ZOO w Łodzi.
Tuż po Nowym Roku w jednej z rodzin mieszkających w Zgorzelcu doszło do ogromnej tragedii. Dwumiesięczne niemowlę zostało zaatakowane przez psa w typie bulteriera. Pomimo natychmiastowej reakcji matki i interwencji służb ratowniczych, dziecko nie przeżyło. Sprawę bada policja. Dużo na temat agresywnego psa mają do powiedzenia sąsiedzi rodziców noworodka, który padł ofiarą czworonoga. Na temat zachowania zwierzęcia wypowiedziała się też behawiorystka psów.
W jednym z odcinków podcastu o zwierzętach przeprowadzono wywiad z księdzem. Zapytano go o to, czy jego zdaniem między innymi psy oraz koty mają duszę. Odpowiedź duchownego zaskoczyła wielu słuchaczy. Katecheta wypowiedział się nie tylko na temat tego, czy zwierzęta mają duszę, ale również co to oznacza. Co więcej, posunął się o krok dalej. W wywiadzie nie pominął nawet wątku o tym, co wspólnego mają ze sobą dusze i rośliny.
Z miejskich obchodów Sylwestra oraz Nowego Roku całkowicie zrezygnowały największe polskie miasta, a w niektórych z nich wprowadzono całkowity zakaz organizowania pokazów fajerwerków czy używania materiałów pirotechnicznych przez osoby prywatne. To jednak nie powstrzymało amatorów petard i fajerwerków przed hucznym świętowaniem. Tragiczny bilans sylwestrowej nocy przedstawia dolnośląska fundacja „Puchaczówka” i śle „gratulacje” osobom odpowiedzialnym za uśmiercenie ich podopiecznych. Niektóre przypadki są naprawdę drastyczne.
Ostatnie tygodnie grudnia to czas rodzinnych spotkań, w których zazwyczaj uczestniczą nasi czworonożni przyjaciele. Niestety nie dla wszystkich te dni okazały się szczęśliwe. Interwencja na warszawskim osiedlu ujawniła dramat zwierząt, które pozostawiono bez opieki. Trzy psy zostały porzucone przez właścicieli w wynajmowanym mieszkaniu i przez tydzień czekały na ratunek.
Coraz więcej miast decyduje się na zrezygnowanie z pokazu fajerwerków, które mają symbolizować w sylwestrową noc nadejście Nowego Roku. Mogłoby się wydawać, że świadomość ludzi się zwiększa, a co za tym idzie, coraz mniej amatorów petard postępuje w ten sposób. Niestety okazało się, że tym razem nieodpowiedzialne osoby zdecydowały się nawet na odpalenie fajerwerków w samym sercu Tatr.