Cibely Stiegelmair to 13-letnia dziewczynka z Brazylii. Pewnego dnia, gdy wracała do domu ze szkoły, rozpętała się wielka ulewa. Na pewno nie spodziewała się, że po drodze spotka ją coś, co sprawi, że życie jej i jej bliskich nie będzie już takie samo. Na szczęście całą sytuację z okna nagrała kobieta z sąsiedztwa. Widać na nim, jak niesie ratunek przemoczonemu stworzeniu.Los bywa nieprzewidywalny, a zachowanie dziecka jest doskonałym przykładem na potwierdzenie słów, że nie każdy bohater musi nosić pelerynę. Wystarczy odwaga i dobre serce. Choć mogłoby się wydawać, że to tak niewiele, niestety nie wszyscy ludzi posiadają te cechy.
Charlie to pies rasy pitbull. Nie da się ukryć, że według niektórych ma ona opinię groźnych i niebezpiecznych. Jednakże zawsze podkreślamy, że wszystko zależy od ułożenia psa i wychowania przez opiekuna. Ten czworonóg bawił się pewnego dnia w ogrodzie z jednym z dzieci kobiety, która go adoptowała. Nagle rozległ się krzyk.Candii to opiekunka pitbulla. Od razu, gdy tylko zobaczyła go po raz pierwszy, zdała sobie sprawę, że jest wyjątkowy. Była przekonana, że zarówno ona, jak i jej troje dzieci, nawiązali z nim wyjątkową relację. Nie spodziewała się, że ich wspólna zabawa na podwórku może się skończyć w ten sposób.
W sieci pojawiło się nagranie, na którym widać dziecko szukające z przerażeniem schronienia przed psem. Całą sytuację uwieczniła kamera na ganku jednego z domów w okolicy. Choć jego krzyk był bardzo głośny, sąsiedzi nic nie zrobili sobie z wołania o pomoc, a internauci sceptycznie podeszli do rozmiaru czworonoga.Na profilu na TikToku o nazwie cunnghichngom pojawiło się nagranie z monitoringu, na którym doskonale widać całe zdarzenie. Przerażony chłopiec biegnie do drzwi domu z nadzieją, że tam znajdzie schronienie przed psem, który podąża za nim.
Raczkujące dziecko zmierzało w stronę krawędzi balkonu. W ślad za nim ruszył pies rasy border collie. Czworonożnemu członkowi rodziny nie spodobało się, jak blisko barierki balkonu jest małe dziecko, postanowił więc, że obroni je przed potencjalnym niebezpieczeństwem. Sposób, w jaki zaopiekował się małym człowiekiem, wzbudził podziw w setkach tysięcy internautów.Na wiralowym nagraniu z TikToka widać, że pozbawione opieki dziecko swobodnie raczkuje po salonie. Bacznym okiem przyglądał mu się pies. Kiedy w niebezpieczny sposób dziecko zbliżyło się do balkonu, czworonożny przyjaciel postanowił wkroczyć do akcji.
W mediach społecznościowych pojawiła się informacja dotycząca chłopca, który podczas spaceru w Parku Skaryszewskim ucierpiał w wyniku kontaktu z nieznaną substancją. Dziecko doznało poparzeń. Niebawem podobnemu wypadkowi uległ pies. Praski radny PiS Marek Borkowski skierował wniosek o tymczasowe wyłączenie parku z użytkowania z uwagi na bezpieczeństwo osób i zwierząt. Zarząd Zieleni m. st. Warszawy zareagował na pierwsze wzmianki dotyczące przypadków zmian skórnych u osób i zwierząt uczęszczających na spacery do Parku Skaryszewskiego. Teren sprawdziła też Straż Miejska.
