Pracownicy Nadleśnictwa Celestynów opublikowali w sieci zdjęcie, które skradło serca tysięcy Polaków. Na fotografii uchwycono przeurocze znalezisko, którego autor dokonał podczas grabienia liści. To hibernująca orzesznica, która w trakcie drzemki wygląda niebywale czarująco.W ostatnich dniach w mediach społecznościowych pojawił się nietypowy widok. Leśnicy z Celestynowa zaprezentowali własną wersję "śpiulokolotu" - neologizmu, które zostało okrzyknięte Młodzieżowym Słowem 2021 roku.
Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt Promyk w Gdańsku właśnie wydało pilny komunikat. Aby uchronić zwierzaki przed chybionymi pomysłami, zadecydowano o wstrzymaniu adopcji. To nie jedyna placówka, która uniemożliwi przygarnianie zwierzaków. Wyjaśniamy, czemu służy ma służyć przedświąteczna akcja.Święta Bożego Narodzenia kojarzą się z kolędami, choinką, czasem spędzonym w gronie bliskich, a przede wszystkim wręczaniem prezentów. Niestety, wciąż zdarza się, że na liście świątecznych upominków znajdują się żywe stworzenia, które w przekonaniu wielu osób, stanowią idealny podarunek "pod choinkę".
W 2021 roku zmarł Antoni Gucwiński, były dyrektor wrocławskiego ZOO i współtwórca popularnego programu “Z kamerą wśród zwierząt”. Niespełna dwa lata później odeszła jego druga połówka. Hanna Gucwińska zostanie pochowana u boku ukochanego męża. Mówi się, że karierę Gucwińskich zniszczyła sprawa znęcania się nad misiem Mago. Czego faktycznie doświadczyło zwierzę i jak potoczyły się jego losy?
Kierowca podróżujący autostradą A1 nie spodziewał się ujrzeć szczeniaka biegającego po jezdni. Momentalnie zatrzymał pojazd i zaopiekował się zagubionym stworzeniem. Jeszcze tego samego dnia mała suczka została nagrodzona niezwykłym prezentem.
W biały dzień na największym osiedlu mieszkaniowym w Wałbrzychu spacerował mężczyzna z bronią. W pewnym momencie urządził sobie polowanie na dziki pod samymi oknami. Incydent nagłośniła lokalna aktywistka, której zdaniem "zwierzęta nie powinny ginąć na oczach dzieci, po osiedlu nie powinni chodzić ludzie z bronią".W poniedziałek, 6 grudnia w mediach społecznościowych pojawił się wpis dotyczący rzezi dzików, która rozegrała się na oczach przerażonych mieszkańców. Jak przekazuje "Fakt", dziki od dłuższego czasu pojawiały się w okolicy, naprzykrzając się ludziom. Po nieskutecznych próbach odłowu zwierząt ostatecznie Urząd Miasta wydał zgodę na ich ostrzał.
Pracownicy Lasów Państwowych podzielili się w mediach społecznościowych intrygującymi zdjęciami autorstwa Mateusza Frączkowskiego. Nieprawdopodobne, co można znaleźć w budkach lęgowych poza ich prawowitymi mieszkańcami. Zdjęcia najciekawszych znalezisk wylądowały na Facebooku wraz z wyjaśnieniem.W warmińsko-mazurskich lasach można odnaleźć najróżniejsze rzeczy. Podczas dorocznego sprzątania budek lęgowych dla ptaków leśnicy natknęli się na nieproszonego gościa, który drzemał w cudzym noclegowisku.
Schronisko dla bezdomnych zwierząt poinformowało o koszmarnym odkryciu nad kanałem elbląskim. Przechodzień dostrzegł mężczyznę, który przymierzał się do wrzucenia worka z nieznaną zawartością wprost do wody. Gdyby nie zareagował, życie straciłyby dwa kocięta. Aktywiści działający na rzecz ochrony zwierząt zapewne widzieli w życiu tyle zła, że każdy na ich miejscu łudziłby się, że nic nie jest w stanie ich już zaskoczyć. A jednak, zdarzenie z ubiegłego piątku udowadnia, że zachowanie co niektórych ludzi przekracza granice okrucieństwa.
