Brutus był z nimi krótko, ale podbił niemal wszystkie serca. Niestety, los szykował dla wszystkich okrutną niespodziankę. Aktywiści Ekostraży przekazali łamiącą serca wiadomość.Brutus to piękny, czarny pies, który trafił w ręce obrońców zwierząt z Ekostraży po tym, jak wyrwano go z gospodarstwa, w którym spędził całe życie. Poprzedni właściciel Brutusa zaniedbywał swojego psa, nie leczył go, karmił byle czym.
Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt w Chorzowie wydało pilne ostrzeżenie dla wszystkich właścicieli czworonogów. W mieście ktoś rozkłada trutkę, już doszło do tragedii - czy będą następne?Na Osiedlu Tysiąclecia w Chorzowie doszło do tragedii. Trzy przyjaciółki wyprowadzały swoje psy w rejonie Alei Krzywoustego i Piastów. Nagle zwierzęta zaczęły węszyć i coś skubać z ziemi. Właścicielki psów nie zwróciły na to większej uwagi.
Mieliście kiedyś wrażenie, że Wasze psy w danej chwili czują dokładnie to samo, co Wy? Że potrafią bezbłędnie odczytywać Wasze emocje? Wyniki najnowszych badań nie pozostawiają wątpliwości: psy przejawiają bardzo silną empatię, ale tylko wobec najbliższych osób.Psy to istoty społeczne. Są stworzone do życia z ludźmi i innymi psami, często też chętnie obcują z każdym napotkanym zwierzakiem, niezależnie od gatunku. Życie społeczne to życie wśród interakcji. Interakcje wymagają umiejętności odczytywania nastrojów i intencji.
41-letnia mieszkanka Żor skandalicznie oszukana przez rzekomego hodowcę szczeniąt. Kobieta za pośrednictwem Internetu chciała zakupić wymarzonego pieska. Chociaż wpłaciła zaliczkę, pupila nigdy nie zobaczyła. Kobieta zgłosiła się do Komendy Miejskiej Policji w Żorach, zawiadamiając o oszustwie. Z jej relacji wynikało, że na popularnym portalu sprzedażowym znalazła informację o sprzedaży szczeniąt. Oferta ją zainteresowała, dlatego postanowiła omówić szczegóły transakcji z hodowcą.
Organizacja The Humane Society opublikowała na platformie Youtube wzruszające nagranie, dokumentujące ponowne spotkanie między zaginionym psem a jego rodziną. Czworonóg nie widział swoich bliskich od 5 lat. Jego reakcja wzruszy każdego do łez. Większość właścicieli zwierząt zastanawia się, czy pupil będzie w stanie ich rozpoznać po długim urlopie lub podróży służbowej. Wideo z udziałem czworonoga o imieniu Charlie jest w stanie rozwiać wszelkie wątpliwości.
"PsiePomaga" to niezwykła inicjatywa, której celem jest wsparcie czworonożnych przyjaciół, które wciąż czekają na domy. Jak możemy pomóc? Wystarczy napić się kraftowego piwa w jednym z wielu lokali biorących udział w akcji. Znamy już pełną listę restauracji i barów. "PsiePomaga" jest wyrazem wspólnego zaangażowania na rzecz pomocy bezdomnym zwierzakom. Akcja wystartowała 24 września 2021 r. dzięki zaangażowaniu Wolnego Kraftu, Warszawskiego Festiwalu Piwa oraz stowarzyszeń na rzecz zwierząt „RATUJ” i „Uszy do Góry”.
Pewną rodzina ze stanu Utah ogarnęła rozpacz po tym, jak ich ukochany jamnik odszedł. Okazuje się, że w gabinecie weterynaryjnym doszło do fatalnej pomyłki. Psiak o imieniu Ziggy został pomylony z innym pacjentem, którego właściciel wyraził zgodę na przeprowadzenie eutanazji.Według amerykańskiej stacji telewizyjnej KUTV nic nie zwiastowało dramatu, jaki spotkał Andreę Martinez i jej bliskich. Kiedy właścicielka przywiozła swojego podopiecznego do kliniki weterynaryjnej w hrabstwie Davis, nie podejrzewała, że to ostatni raz, kiedy widzi go żywego.