Komunijne przyjęcia doganiają już wesela i wydawać by się mogło, że z biegiem lat niektórzy zapominają, jakie przesłanie niesie ze sobą przystąpienie do kościelnego sakramentu. Tymczasem pewien chłopiec zaskoczył gości i postanowił zrezygnować z konsoli do gier czy innych elektronicznych gadżetów, zdobywając się na wielki gest z myślą o bezdomnych zwierzętach. Przyszedł maj i zewsząd wołają do nas reklamy oraz artykuły dotyczące najlepszych prezentów na komunię. Chociaż zwyczajowo wręcza się pamiątki komunijne nawiązujące do wiary czy drobne upominki, coraz częściej prezentem stają się pieniądze czy elektroniczne gadżety. Trudno więc o większe zdumienie na wieść, że kilkulatek pragnie przekazać pieniądze otrzymane od gości na szczytny cel.
W sieci ukazało się rozbrajające nagranie ze spotkania małej dziewczynki i psa rasy bokser. Nie da się ukryć, że ich “dialog” rozkłada na łopatki i nawet mama nie jest w stanie zrozumieć ich tajnego szyfru. Nagranie bez wątpienia rozbawi także osoby, które nie mają się za miłośników zwierząt, ani dzieci. Musicie je koniecznie zobaczyć!To nagranie to kolejny materiał udostępniony w sieci i porządna dawka humoru. Czy jest coś piękniejszego dla rodzica i opiekuna psa, niż wyjątkowa więź, jaka łączy ich pociechy? Trzeba przyznać, że ta dziewczynka i bokser stanowią naprawdę zgrany duet.
Niewątpliwie wybór imienia dla nowo narodzonego członka rodziny to bardzo trudne zadanie. Świeżo upieczeni rodzice muszą bowiem zdecydować, jak do ich dziecka będą zwracać się wszyscy już przez resztę jego życia. Niekiedy jednak silą się na przesadną oryginalność. Przykładem może być małżeństwo z Krakowa, które zwrócili się do kierownika Urzędu Stanu Cywilnego z prośbą o nadanie dziecku imienia inspirowanego zwierzętami.Pewne małżeństwo z Krakowa, gdy powitało na świecie syna, wpadło na nietypowy pomysł - postanowiło nazwać malucha nazwą powszechnie lubianego zwierzątka domowego. Jak się jednak okazało, nadanie dziecku unikatowego imienia to znacznie trudniejsza procedura, niż mogłoby się wydawać. Niestety w przypadku rodziców tego chłopca nie wszystko poszło zgodnie z planem.
W 1985 roku właściciel psa rasy husky syberyjski dokonał mrożącego krew odkrycia. Podczas spaceru zwierzak znalazł ciało zamarzniętego noworodka i przyniósł je do domu. Tożsamość dziewczynki z wciąż przyczepioną pępowiną przez lata pozostawała nierozwikłaną zagadką. Dzięki postępowi technologii sprawa zbrodni dotyczącej niemowlęcia nazywanego „Baby Jane Doe” doczekała finału po 40 latach. Sprawcę zatrzymano. Po prawie 4 dekadach od popełnionego przestępstwa policja w Maine oficjalnie poinformowała o zwieńczeniu dziesięcioleci pracy dochodzeniowej w sprawie zabójstwa noworodka.
Gus to 5-miesięczny goryl, który przyszedł na świat w ogrodzie zoologicznym Forth Worth w Teksasie. Pewnego dnia przed jego wybiegiem znalazła się 2-letnia dziewczynka o imieniu Braylee. Maluchy nawiązały ponadgatunkową nić porozumienia. Nikt nie mógł się spodziewać, że zwierzęciu tak spodobają się małe rączki ludzkiego dziecka.Małpy człekokształtne wykazują zachowania, które urzekają, a zarazem nieco niepokoją ludzi - wszystko z powodu widocznego podobieństwa między tymi dwoma gatunkami. Jakiś czas temu pewna samica z wielkim zainteresowaniem i czułością przyglądała się matce karmiącej dziecko, a teraz mały goryl wyglądał zupełnie, jakby chciał pobawić się z odwiedzającą go dziewczynką. Nie ma się co dziwić, że nagranie szybko stało się hitem w sieci.
