Chińczycy są dumni ze swojej medycyny ludowej, którą praktykują od tysięcy lat. Tradycyjny system naturalnego leczenia opiera się na eksploatacji przyrody, często zwierząt, w dodatku zagrożonych gatunków. Jedną z chińskich praktyk jest wykorzystywanie żółci niedźwiedzi himalajskich.Aby kliniki medycyny ludowej mogły się stale zaopatrywać w niedźwiedzią żółć, Chińczycy stworzyli unikalny system farm żółci. Obrońcy zwierząt zgodnie twierdzą, że to jedne z najstraszniejszych miejsc, jakie można zobaczyć.
Na mediach społecznościowych pojawił się krótki film, którego głównym bohaterem jest niewielkich rozmiarów małpka. Zwierzę znajduje na chodniku porzuconą maseczkę. Ku zdumieniu wszystkich zebranych, inteligentny ssak postanawia naśladować otaczających ją ludzi.Trwająca pandemia koronawirusa sprawiła, że maseczka zakrywająca twarz stała się nieodłącznym akcesorium codziennego ubioru. Widok zamaskowanego człowieka prawdopodobnie nie robi wrażenia już na nikim - tyczy się to także zwierząt.
Malutki mruczek po raz pierwszy ujrzał swoją właścicielkę w wannie wypełnionej wodą. Wstrząśnięte zwierzątko nie zrozumiało sytuacji. W ułamku sekundy zaczęło skakać na armaturę, chcąc uratować swoją panią przed utonięciem.Mimo, iż utarło się, że to psy są najlepszymi przyjaciółmi człowieka, koty również nie zawodzą nas w trudnych sytuacjach. Dowodem jest popularne nagranie z udziałem malutkiego mruczka, które skradło serca internautów na całym świecie.
Słońce, piasek, szum morza i odprężające rozciąganie mięśni... Co mogłoby pójść nie tak? Pewna trenerka przekonała się na własnej skórze, że rajska wyspa nie jest udanym miejscem na trening yogi - zwłaszcza, gdy wokół roi się od jaszczurek o ostrych zębach.Wypoczynek nad wodą skończył się dla entuzjastki yogi wyjątkowo niefortunnym spotkaniem z łuskowatym gadem. W pewnej chwili krzyk kobiety rozdarł powietrze, zwracając uwagę wszystkich plażowiczów.
Suczka została znaleziona na ulicy w Argentynie, skąd trafiła do schroniska El Arca Animal Partido de Mar Chiquita. Nikt nie wiedział, co stało się z jej właścicielem, aż do momentu, gdy 2 lata później zawitał do siedziby organizacji. Wolontariusze nagrali pełne emocji ponowne spotkanie między wierną psiną a jej panem. Nietrudno wyobrazić sobie, co muszą czuć pies i właściciel, gdy zostają rozłączeni na dłuższy czas. Żaden człowiek kochający swoje zwierzę nie chciałby znaleźć się w sytuacji, gdzie byłby zmuszony pożegnać się z nim na miesiące, a nawet lata. Niestety, życie często pisze nieprzewidywalne scenariusze.
Każdy pies lubi jeść. Coraz częściej karmimy nasze czworonogi zbilansowaną karmą lub nawet sami przygotowujemy im surowe posiłki w ramach diety BARF. Często jednak nasze wysiłki nie wystarczają, by zaspokoić psi apetyt.Kiedy pies czuje, że zjadłby coś jeszcze, staje się niezwykle pomysłowy. Inteligentne zwierzęta są w stanie wymyślić najsprytniejsze sposoby otwarcia szafek i dostania się do ukrytej w nich karmy. Czasem pieski uczą się robić miny i figury, mające na celu zmiękczenie serc swych opiekunów.
Właścicielka owczarka belgijskiego o imieniu Titus przyszykowała niezwykłą niespodziankę z okazji drugich urodzin podopiecznego. Postanowiła uczcić tę okazję, kupując dla niego aż 400 piłeczek tenisowych. Reakcja czworonoga przeszła jej najśmielsze oczekiwania.Nie ulega wątpliwości, że psom niewiele potrzeba, by osiągnąć pełnię szczęścia. Długi spacer w towarzystwie właściciela, drapanie za uchem czy rzucanie ulubionej zabawki potrafi sprawić im niezwykłą frajdę oraz zapewnić poczucie bycia akceptowanymi i kochanymi. Są jednak osoby, które uwielbiają rozpieszczać swoich czworonożnych podopiecznych. Właścicielka tego owczarka bez wątpienia należy do tej kategorii.