Stołeczny ratusz poinformował, iż już za moment rozpocznie się wielka zbiórka świątecznych prezentów dla zwierzaków z Warszawskiego ZOO. Każdy, kto chce wziąć udział w zbiórce, może dostarczyć podarki na teren ogrodu. Jakie prezenty są dla zwierząt najlepsze?Boże Narodzenie to magiczny czas, pełen pięknych chwil, które warto zatrzymać w pamięci. W wielu domach z pewnością już rozpoczęły się przygotowania do tegorocznych obchodów oraz pierwsze wypady do sklepów w poszukiwaniu prezentów. Tymczasem pracownicy stołecznego ogrodu zoologicznego pragną, aby ich podopieczni również mogli poczuć wyjątkową atmosferę świąt.
Mija 12 lat od śmierci Violetty Villas, prawdziwej ikony PRL-u. Po dziś dzień uważana jest przez wielu za legendę polskiej muzyki. Chociaż całe życie szukała związku idealnego, miłością obdarzała swoje zwierzęta. Co się z nimi stało po jej śmierci?Violetta Villas, a właściwie Czesława Cieślak, w zagranicznej prasie nazywana była "białym krukiem wokalistyki światowej”. Słynęła ze czterooktawowego głosu, od którego drżały ściany, słuchu absolutnego, burzy złocistych loków i nieszczęścia w miłości, które rekompensowała poprzez opiekę nad zwierzętami.
Dzieci chodzące do jednego z przedszkoli były świadkami skandalicznego zachowania katechetki. Kobieta postanowiła wykorzystać lekcję religii do głoszenia szkodliwych podglądów na temat zwierząt. Rodzice są oburzeni, a skargi nie pomagają.Niedawno w sieci zawrzało po tym, jak licealistka opowiedziała, czego jej klasa uczy się na lekcjach religii. Prowadzący głosił m.in., iż "feminizm w swych założeniach jest realnym zagrożeniem dla tradycyjnej rodziny i ideologiczną promocja homoseksualizmu". Po kwestiach nierówności płci czy potępienia nieheteronormatywności przyszedł czas na uprzedmiotowienie zwierząt. Co jeszcze mówi się w polskich szkołach na lekcjach religii?
W trakcie odprawy w Porcie Lotniczym Poznań-Ławica pojawiły się nieprzewidziane utrudnienia. Z transportera uciekł kot i czmychnął do sortowni bagaży. W pogoń za pupilem ruszyli pracownicy lotniska. W środę, około południa na poznańskim lotnisku zdarzyła się nietypowa sytuacja. Jedna z pasażerek przewoziła w transporterze kota. Kiedy chciała sprawdzić, co słychać u jej podopiecznego, kot nie czekał ani chwili i rzucił się ku wolności.
W środowy poranek media obiegła wyjątkowo smutna wieść. Kot, który został uratowany po 10 dniach spędzonych w rurze ciepłowniczej, nie żyje. Fundacja Felineus poinformowała o tragicznym losie podopiecznego we wpisie w mediach społecznościowych. Najsłynniejszy kot z Rzeszowa odszedł za Tęczowy Most. Chociaż tysiące osób trzymało za niego kciuki i do końca miało nadzieję na szczęśliwy finał, spełnił się najgorszy scenariusz.
Henryk Kowalczyk, wicepremier i minister rolnictwa i rozwoju wsi zabrał głos ws. projektu ustawy zapowiedzianej przez prezesa partii Prawo i Sprawiedliwość Jarosława Kaczyńskiego. Zapewnił, że rząd nie planuje wrócić do tzw. "Piątki dla zwierząt" w wersji rozpatrywanej w ubiegłym roku.Obecny przedstawiciel Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi wystąpił w Programie Pierwszym Polskiego Radia. W trakcie rozmowy wyjaśniał, skąd bierze się wzrost cen żywności oraz nawozów sztucznych, a przy tym stanowczo podkreślił, że "nie będzie powrotu do Piątki dla zwierząt".
77-letni mieszkaniec województwa zachodniopomorskiego został zatrzymany przez policję w związku z uzasadnionym podejrzeniem popełnienia przestępstwa. Mężczyzna w okrutny sposób uśmiercił trzy szczenięta. Ich ciała odnaleziono wewnątrz kontenera na odpady.Do makabrycznego zdarzenia doszło na terenie gminy Babolice. W miniony weekend 77-latek bezlitośnie zabił należące do niego zwierzęta. O przestępstwie donieśli okoliczni mieszkańcy.