Członkowie Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Zwierząt "Animals" przekazali mediach społecznościowych wieść o kolejnej udanej interwencji. Ich nowym podopiecznym został niewidomy Kacper - pies, który nigdy nie był wypuszczany z klaustrofobicznego kojca.Inspektorzy organizacji prozwierzęcej prężnie działają, aby nieść pomoc potrzebującym zwierzętom. Naturalnie nie pozostali obojętni na los Kacperka, żyjącego na jednej z posesji na terenie powiatu kartuskiego.
Mija już rok od straszliwej tragedii, do jakiej doszło w bloku przy ul. Lelewela w Przemyślu. Dwaj chłopcy wrócili ze szkoły do domu. Jeden z nich miał ponieść śmierć w wyniku strasznego ataku.Dopiero wczoraj ruszył proces w sprawie śmierci 12-letniego Kamila, który wpadł w odwiedziny do swojego kolegi Szymona. Chłopcy zostali zaatakowani przez psy rasy pitbulterier, należące do ojca Szymona. Kamil zmarł w szpitalu od ran odniesionych w czasie ataku.
Od początku swojego życia jamnik o imieniu Duke nie cieszył się powodzeniem wśród osób odwiedzających schronisko. Każdy, kto przechodził obok jego boksu, natychmiast odwracał wzrok, nazywając go "brzydkim" i "dziwnym". Powodem był niedobór barwnika w skórze, sierści i tęczówce oka. Duke przyszedł na świat z wrodzonymi problemami zdrowotnymi, wynikającymi z albinizmu. Organizm psiaka nie produkuje wystarczającej ilości pigmentu, przez co jest narażony na oparzenia skóry, ma problemy ze wzrokiem i słuchem, a także cierpi na wrodzoną kardiomiopatię rozstrzeniową.
Koreańska tradycja jedzenia psiego mięsa liczy sobie wiele wieków. Obecnie zwyczaj ten nadal praktykowany jest przez starsze pokolenie Koreańczyków. Młodzi ludzie uważają go za powód do wstydu i coraz częściej podnoszą się głosy, że pora zakazać w Korei hodowania psów na mięso. Wreszcie głos zabrał sam prezydent kraju.Moon Jae-in, prezydent Korei Południowej, jest znanym entuzjastą i przyjacielem psów. Ma ich kilka. Jednego nawet sam uratował przed śmiercią na ulicy. W czasie ostatniej kampanii wyborczej publicznie obiecał, że adoptuje Tory'ego i tak uczynił. Piesek Tory stał się pierwszym czworonogiem, wprowadzonym oficjalnie do Błękitnego Domu, jak prasa nazywa siedzibę prezydent Korei Południowej.
Aktywiści Dolnośląskiego Inspektoratu Ochrony Zwierząt (DIOZ) dokonali wstrząsającej interwencji w gospodarstwie w powiecie złotoryjskim. Dwa skrajnie zaniedbane psiaki należały do rolnika, który nie zapewniał im ani opieki medycznej, ani nawet jedzenia czy wody.Można by pomyśleć, że rolnicy, żyjący bliżej natury i stale obcujący ze zwierzętami, mają dla nich szacunek i wiedzą, jak o nie dbać. Interwencja aktywistów z DIOZ pod Złotoryją dowodzi jednak, że nie każdy rolnik ma podstawowe pojęcie o opiece nad zwierzętami.
Jak informuje "Dziennik Gazeta Prawna", w 2022 roku po raz kolejny czeka nas podwyżka podatku od posiadania psa. Wiadomo już, ile przyjdzie nam wyciągnąć z portfela, a także kto jest odgórnie zwolniony z obowiązku płacenia. Stawki daniny od posiadania psa rosną z roku na rok, lecz wysokość tej opłaty może różnić się w zależności od części kraju. Jaka będzie jego wartość od 1 stycznia 2022 roku i czy każdy jest zobowiązany do uiszczenia wpłaty?
