Sukces OTOZ Animals. Uratowano niewidomego psa, właściciel nigdy nie zabrał go do weterynarza
Członkowie Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Zwierząt "Animals" przekazali mediach społecznościowych wieść o kolejnej udanej interwencji. Ich nowym podopiecznym został niewidomy Kacper - pies, który nigdy nie był wypuszczany z klaustrofobicznego kojca.
Inspektorzy organizacji prozwierzęcej prężnie działają, aby nieść pomoc potrzebującym zwierzętom. Naturalnie nie pozostali obojętni na los Kacperka, żyjącego na jednej z posesji na terenie powiatu kartuskiego.
Kacperek trząsł się, słysząc dźwięk otwieranej furtki
4-5 letni kundelek przez lata spoglądał na świat niewidzącymi oczkami zza krat ciasnego kojca. Przez tak długi czas odmawiano mu zakosztowania wolności czy spełnienia jego podstawowych potrzeb.
Pies został pozostawiony sam sobie. Jak wynika z relacji lokalnych mieszkańców, Kacper nie mógł nawet liczyć na prawdziwy posiłek. Był dokarmiany przez sąsiadów, a napić mógł się wyłącznie wtedy, gdy spadł deszcz.
- Psiak panicznie boi się chwytania za obrożę i zastyga w bezruchu, gdy otwiera się furtkę do kojca - relacjonują przedstawiciele OTOZ Animals.
Schorowany pies nigdy nie był u weterynarza
Okrutny właściciel przyznał, że nigdy nie leczył swojego podopiecznego. Wskutek skrajnego zaniedbania doprowadził do znacznego pogorszenia stanu zdrowia zwierzęcia.
Na przestrzeni lat na głowie Kacpra urosły pokaźnej wielkości guzy, zaś oczy zaszły mgłą i stały się zaczerwienione. Na szczęście psiak jest już bezpieczny i dziś znajduje się pod opieką fachowców.
Dopiero wolontariusze umówili Kacperka na pierwszą w życiu konsultację z okulistą. W trakcie wizyty w klinice zostanie zdiagnozowany i poddany leczeniu.
Zwracamy się z serdeczną prośbą o wpłacanie datków na leczenie i opiekę niewidomego czworonoga oraz innych podopiecznych organizacji. Wspólnie możemy zwrócić im zdrowie i radość z życia.
Link do zbiórki znajduje się pod poniższymi zdjęciami.
Źródło: facebook/OTOZ Animals
Dołącz do nas
Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na [email protected]. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami!
Kolczasty terrorysta zastraszył mieszkańców Bielska Podlaskiego. Został schwytany na plebanii
Rodzina pogrążyła się w rozpaczy. Weterynarz popełnił błąd, uśpił nie tego psa
Nagrała potyczkę szczurów na parkingu. Walka była zacięta, wszystkiemu przyglądał się kot