Przed Sądem Rejonowym w Kościerzynie stanął były senator Prawa i Sprawiedliwości, Waldemar Bonkowskiego (udzielił zgody na podawanie danych osobowych). 62-latek został oskarżony o znęcanie się nad zwierzętami ze szczególnym okrucieństwem. Pomimo dowodów w postaci materiałów filmowych oraz oceny lekarza weterynarii, oskarżony nie przyznaje się do winy.
W poniedziałek, 29 listopada 2021 roku prezydent Andrzej Duda złożył podpis pod projektem nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt wykorzystywanych do celów naukowych i edukacyjnych. Dostosowuje ona polskie przepisy do unijnej dyrektywy i pociągnie za sobą szereg istotnych zmian. Nowelizacja ustawy o ochronie zwierząt wykorzystywanych do celów naukowych i edukacyjnych została przygotowana przez Ministerstwo Edukacji i Nauki. Prace legislacyjne miały rozwiązać problemy wskazane podczas kontroli Najwyższej Izby Kontroli z 2017 r., dotyczącej wykorzystania zwierząt w badaniach naukowych.
Andrzejki to święto corocznie celebrowane z 29 na 30 listopada. Lanie wosku to jedna z najpopularniejszych wróżb, jaką Słowianie odprawiają tej nocy od zarania dziejów, ale to nie jedyny sposób na umilenie wieczornej zabawy. Istnieje wiele fantastycznych metod na przewidzenie przyszłości, a Twój zwierzak może Ci w tym pomóc. Przedstawiamy najlepsze wróżby andrzejkowe dla właścicieli psów i kotów.Andrzejki to wyjątkowa noc w roku, podczas której ludy słowiańskie tradycyjnie odprawiały wróżby. Wieczór andrzejkowy przypada na tzw. Wigilię Świętego Andrzeja, patrona podróżujących oraz orędownikiem zakochanych.
Mieszkaniec Mazur wyjrzał przez okno i nie mógł uwierzyć własnym oczom. Na jego patio zawitał niezwykły gość. Mowa o olbrzymim łosiu, który z ciekawością rozglądał się po pomieszczeniu, jak gdyby oceniał wystrój wnętrza. Taki widok z rana działa lepiej niż najmocniejsza kawa.Życie w kontakcie z naturą służy człowiekowi, także w wymiarze zdrowia psychicznego. Nic dziwnego, że mieszkańcy większych miast mogą czasem pozazdrościć domku nieopodal lasu z malowniczym krajobrazem. Okazuje się jednak, że w pakiecie z sielskim zakątkiem znajdują się niezapowiedziane wizyty leśnych zwierzaków.
Na oficjalnym profilu polskiej policji zamieszczono film, który poruszył wielu do łez. Przedstawia on funkcjonariusza witanego przez dzieci i psa po dwutygodniowej służbie na granicy polsko-białoruskiej. Okazuje się jednak, że nie wszystkim przypadło do gustu rozczulające nagranie. Zdaniem niektórych internautów zostało ono opublikowane w celach propagandowych. Polska policja na bieżąco relacjonuje kryzys migracyjny na granicy Polski z Białorusią, zaznaczając, jak wymagającą, pełną odpowiedzialności i stresu jest praca stacjonujących tam funkcjonariuszy. W ostatnim czasie na oficjalnym profilu służb na Twitterze pojawiło się nagranie przedstawiające wzruszające spotkanie stróża prawa, który wrócił do domu po dwóch tygodniach służby.
25 listopada obchodzony jest Ogólnopolski Dzień Bez Futra. Wybór tej daty jest nieprzypadkowy. To właśnie na przełomie listopada i grudnia na fermach futrzarskich dochodzi do uboju, co oznacza śmierć kilku milionów zwierząt. Aby obnażyć okrucieństwo branży futrzarskiej, pracownik zarejestrował warunki panujące na fermie przy pomocy ukrytej kamery.Dzień Bez Futra został zapoczątkowany w 1994 roku przez aktywistów Frontu Wyzwolenia Zwierząt podczas IV Ogólnopolskiego Kongresu „Teraz Ziemia”. W tym roku dniu organizowane są happeningi, których celem jest zwrócenie szczególnej uwagi społeczeństwa na sytuacje hodowanych na fermach zwierząt futerkowych, oraz nakłonienie jak największej liczby ludzi do zaprzestania noszenia odzwierzęcych futer.
