W Polsce żyje aż 18 gatunków płazów. Wiele z nich prowadzi skryty tryb życia, przez co spotkania z nimi należą do rzadkości. Inne nie mają oporów przed zasiedlaniem terenów, na których często spotykają ludzi. Pomimo ogromnej różnorodności w zachowaniu oraz wyglądzie, wszystkie płazy żyjące w Polsce są objęte ścisłą ochroną. Każdy uratowany osobnik jest cenny. Dlatego warto wiedzieć, jak w prosty sposób można pomóc w ochronie naszej rodzimej fauny. Nawet podczas krótkiego spaceru do okolicznego parku można uratować wiele małych zwierząt! Wystarczy wiedzieć, na co zwracać uwagę.
Bieszczady to jedna z największych ostoi niedźwiedzia brunatnego w Polsce i choć perspektywa spotkania z dzikim zwierzęciem wydaje się wielu niezmiernie kusząca, nie jest czymś, o czym marzy większość z nas. Z uwagi na niekorzystne warunki atmosferyczne, a w konsekwencji niewystarczającą ilość pokarmu w lesie, drapieżniki naprzykrzają się mieszkańcom gminy Solina. Ponownie dochodzi do groźnych sytuacji, kiedy zwierzęta zbliżają się do ludzkich siedzib. Jedna z nich miała miejsce w minionym tygodniu, kiedy turyści smażący kiełbaski na ognisku musieli ratować się ucieczką.
W zeszłym tygodniu w miejscowości Dobra Strażnicy Gminni otrzymali zgłoszenie o dwóch psach przywiązanych do drzewa w lesie. Incydent zgłosiła kobieta, która zarzekała się, że nie ma nic wspólnego z tymi zwierzętami i znalazła je przypadkiem. Dzięki szybkiej reakcji pracowników mundurowych oraz dużego zaangażowania lokalnej społeczności udało się ustalić tożsamość właścicielki porzuconych zwierząt. Jej zeznania zaskoczyły każdą osobę, zaangażowaną w pomoc psom.
Kilka dni temu na terenie województwa dolnośląskiego, w okolicach Mokrego Dworu znaleziono młodego jenota. Zwierzę było zbyt młode na to, by mieć szansę na przeżycie bez opieki matki lub wsparcia człowieka. Niestety, ten gatunek w naszym kraju nie ma zbyt wielu praw. Jenot jest traktowany jako gatunek inwazyjny, któremu nie należy pomagać, a wręcz przeciwnie - prowadzi się liczne akcje mające na celu wytępienie dziko żyjących osobników. Na szczęście, ten malec trafił w ręce ludzi, dla których każde życie jest cenne.
Nieopodal Poznania, w stawach w Lasku Dębińskim potwierdzono liczne występowanie skorupiaków, które nie powinny się tam znajdować. To piękne, żyjące w wodzie zwierzęta, które są uwielbiane przez wielu akwarystów. Niestety, ich obecność może być poważnym zagrożeniem dla fauny będącej naturalną częścią polskiej przyrody. Dlatego podjęto działania mające na celu humanitarne usunięcie ze środowiska nieproszonych gości.
Przechodząca przez Polskę fala upałów daje o sobie znać nie tylko ludziom. Choć niektórzy uwielbiają taką temperaturę, niemal wszędzie pojawiają się informacje o skutkach, jakie może nieść za sobą eksplorowanie się w najcieplejszych momentach dnia na słońcu. Okazuje się, że żar z nieba jest niekomfortowy nie tylko dla nas. Ten niedźwiedź znalazł jednak sposób na chwilę wytchnienia. Wszystko działo się na oczach zainteresowanych sytuacją turystów.
Ostatnie upały to tylko przedsmak tego, co czeka nas w przyszłości. Przez zmiany klimatyczne i rosnące temperatury, ekosystemy ulegają gwałtownym zmianom. Leśnicy pokazują skutki ostatnich upałów – do tych lokatorów trudno będzie się przyzwyczaić, chociaż ich liczba ma rosnąć. “Oczywiście należy zachować ostrożność”.
Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami zostało poinformowane o beznadziejnym stanie psa, który został potrącony przez samochód. Miał problemy z poruszaniem, jego grzbiet był obdarty ze skóry. Właściciele nie reagowali. Zwierzę cierpiało kilka dni, aż do drzwi zapukała organizacja pro-zwierzęca.
Kajakarze dokonali makabrycznego odkrycia w Piasecznie (woj. mazowieckie). W Jeziorce, lewym dopływie Wisły, znaleziono stos worków z martwymi zwierzętami. Komenda Powiatowa Policji w Piasecznie apeluje: jeśli wiesz coś na ten temat, niezwłocznie skontaktuj się z policją.