Golden retriever stanął w obronie swojego terytorium, nie dopuszczając, by niedźwiedź grizzly zbliżył się do domu jego właścicieli. Pomimo oczywistej różnicy w sile, pupil wcale nie uciekł z podkulonym ogonem. Niesamowite zdarzenie zarejestrowała kamera monitoringu.Jak wynika z podpisu pod popularnym filmem na platformie Youtube, do zdarzenie doszło w miejscowości Sitka, mieszczącej się na terenie amerykańskiego stanu Alaska. Warto zaznaczyć, że rejon ten jest zaliczany do najczęstszych miejsc występowania niedźwiedzi grizzly.
Brazylia to kraj kontrastów: luksusowe hotele, dzielnice willowe i strzeliste wieżowce wyrastają pośród przerażająco biednych faweli. Nie tylko ludziom żyje się tam skrajnie różnie. Także wśród psów znaleźć można rozpieszczonych książąt i zabiedzonych żebraków.Kraj boryka się z problemem bezdomności wśród psów na wisach i pośród ubogich dzielnic miast. Wielu Brazylijczyków jest wyczulonych na widok bezpańskich zwierząt i wie, pod jaki numer zadzwonić, by biedny pies trafił do porządnego schroniska, a nie np. do hycla czy lokalnego eksterminatora.
Wyspa Montague to dość jałowa, skalista ziemia, gdzie ludzie nie mają czego szukać. Jest jednak rajem dla fok, które lubią pływać w otaczających ją wodach. Gdzie foki, tam i wścibscy fotografowie.Okazuje się, że nie tylko plażowicze nie dają fokom spokoju. Tym razem nurek zszedł głęboko pod wodę, by nakręcić sceny z życia swego ulubionego stada fok. Nie spodziewał się jednak zwrotu akcji!
Helaina Alati jest mieszkanką Sydney w Australii. Jak gdyby nigdy nic robiła zakupy w jednym z supermarketów w sąsiedztwie. Nie sądziła, że gdy wejdzie do alejki z przyprawami, stanie oko w oko z czymś, co wiele osób uznałoby za wcielenie koszmaru.Kobieta sięgnęła po jedną z puszek stojących na półce. Za nią Helaina nie dostrzegła innej puszki, lecz coś zupełnie zaskakującego!
To miał być spokojny powrót do domu po weekendzie. Mężczyzna jechał autem, rozmowa z kolegą toczyła się niemrawo. Było już późno i wszyscy najchętniej położyliby się do łóżek. W jednej chwili jednak spokojna jazda zmieniła się w koszmar.Niezwykłe zdarzenie miało miejsce w Australii. Gdyby nie nagranie, uwiecznione przez kamerę samochodową, trudno byłoby uwierzyć w opowieść kierowcy o nagłym wtargnięciu do pojazdu budzącego dreszcze intruza!
To był bardzo ważny mecz. New York Yankees i Baltimore Orioles toczyli zaciekły bój o to, kto przejdzie dalej w międzystanowych rozgrywkach. Cały nowojorski Yankee Stadium wypełniony był kibicami, obserwującymi zmagania swych idoli w trudnej sztuce gry w baseball. W jednej chwili nastąpiło coś nieoczekiwanego!W pewnej chwili wszystkie kamery zwróciły się w róg stadionu. Kibice wydali okrzyk zdumienia, gdy zobaczyli na telebimach, co dzieje się na stadionie.
Niedawno na mediach społecznościowych pojawiło się fascynujące nagranie. Przedstawia ono dwie szare łapki wystające z jednej z grządek w ogrodzie. Pewien mężczyzna nie mógł się powstrzymać i z ciekawości ich dotknął. To, co wyłoniło się spod ziemi, przyprawiło go o mocniejsze bicie serca.Mieszkanka Baldwin w stanie Nowy Jork podzieliła się zadziwiającym nagraniem z członkami grupy zrzeszającej miłośników ogrodnictwa. Trudno przewidzieć, jaki nietypowy gość zadomowił się w ogródku nieznanego autora filmu.