W nawiązaniu do dramatycznych incydentów, jakimi jest pogryzienie przez psy, policja wystosowała apel do wszystkich Polaków. Służby przypominają, że posiadanie czworonożnych towarzyszy, to nie tylko powód do radości, ale także odpowiedzialność za wszystkie szkody przez nie wyrządzone. Służby zauważają, że zgłoszenia o niewłaściwej opiece sprawowanej nad zwierzętami nie są rzadkością. Często sytuacja dotyczy wałęsających się bez opieki psów, które mogą stanowić zagrożenie dla osób postronnych.
Mieszkańcom jednego z bloków w Pułtusku puściły nerwy. Na trawniku przed budynkiem postawiono tabliczkę z dobitnym hasłem skierowanym do właścicieli zwierząt domowych. Problem stanowią niesprzątane odchody, w które nietrudno wdepnąć. Temat higieny zwierząt i sprzątania po psach jest obecnie bardzo popularny, zwłaszcza ze względu na to, iż liczba psów rośnie z roku na rok. Pomimo, iż jest to jeden z podstawowych obowiązków każdego opiekuna, nie brakuje osób, które ignorują pozostawione po zwierzaku nieczystości i tym samym okazują brak szacunku do innych ludzi.Nic dziwnego, że mieszkańcy bloku przy ul. 17 sierpnia w Pułtusku stracili cierpliwość, kiedy prośby i upomnienia zawiodły. Postanowili wziąć sprawy w swoje ręce i w nieco niekonwencjonalny sposób zachęcić sąsiadów do utrzymywania czystości.
Trzej mężczyźni zasłabli na fermie norek w Karsku niedaleko Myśliborza, u jednego z nich doszło do zatrzymania serca. Na miejsce wysłano karetkę oraz dwa śmigłowce lotniczego pogotowia ratunkowego. Znamy wstępną przyczynę wypadku. Do dramatycznego incydentu doszło dziś po godzinie 9. Reporterka RMF FM Aneta Łuczkowska poinformowała, że trzej pracownicy fermy norek zemdleli podczas wykonywanych obowiązków.
Wyjątkowy kalendarz "Zwierzaki Warszawiaki" na 2022 rok jest dostępny w sprzedaży od wtorku 16 listopada, a w nim znajdziemy mnóstwo przepięknych ujęć z udziałem podopiecznych stołecznego ZOO. Sprawdź, jakie stworzenia ozdobią przyszłoroczny kalendarz.Jeśli ktoś się zastanawia jaki sobie kupić kalendarz lub chce sprawić komuś przyjemność - Warszawskie ZOO ma świetną propozycję: kalendarz ścienny ze zwierzakami warszawiakami! Bohaterami okładek kalendarza ostatecznie są aż 4 zwierzęta ze stołecznego ogrodu: irbis Layla, słoń Leon, ara Verda i bongo Molly. Wnętrze kalendarza kryje więcej mieszkańców Warszawskiego ZOO.Zwierzęta z Warszawskiego ZOO przez 365 dni w rokuOprócz okładkowych gwiazd w kalendarzu znalazło się 12 zdjęć zwierząt wykonanych przez wolontariuszy Warszawskiego ZOO. Każde zdjęcie jest formatu A3, a sam kalendarz po rozłożeniu i zawieszeniu zajmuje powierzchnię A2. Tak duże kalendarium przewiduje miejsce na notatki. Kalendarz został tak zaprojektowany, by jego właściciel mógł wyciąć sobie zdjęcie lub zdjęcia ulubionego zwierzaka i oprawić je w ramki.Kalendarz „Zwierzaki Warszawiaki” jest bardzo oryginalny i praktyczny. Można w nim znaleźć:- wykaz świąt związanych ze zwierzętami i przyrodą,- nazwy dni i miesięcy w jęz. polskim i angielskim,- ciekawostki na temat zwierzęcych bohaterów z kalendarza oraz kategorie ich zagrożenia w jęz. polskim i angielskim.Przy tych wszystkich zaletach cena nie jest wygórowana – 25 zł, a dochód przeznaczony jest na ZOO i jego mieszkańców.Głosowanie na bohatera okładkiW Miejskim Ogrodzie Zoologicznym w Warszawie mieszka ponad 12 000 zwierząt, przedstawicieli 570 gatunków – było bardzo trudno podjąć decyzję - które zwierzę trafi do kalendarza. Jeszcze trudniej było wybrać zwierzaka