Listopadowy wieczór nie był dla Inspektorów DIOZ spokojny. W Kostrzycy uratowali dorosłego psa, który po interwencji został odebrany z rąk okrutnej pielęgniarki ledwo żywy.
Policjanci z Posterunku Policji w Dołhobyczowie zatrzymali 64-latka z gminy Mircze. Na bazie ustaleń służb mężczyzna odpowie za znęcanie nad zwierzętami. Warunki, w jakich przyszło mieszkać jego podopiecznym, stwarzały niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.Mężczyzna był właścicielem czterech psów, które przetrzymywał w fatalnych warunkach bytowych. Psy mieszkały w prowizorycznych budach, przywiązane na krótkich uwięziach.
Owczarek niemiecki o imieniu Tommy regularnie pojawiał się w kościele. Pupil niemal zamieszkał w świątyni i każdego dnia siadał w tym samym miejscu. Powód, który skłaniał czworonoga do takiego zachowania, dowodzi bezwarunkowej miłości i lojalności zwierząt wobec właścicieli. Parafianie z kościoła w miejscowości San Donaci we Włoszech zauważyli, że 7-letni owczarek niemiecki zaczął regularnie przychodzić do świątyni i siadać tuż przed ołtarzem. Wcześniej widywany był tam w towarzystwie Marii Margherity Lochi.
Początek tygodnia rozpoczynamy od zagadki na pobudzenie szarych komórek. Na zdjęciu wśród owiec ukrywa się owczarek. Zaledwie 5% osób znajduje go od razu. A czy Tobie uda się znaleźć pupila pilnującego stada?Kto z Was nie lubi rozwiązywać przeróżnych łamigłówek, testów i zagadek, zwłaszcza tych na spostrzegawczość? Drobna zagadka obrazkowa to świetny sposób na krótką przerwę i oderwanie się od obowiązków. Tego typu zadania pomagają nam przywrócić koncentrację, poprawić humor i pobudzić logiczne myślenie. Nie przedłużając, skupmy się na wyzwaniu.
W piątkowy poranek na ulicach Białegostoku zaobserwowano kudłatego czworonoga, który błąkał się po ruchliwej ulicy. Przestraszone zwierzę igrało z losem, przebiegając po pasach ruchu. Na szczęście przed utratą zdrowia lub życia uratował go policjant na służbie.Do zdarzenia doszło na ulicy Poleskiej. Pupila, który sprawiał wrażenie zagubionego i zdezorientowanego, wypatrzył policjant ze sztabu białostockiej komendy.
Pan Tomasz mieszka w Kielnarowej na obrzeżach Rzeszowa. Jak twierdzi, właśnie stracił najlepszego przyjaciela - jego pies poniósł straszną śmierć w paszczach drapieżników. Czy dojdzie do odstrzału wilków?Pan Tomasz już wcześniej widział, jak pod jego domem przebiega zwierzę, które wziął za dużego psa. Jego pies był wyraźnie przerażony widokiem niespodziewanego gościa i cały się trząsł, ale pan Tomasz nie podejrzewał jeszcze, że naprawdę dojdzie do tragedii.
Są sklepy, które chętnie pozwalają swym klientom buszować wśród półek razem z psami, o ile są na smyczach i w kagańcu. Inne jednak twardo zabraniają wprowadzania psów na swój teren. Niezwykłe wideo ukazuje, co robił piesek, zostawiony przed drzwiami jednego ze sklepów.Wszyscy znamy ten widok: wejście do supermarketu, uwiązany pies leży na ziemi. Nudzi się lub tęskni za swoim właścicielem. Czasem jednak zdarzają się pieski, które potrafią zorganizować sobie rozrywkę.