Pies cały w plastrach, kot "operowany"! Czy to kolejna dramatyczna interwencja i akcja ratunkowa? Przeciwnie - to najsłodsza rzecz, jaką dziś zobaczycie. Mała dziewczynka ledwo stoi na nogach, a już prowadzi własną klinikę weterynaryjną! A więc prawdziwe było powiedzenie, że "nie matura, lecz chęć szczera...". Dziewczynce na pewno nie brakuje chęci - wydaje się, że ma zadatki na świetnego lekarza weterynarii!
Właściciel kociej hodowli postanowił zafundować swoim podopiecznym niezwykłą atrakcję. Umieszczając w wannie elektroniczną zabawkę w kształcie ryby, zapewnił im zabawę niczym na prawdziwej łódce wędkarskiej. Zafascynowane futrzaki zbliżyły się do samej krawędzi. Jak myślicie, co mogło pójść nie tak? Istnieje przekonanie, iż ulubionym przysmakiem kotów są ryby. Zwierzęta te ponoć potrafią je nawet samodzielnie łowić przy pomocy ostrych pazurów. Związane jest to z ich instynktem łowieckim, który skłania je do polowania na mniejsze przedmioty i zwierzęta pozostające w ruchu.
Dowodów na istnienie karmy jest w internecie na pęczki. Jednym z nich jest nagranie pochodzące z kamerki samochodowej, które udokumentowało zachowanie wulgarnego mężczyzny spacerującego z psem. Pieszy otrzymał natychmiastową nauczkę od losu, aby nigdy więcej nie wszczynać awantury z nieznajomymi.Wielu ludzi uważa, że karma wraca bez względu na pozytywne czy negatywne zabarwienie naszych czynów. W przypadku pewnego rozwścieczonego mężczyzny który podczas przechodzenia przez pasy zaczął obrażać kierowcę, łatwo się domyślić, na co sobie zasłużył.
Autor popularnych kanału "Stop Cham", którego zadaniem jest dokumentowanie przewinień nieodpowiedzialnych kierowców, opublikował nagranie z udziałem pewnej właścicielki zwierzątka domowego. Pani za kierowcą Volvo nie popisała się na drodze.Jeśli wydawało Ci się, że widziałeś już wszystkie możliwe zagrania tzw. niedzielnych kierowców, to mamy dla Ciebie prawdziwą perełkę. Kobieta kierująca pojazdem szwedzkiej marki udowodniła, że ludzka bezmyślność nie zna granic.
Pewnego słonecznego dnia kocie rodzeństwo odpoczywało na trawie, kiedy zbliżył się do nich dużych rozmiarów pies nazywany Roxy. Czworonóg za wszelką cenę chciał przyjrzeć się mruczkom z bliska, lecz wtedy wydarzyło się coś, czego raczej ciężko się spodziewać. W obronie maluchów stanął niespodziewany bohater. Na drodze dużemu, czarnemu psu stanął trzykrotnie mniejszy zwierzak. Zdumieni widokiem właściciele natychmiast chwycili za telefony i nagrali niepowtarzalne zdarzenie. Dziś film został odtworzony ponad 7,5 mln razy. Przekonajcie się, dlaczego.
Mike Davey był na służbie i ścigał nożownika, który gnał przez ciemne ulice miasta Bromyard w Wielkiej Brytanii. W końcu dopadł szaleńca, ale ten ciął go głęboko w rękę, apotem zamachnął się znowu, by zadać śmiertelny cios.Wtedy do akcji wkroczył Bacca, pies policyjny i partnera Mike'a. Bacca rzucił się na nożownika, nie dbając o własne bezpieczeństwo - liczyło się tylko to, by pomóc opiekunowi.
Funkcjonariusze Matthew Reiss i Kristian Hanus błyskawicznie przybyli na miejsce wezwania - farmę Red Wing w spokojnym miasteczku Hilltown w Pensylwanii (USA). Ich oczom ukazał się przerażający widok.Stajnia stała w płomieniach, nad całą okolicą unosił się czarny dym. Matthew Reiss uruchomił służbową kamerę i pognał w kierunku płonących zabudowań.