Szokujące nagranie z Bydgoszczy obiegło Internet. Kierowca autobusu złapał na kamerze wzburzającą sytuację. Na przejściu dla pieszych przy Rondzie Jagiellonów mężczyzna skopał psa, a jego towarzyszka w żaden sposób nie zareagowała. Chociaż do incydentu doszło w czerwcu 2023 roku, sprawa musiała poczekać na zainteresowanie internautów. O incydencie powiadomiono policję.
Wolontariusze dostali ultimatum: albo wykupią osła, albo trafi do ubojni. Zaczął się wyścig z czasem, zostało kilkanaście godzin do ostatecznego terminu. Osiołek Boluś ma szansę na nowe życie, ale potrzebne są pieniądze. Kwota nie jest zawrotna, wystarczyłoby, żeby każdy czytelnik wpłacił złotówkę.
Informacje o atakach rekinów na plażach dają do myślenia wczasowiczom. Morze Bałtyckie – rekiny występują także w nim, jednak czy są niebezpieczne? Plażowicze obawiają się ataku rekina nad polskim morzem. Strach wydaje się nieuzasadniony, a eksperci uchylają rąbka tajemnicy. Czy jest szansa, żeby skończyć jak egipski turysta w trakcie letniego wypoczynku nad polskim morzem?
Grzybiarze popędzili do lasu, a wraz z nimi psy tropiące. Specjalnie szkolone od okresu szczenięcego zwierzęta z łatwością potrafią wyniuchać kulinarny “Święty Graal grzybiarzy” występujący głównie na południu Europy, choć w Polsce również można je spotkać. Stawka jest bardzo wysoka – kilogram trufli potrafi kosztować nawet 3 tys. zł. Te drogocenne grzyby rosną pod ziemią w polskich lasach i bardzo możliwe, że kiedyś sam je ominąłeś.
Ptaki zjadające owoce z czereśni są utrapieniem nie tylko profesjonalnych sadowników, ale również hobbystów posiadających w swoim ogródku jedno bądź kilka drzewek. Niestety, zazwyczaj nie kończy się na “poczęstowaniu się" częścią zbiorów. Niepilnowane okazy często zostają ogałacane ze wszystkich dojrzałych owoców. Dlatego warto zadbać o to, żeby zniechęcić ptaki do interesowania się czereśniami. Jest kilka skutecznych sposobów.
Przedstawiciele Fundacji Animals Przystań Świnoujście kilka dni temu przeprowadzili interwencję w miejscowości Kołczewo, w wyniku której uratowali psa zamkniętego od kilku miesięcy w opuszczonym domu. Reakcja zwierzęcia, po wypuszczeniu go na zewnątrz poruszyła serca wszystkich świadków. Obecnie trwa dochodzenie, kto dopuścił się tak okrutnego czynu. Wiadomo, że o uwięzionym stworzeniu od dawna wiedziało co najmniej kilka osób.
W niewielkiej miejscowości Mosina pod Poznaniem można natknąć się na egzotyczne zwierzę. Ptak przemieszcza się sam, bez nadzoru opiekuna i robi to, na co akurat ma ochotę. Na początku lokalna społeczność traktowała kolorowego stwora jako ciekawy element codzienności, jednak po pewnym czasie okazało się, że zachowanie niesfornego stworzenia może prowadzić do niebezpiecznych sytuacji.
Miłośnicy polskiego morza muszą uzbroić się w cierpliwość. Okazuje się, że z dnia na dzień ich plany urlopu pokrzyżować może sanepid. Zamykane są kolejne kąpieliska nad Bałtykiem, a winowajcą jak co roku są zakwity sinic. Te jednokomórkowe organizmy potrafią opustoszyć niejedną plażę, ale czy warto się ich bać? Czy sinice szkodzą pływającym?
W internecie nikt nie jest anonimowy. Za każdym z nas ciągnie się cyfrowy ślad, który kiedyś może okazać się dla nas zgubą. Tak właśnie było w przypadku pewnej Gdańszczanki, która na facebookowej grupie opublikowała ogłoszenie o rzekomo znalezionej suni szukającej domu. Niewinny post okazał się niestety perfidnym kłamstwem.
Bieszczady są terenem, na którym występuje wiele rodzimych gatunków zwierząt. Dla części z nich te dziewicze tereny są jedną z niewielu ostoi. Tak jest w przypadku salamander, które ciężko spotkać gdziekolwiek indziej. Stworzenia przypominające miniaturowe smoki są objęte ścisłą ochroną. Ich wygląd odstrasza większość drapieżników, więc mają niewiele naturalnych wrogów. Zdarza się jednak, że kończą jako posiłek. Tak było w przypadku osobnika żyjącego na terenie Nadleśnictwa Cisna.