Aż trudno uwierzyć w tragedię, do jakiej doszło w ukraińskiej wsi Mykilske w obwodzie donieckim. Dwójka dzieci nagle gdzieś zniknęła. Policja była bezradna, ale pies ciągle wskazywał w jedno miejsce.Stanisław i jego zona Swietłana wyruszyli do pracy bladym świtem na oddalone o 30 km pole ziemniaków. Zostawili w domu swoje dzieci: 10-letnią Annę i 7-letniego Michaiła. Dzieci nie raz już zostawały same i teoretycznie nic złego nie powinno się stać.
Niedawno swoją premierę miała kolejna rewelacyjna książka Katarzyny Olkowicz. Opisane w książce historie zaciekawią nie tylko miłośników zwierząt. Dlaczego warto ją przeczytać?Każdy, kto czytał poprzednią książkę współautorstwa Katarzyny Olkowicz („Serca bicie. Biografia Andrzeja Zauchy”) bez wahania sięgnie po wydany nakładem Domu Wydawniczego Rebis obszerny reportaż o psach do zadań specjalnych. Pióro tej dziennikarki to gwarancja jakości. A psy w służbach mundurowych – temat rzadko poruszany, a niezwykle ciekawy. “Nietypowy mundurowy. Psy do zadań specjalnych” [zobacz w sklepie] już od dnia swojej premiery otrzymuje w pełni uzasadnione najlepsze recenzje (5/5). Czy ta książka to ocieplanie wizerunku psów i mundurowych? Niekoniecznie, jednak może zdarzyć się, że ci, którzy do tej pory po prostu nie lubili psów (a w ich życiu liczyły się tylko koty), zmienią swoje zdanie i docenią ich ciężką pracę. W książce poznajemy prawdziwe historie psów, a także ludzi – towarzyszących im przewodników oraz szkoleniowców. W kolejnych rozdziałach autorka zdradza nam tajniki ciężkiej pracy czworonogów służących, m.in. w:Policji, Służbie więziennej,Straży Granicznej, Straży Pożarnej, GOPR,Wojsku,a nawet Administracji Skarbowej.Ogrom ciekawostek sprawia, że szybko można się przekonać, jak wartościowa jest to pozycja.Staranne wydanie w oprawie miękkiej i lubiany przez większość czytelników format czyni książkę przyjemną w odbiorze. Idealnie wpasuje się ona do domowej biblioteczki, łatwo zabierzesz ją w podróż. Czyta się ją równie dobrze w ulubionym fotelu, jak i na ławce w parku na spacerze ze swoim pupilem. W treści znajdują się także liczne fotografie przedstawiające prawdziwych bohaterów.„Cisi bohaterowie. Szukają zaginionych, tropią przestępców, uniemożliwiają przemyt, znajdują narkotyki i broń. […] Ile prawdy jest w tym, że psy szukające narkotyków są narkotykami faszerowane, aby będąc na głodzie, szybciej wskazywały towar? Tyle samo, ile w tym, że psy szukające materiałów wybuchowych są karmione trotylem, a poszukujące zwłok – ludzkim ciałem, żartują moi rozmówcy” – ten żartobliwy fragment ze wstępu książki doskonale oddaje jej charakter. Jeżeli ci się spodobał, to ta książka jest dla ciebie. Będzie ona także świetnym prezentem dla:właścicieli czworonogów,osób zainteresowanych służbami mundurowymi,wszystkich, którzy są po prostu ciekawi otaczającego nas świata. Artykuł powstał we współpracy z Partnerem – Domem Wydawniczym Rebis.
Przez długi czas czworonóg nazywany Big Mac piastował tytuł najdłuższego rezydenta schroniska w Tennessee. Po 260 dniach spędzonych w boksie wreszcie znalazła się rodzina, która otworzyła dla niego serce. Chwila rozstania z pracownikami została uwieczniona na filmie. Niejeden miłośnik zwierząt uroni przy nim łzę.W Ośrodku dla Zwierząt McKamey w Chattanooga w Tennessee nie ma osoby, która nie znałaby psiaka o imieniu Bic Mac. Kiedy pupil trafił do przytuliska, był niezwykle zestresowany, a towarzystwo obcych ludzi potęgowało negatywne emocje. Nie zapowiadało się, by z takim nastawieniem szybko znalazł nowego właściciela.