na okładkę! W tym przypadku ZOO poprosiło swoich fanów z Facebooka o opinię i głosowanie na 4 propozycje – zdecydowaną przewagą głosów wygrała Layla – samica irbisa śnieżnego urodzona w Warszawskim ZOO. Przepiękny, puszysty kot, przedstawiciel zagrożonego gatunku miał niewątpliwą przewagę nad pozostałymi zwierzętami – po prostu zdecydowanej większości ludzi bardziej podoba się to, co miłe i puchate, a do tego młode. Żaden pająk, ani nawet żółw, nie może liczyć na takie uwielbienie. W przyrodzie jednak wszystkie zwierzęta są ważne i mają swoją niszę. Są też osoby, które kochają zwierzęta piękne w sposób nieoczywisty. Dlatego w kalendarzu znaleźli się przedstawiciele puchatych, pierzastych i tych kosmatych. A wersje okładek są 4 do wyboru – decyzję można podjąć przy zakupie – to w odpowiedzi na prośby osób, które były w mniejszości, a wolały mieć papugę lub słonia na okładce.Tyle kalendarzy, ile słoniLiczba kalendarzy jest ograniczona, ale ich ilość to nie przypadek. Do dyspozycji zwierzęcych fanów jest 1307 szt. – tyle, ile wynosi całkowita wielkość populacji słoni afrykańskich w Malawi w Afryce (statystyki z 2016 r.). Obecnie pod ochroną znajduję się 89% obszaru, na którym żyją słonie. Słonie w Malawi występują na 7% powierzchni kraju, tj. 7,789 km2. W samym Parku Narodowym Kasungu w Malawi, obecnie żyje tylko około 100 słoni, a jeszcze 25 lat temu ich liczba wynosiła ok. 1000 osobników!Wszystkie osoby zainteresowane kupnem zapraszamy do Punktu Obsługi Klienta ZOO przy ul. Ratuszowej. Sprzedaż kalendarzy odbywa się tylko na miejscu w ZOO, bez możliwości wysyłki.Zobacz nagranie i zdjęcia:Źródło: materiały prasowe
Pamiętacie małpkę kapucynkę o imieniu Antoś? Oderwane od mamy zwierzątko trafiło do Ośrodka Rehabilitacji Zwierząt Chronionych w Przemyślu. Jak widać na najnowszych nagraniach, maluch zadomowił się w nowym miejscu i nabrał ochoty do zabawy. Filmy z jego udziałem robią istną furorę w sieci.W lipcu podczas rutynowej kontroli na polsko-ukraińskim przejściu granicznym w Korczowej, przemytnik dzikich zwierząt wpadł w ręce funkcjonariuszy Krajowej Administracji Skarbowej. Strażnicy graniczni udaremnili nielegalny przewóz żywej małpy gatunku kapucynka, którą ukryto pod pluszowym misiem.
Jesienny spacer przerodził się w walkę o przetrwanie. 26-letnia ciężarna kobieta została zaatakowana przez agresywne psy. Jak podał lokalny portal informacyjny, zwierzę w typie amstaffa rzuciło się jej do twarzy. Poszkodowana przeżyła, ale trafiła do szpitala.Do makabrycznego zdarzenia doszło we wtorek, 16 listopada około godziny 11 w Gorzycach Wielkich. 26-letnia Kamila wracała z zakupów, kiedy niespodziewanie rzuciły się na nią agresywne zwierzęta.
W Zakopanem robi się coraz bardziej tłoczno. Nie chodzi jednak o turystów pragnących odpocząć u podnóża Tatr. Do miasta zawędrowała rodzina drapieżnych ssaków z rodziny niedźwiedziowatych. Ich wyprawa nie była bezcelowa.W czwartek, 4 listopada po godzinie 23:00 na jednej z ulic Zakopanego kamera zarejestrowała pojawienie się niedźwiedziej rodzinki.
Jak relacjonują wielkopolskie służby, w okolicy Kościana miał miejsce wypadek drogowy. Podczas przejazdu drogową ekspresową nr 5 kierowca auta marki Toyota stracił panowanie nad pojazdem. Przyczyną wypadku okazało się nieodpowiednio przewożone zwierzę. Znana jest już przyczyna wypadku drogowego na drodze ekspresowej S5. Okazuje się, że wszystko spowodowane jest niewłaściwym zabezpieczeniem podróżującego w aucie zwierzęcia domowego.