Najpierw kocurek stracił ukochaną panią, potem wyrzucili go na ulicę. Tamtego dnia ciosy nie ustały
Wierzymy w to, że każdemu zwierzakowi warto dać szansę na szczęśliwe życie, lecz niektóre czworonogi mają wyjątkowo dużego pecha. Tak jest w przypadku Ptysia, kocura, który już kilkukrotnie miał być adoptowany na stałe, ale niestety nadal nie znalazł człowieka, który zdecydowałby się dać mu dom na zawsze. Może wśród Was jest ktoś, kto postanowi pokochać Ptysia, kota o wyjątkowo czułym nastawieniu do ludzi?
Żadne zwierzę nie powinno cierpieć tyle, co ten kot
Życie Ptysia do pewnego momentu było całkiem udane. Niestety, kilka miesięcy temu zmarła jego właścicielka. Od tego czasu ten biedny zwierzak przeżył wiele okropnych momentów.
Po śmierci opiekunki trafił na ulicę. Kocur nie poradził sobie z nową rzeczywistością. Niskie temperatury oraz brak suchego i bezpiecznego kąta sprawiły, że zwierzak zachorował. Stracił władze w przedniej łapce. Gdyby nie szybka interwencja profesjonalistów, zapewne konieczna byłaby amputacja.
Kot znalazł schronienie i opiekę dzięki wolontariuszom działających pod nazwą Sztumskie Bezdomniaki. Udało się znaleźć rodzinę, która postanowiła przyjąć Ptysia pod swój dach. Niestety, jego szczęście nie trwało zbyt długo. Kocur z powrotem trafił w ręce aktywistów.
Jeżeli szybko nie znajdzie się ktoś, kto postanowi go pokochać, ekipa ze Sztumskich Bezdomniaków będzie zmuszona wypuścić go na wolność. Jeden z wolontariuszy zwrócił się do nas z prośbą o pomoc: “Ptyś miał wiele szczęścia i jest już zdrowym i pięknym kocurkiem. Niestety wciąż nie znalazł domu, a my nie mamy gdzie go dłużej zabezpieczać. Będziemy zmuszeni wypuścić go do osiedlowych budek. Proszę o pomoc, wręcz błagam o udostępnienie kociaka.”.
Zabrała z ulicy bezpańskiego psa. Dopiero po zmroku ukryta kamera ujawniła miesiącami skrywany sekretPtyś kocha ludzi ale ma problem z zaakceptowaniem innych zwierząt. Szuka domu na wyłączność
Ptyś jest wyjątkowym pieszczuchem. Uwielbia spędzać czas z ludźmi. Domaga się pieszczot oraz przytulania. Niestety, nie potrafi dzielić się ludzką uwagą z innymi zwierzętami.
Co więcej, kocur źle znosi socjalizację z nowymi kotami. Dlatego powinien trafić do domu, w którym nie będzie innych zwierząt. Ptyś potrzebuje człowieka, którego będzie miał na wyłączność. Jest już dorosłym osobnikiem, więc przekonanie go, że dzielenie domu z innymi przedstawicielami jego gatunku może być wyjątkowo trudne.
Prosimy o pomoc w znalezieniu domu dla pechowego kocura
Ptyś przeszedł w swoim życiu już wystarczająco dużo rozczarowań. Ten rok był dla niego wyjątkowo trudny. Dlatego bardzo zależy nam, żeby udało się w końcu znaleźć kogoś, kto zdecyduje się wziąć go pod swój dach. Zostało niewiele czasu. W Sztumskich Bezdomniakach jest dużo pracy a potrzebujących zwierząt wciąż przybywa.
Zdajemy sobie sprawę z tego, że nie każdy może pozwolić sobie na adopcję zwierzęcia. Można jednak pomóc na inne sposoby. Wiemy, że wśród naszych czytelników jest wiele osób o ogromnym sercu dla zwierząt. a bezcennym wsparciem są udostępnienia, dzięki którym rośnie prawdopodobieństwo znalezienia potencjalnych opiekunów. Równie ważna jest pomoc materialna. Jeżeli każdy zdecyduje się chociażby na drobny gest, życie porzuconych zwierząt zmieni się na lepsze.
Źródło: facebook.com/sztumskiebezdomniaki