Pech nie opuszcza branży turystycznej. Jak nie pandemia, pożary i kolejne fale emigrantów, to atak morskiego potwora! Plaże wokół Walencji zostały zablokowane przez hiszpańską policję. Wchodzenie do wody może być śmiertelnie niebezpieczne.Po raz pierwszy plotki o potworze rozeszły się wśród plażowiczów w znanym kurorcie Benidorm na wybrzeżu Morza Śródziemnego. Nie trzeba było długo czekać na potwierdzenie przynajmniej części informacji.
To lato przejdzie do historii Hiszpanii jako jedno z najgorętszych. Niestety, żar lejący się z nieba zwiększa ryzyko pożarów. Nie wiadomo, jak doszło do zaprószenia ognia w mieszkaniu na piętrze bloku, jednak kamery uwieczniły niezwykłą akcję ratunkową.Wielu świadków widziało, jak z okna na piętrze bloku buchnął dym, a potem płomień. Unieśli komórki i nakręcili jeden z najbardziej poruszających momentów, jaki dane było oglądać internautom od bardzo dawna.
Mała wioska Ninotsminda w Gruzji tuli się do zboczy Małego Kaukazu. Gdy w nocy rozpętała się burza, jakiej dawno nie było, mieszkańcy byli przekonani, że to kara Boża i przyszedł kres ich małej społeczności.Okazało się, jednak, że po nocy nadszedł poranek, a po burzy wypogodzenie. Niestety, koszmar tylko pozornie się skończył.
Nagranie nie pozostawia najmniejszej wątpliwości: to jeden z najbardziej śmiałych napadów w USA w przeciągu wielu miesięcy. Dokładna lokalizacja miejsca zdarzenia nie jest znana, wiadomo za to, kto dokonał przestępstwa.Bandytka była tak śmiała, że nawet nie zasłaniała twarzy, i to mimo ostatniego zaostrzenia w USA przepisów związanych z noszeniem maseczek.
Do niesamowitego zdarzenia doszło w Elblągu. Wszystko nagrała kamera, a opublikowane w Sieci wideo stało się jednym z najpopularniejszych nagrań ostatnich dni. Trudno się dziwić - to po prostu trzeba obejrzeć.Anna Werbowa jest doświadczoną motorniczą w Elblągu. Swoje trasy zna jak własną kieszeń. Wie także, że na torach trzeba spodziewać się wszystkiego i mieć oczy dookoła głowy.
W sieci pojawiło się nagranie przedstawiające dziecko bawiące się na plaży. Nie byłoby w nim nic niepokojącego, gdyby nie fakt, iż w rękach malucha znajduje się żywa ryba. Dziecko rozciąga i wykręca zwierzę na wszystkie strony, a rodzice postanawiają zareagować dopiero wtedy, gdy wkłada je sobie do buzi. Film, który w założeniu miał rozczulić internautów, wywołał w komentarzach prawdziwą burzę.Niedawno na instagramowym koncie @babiesinig publikującym zabawne i urocze nagrania z dziećmi w roli głównej pojawił się krótki filmik w wakacyjnym klimacie. Widzimy na nim około rocznego malucha, który nieświadomy konsekwencji swoich czynów, traktuje rybę jak żywą zabawkę.
Niedawno w sieci pojawiło się nagranie przedstawiające niemowlę oraz psa rasy husky syberyjski. Dziewczynka, która dopiero uczy się mówić, próbowała wypowiedzieć swoje pierwsze słowa. Nieoczekiwanie do "rozmowy" wtrącił się czworonóg. Efekty ich rozbrajających pogaduszek oceńcie sami. Rodzice uwielbiają śledzić poczynania i prawidłowy rozwój swoich pociech - to oczywista kolej rzeczy w wychowaniu potomstwa. Za sprawą rozwijającej się technologii obecnie jesteśmy w stanie sprawnie dokumentować wszystkie pierwsze razy maluchów i dzielić się nimi z szerszą publiką. Tak też zrobiła mama dziewczynki, która trenowała wypowiadanie swoich pierwszych słów.