Obecność zwierzaka w domu potrafi dostarczyć naprawdę sporo radości, ale może też wiązać się z wieloma wyrzeczeniami i szkodami. Brytyjscy eksperci wyróżnili 5 ras psów powodujących najwięcej zniszczeń w mieszkaniach swoich opiekunów. Zanim zdecydujesz się na ich adopcję, przygotuj się na niekończące wybryki.Życie właścicieli niesfornych zwierzaków jest pełne niespodzianek a powrót do domu zawsze wywołuje dreszcz adrenaliny. W końcu nigdy do końca nie wiadomo co tym razem strącił, pogryzł czy zdewastował ich czworonożny przyjaciel. Okazuje się jednak, że za destrukcyjnymi zachowaniami często kryją się ważne powody, których opiekunowie nie powinni ignorować. W dalszej części artykułu wyjaśniamy przyczyny, dla których zwierzaki tak często sprawiają nam kłopoty.
Monitoring zainstalowany na terenie Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt w Celestynowie uchwycił moment, w którym właściciel przywiązał psa do płotu, po czym zwyczajnie odszedł. Zdezorientowany czworonóg nie rozumiał, co się stało i chciał biec za swoim panem. Mężczyzna nawet się nie obejrzał.Porzucanie niechcianych zwierząt to problem, który w dalszym ciągu pozostaje aktualny. W celu zwiększenia społecznej świadomości na temat odpowiedzialnej opieki nad pupilami przypominamy sytuację, jaka zdarzyła się w lipcu 2019 roku w schronisku pod Otwockiem.
Niewielką miejscowością Czerwionka-Leszczyny (woj. śląskie) wstrząsnął skandal. Jeden z mieszkańców dopuścił się czynów, które trudno sobie nawet wyobrazić. To historia jak z horroru klasy B, być może zbyt okropna dla osób o słabych nerwach.Przed wieloma miesiącami w Internecie pojawiło się nietypowe ogłoszenie. Anonimowy mężczyzna reklamował psa na wynajem. Nie chodziło jednak o usługi ochroniarskie, lecz seksualne.
Seniorzy bardzo lubią zwierzęta i przebywanie w ich towarzystwie. Okazuje się, że posiadanie psa może przyczynić się do wzmocnienia organizmu oraz zmniejszenia uczucia osamotnienia. Jak zatem wybrać pupila, który będzie nadawał się do towarzystwa dla osoby starszej? Poniżej znajdziesz listę 5 ras czworonogów, z którymi da sobie radę każdy senior. Każdy z nas potrzebuje towarzystwa. Na jesieni życia obecność drugiej osoby jest szczególnie ważna dla poprawienie jakości życia, nastroju oraz stawienia czoła walce z apatią, depresją i różnymi lękami. Chociaż pies nie jest w stanie zastąpić drugiego człowieka, posiadanie go daje poczucie komfortu i bezpieczeństwa.
Opolska policja zatrzymała 41-latka podejrzanego o znęcanie się nad zwierzętami ze szczególnym okrucieństwem. Mężczyzna miał prowadzić tresurę psów ras uważanych za agresywne, wystawiać je do walk, a także organizować okrutne widowiska. Wszystkie zwierzęta znajdujące się pod jego opieką zostały procesowo zabezpieczone.Jak informują funkcjonariusze z Komisariatu II Policji w Opolu i oraz stróżowie prawa zajmujący się zwalczaniem przestępczości gospodarczej, w ostatnim czasie pojawił się trop wiodący do organizatora nielegalnych walk zwierząt. Z zebranych materiałów wynikało, że za przestępczy proceder miał być odpowiedzialny 41-letni mieszkaniec Opolszczyzny.