Wierzymy w to, że każdemu zwierzakowi warto dać szansę na szczęśliwe życie, lecz niektóre czworonogi mają wyjątkowo dużego pecha. Tak jest w przypadku Ptysia, kocura, który już kilkukrotnie miał być adoptowany na stałe, ale niestety nadal nie znalazł człowieka, który zdecydowałby się dać mu dom na zawsze. Może wśród Was jest ktoś, kto postanowi pokochać Ptysia, kota o wyjątkowo czułym nastawieniu do ludzi?
Kilka dni temu w jednym z warszawskich sklepów zoologicznych na Woli doszło do nietypowej kradzieży. Mężczyzna, który postanowił rozejrzeć się po asortymencie dostrzegł młodego żółwia stepowego. Zwierzę spodobało mu się tak bardzo, że nie mógł się powstrzymać. Korzystając z chwili nieuwagi pracownika sklepu, sięgnął do terrarium, zabrał gada i wyszedł na zewnątrz. Cała historia zakończyła się w bardzo nietypowy sposób. Żółwia udało się odzyskać.
Psia lojalność, przywiązanie i miłość względem człowieka ma wiele twarzy, a właściwie pysków. W Japonii jako wzór wierności i cnót przywołuje się sylwetkę Hachikō, w Wielkiej Brytanii z podziwem wspomina George'a, a wraz z wybuchem wojny w Ukrainie cały świat usłyszał o maskotce pirotechników Patronie. Z kolei kundelek imieniem Dżok przeszedł do historii jako najwierniejszy pies znany Polakom. Niestety opowieść o czworonogu z kraju nad Wisłą jest wzruszająca, ale równocześnie naznaczona cierpieniem.
Na świeże owoce prosto z drzewa lub krzaków zawsze jest dużo chętnych. Zdarza się, że właściciele nie mają okazji skosztować wyhodowanych owoców, bo uprzedza ich w tym niespodziewany gość. Sadownicy oraz posiadacze pojedynczych drzewek najbardziej obawiają się inwazji szpaków oraz innych ptaków uwielbiających słodkości. Okazuje się jednak, że nie tylko pierzaste stworzenia mają w zwyczaju podkradać dojrzałe owoce. W Nadleśnictwie Szczecinek na gorącym uczynku przyłapano istotkę, której nikt się tam nie spodziewał.
Polskie lasy kryją w sobie więcej tajemnic, niż mogłoby się wydawać. Mało kto wie, że na terenie naszego kraju podczas popołudniowego spaceru można natknąć się na jadowite… ssaki! To bardzo nietypowe połączenie w świecie przyrody, które możemy podziwiać podczas wypadów do okolicznych lasów. Pracownicy Lasów Państwowych z Nadleśnictwa Piwniczna pokazują, jak wyglądają te niesamowite zwierzęta oraz opowiadają o ich zwyczajach.
Lasy Polskie ponownie podzieliły się ciekawostkami ze świata przyrody. Tym razem leśnicy pokazują nagranie, na którym król polskich lasów zaszczycił człowieka swoją obecnością. Zwierzę nie uciekało, spokojnie zniosło obecność nieznajomych. Mimo że ryś prowadzi nocny i skryty tryb życia, szczęśliwym trafem został dostrzeżony w świetle dziennym.
W Punkcie Przetrzymań Szydłowiec doszło do niewyobrażalnego czynu. Pozbawiony sumienia człowiek postanowił okraść placówkę, która utrzymuje przy życiu dziesiątki bezdomnych psów. Zniknął zapas karmy na dwa miesiące. Placówka apeluje: jeśli wiesz coś o kradzieży, poinformuj policję.
Powszechnie uważa się, że pies jest najlepszym przyjacielem człowieka. Na to miano zwierzęta te zasługują nie tylko dlatego ze względu na to, że są wiernymi pupilami. Gatunek ten coraz częściej jest wykorzystywany do pracy z potrzebującymi ludźmi. Nikogo nie dziwią psy towarzyszące policjantom, ratownikom czy niewidomym. Okazuje się jednak, że czworonogi mogą przynosić ulgę również tym, którzy z różnych powodów znajdują się w szpitalach. Obecność zwierząt w budynkach kojarzących się ze sterylnością może redukować stres oraz zmniejszyć poziom odczuwanego bólu.
Od lat media, organizacje prozwierzęce oraz służby apelują, aby nie zostawiać dzieci, seniorów i zwierząt w zamkniętym samochodzie, gdy na zewnątrz panuje wysoka temperatura. Mimo tych ostrzeżeń, nie brakuje ludzi narażających swoich bliskich na śmiertelne zagrożenie. Na jednym z parkingów w Gdyni rozgrywał się dramat trzech owczarków niemieckich, którym pozostawiono jedynie lekko opuszczone szyby w aucie. Pojazd stał w pełnym słońcu, a wszelkie próby nawiązania kontaktu z właścicielem kończyły się niepowodzeniem.