Zwierzęta domowe często są traktowane przez domowników jako pełnoprawni członkowie rodziny. Okazują im wiele miłości oraz otaczają opieką tak, jak w przypadku własnych dzieci. Mówi się o nich jako o najlepszych przyjaciołach człowieka. Pewien kot idealnie potwierdza tę tezę. Mruczek nie pozostał obojętny na płacz małej dziewczynki.Jedna z mam, posługująca się na TikToku nickiem “chelsbest”, zamieściła w sieci filmik pokazujący, jak kot zachował się wobec jej płaczącej i niepocieszonej córki. Czy mruczki faktycznie traktują człowieka jako maszynkę do uzupełniania miski i niespecjalnie przejmują się jego samopoczuciem? Nagranie przeczy temu stereotypowi.
Czarno-biały kot potrafi nieźle zaskoczyć swoją rodzinę. Kiedy kilkuletnia córka zawołała mamę do sypialni, kobieta wprost nie mogła uwierzyć w to, co widzi na własne oczy. Nie spodziewała się, że mruczek sprawdzi się w roli masażysty. Od razu chwyciła za telefon i nagrała całą sytuację. Mimo że to psy uchodzą za najbardziej towarzyskie zwierzęta domowe, a koty z reguły wolą podążać własnymi ścieżkami, ten mruczek udowodnił, że zdarzają się wyjątki od reguły. Trudno uwierzyć w to, jak potraktował kilkuletnią dziewczynkę.
Jake Coombe pozwolił się ugryźć przez jednego z najbardziej śmiercionośnych gadów w imię miłości do 2-letniej córeczki. Gad niepostrzeżenie wślizgnął się do pomieszczenia, w którym bawiło się dziecko. Nie zastanawiając się ani chwili dłużej, ojciec odepchnął dziewczynkę i sam przyjął atak.Wąż podpełzający do bawiącego się w najlepsze, niczego nieświadomego dziecka - czy można sobie wyobrazić bardziej przerażającą zajście w domowym zaciszu? Jak udowadnia historia mieszkańca Adelaide, w Australii taki obrót sytuacji jest jak najbardziej możliwy.
W sieci pojawiło się nagranie, na którym doskonale widać, jak zareagował pies, kiedy dziecko zbytnio zbliżyło się do ruszającego samochodu. Wszystko zarejestrowała kamera monitoringu zamontowana na podwórku. Gdy chłopczyk znalazł się w niebezpieczeństwie, czworonóg podążył za swoim instynktem.Sytuacja, która miała miejsce w Chinach jest kolejnym dowodem na to, że niektóre psy są w stanie zrobić naprawdę wiele dla swoich najbliższych, a zwłaszcza dzieci, które postrzegają jako najsłabszych członków stada. Ten dzielny czworonóg dba o synka swoich właścicieli dokładnie tak, jakby opiekował się własnym potomkiem.
Chorzowskie zoo udostępniło na Facebooku nagranie ukazujące skandaliczną sytuację z udziałem gości. Dzieci zrobiły sobie zjeżdżalnię z siatki osłaniającej wybieg żółwi, a ich niebezpiecznym zabawom przyglądali się dorośli. Głupota zwiedzających mogła doprowadzić do tragedii. Ogrody zoologiczne odwiedza bardzo dużo osób, w różnych grupach wiekowych, jednak wszystkich łączy to, iż chcą czuć się w nich bezpiecznie. Z tego względu w mediach społecznościowych udostępniono materiał filmowy przedstawiający nieodpowiedzialne zachowanie odwiedzających. Wpis nawiązujący do niebezpiecznej sytuacji z lipca okazał się dobrą okazją do powtórki z regulaminu obiektu.
W sieci pojawiło się nagranie, na którym widać jak kilkuletnia dziewczynka rzuca piaskiem i kamieniami w lwa morskiego śpiącego na plaży. Całej sytuacji z obojętnością przyglądała się jej matka, natomiast zgody na znęcanie się nad zwierzęciem nie wyraziła ratowniczka. Reakcję kobiety zachwalają internauci.Wydawałoby się, że prędzej czy później w życiu każdego rodzica przychodzi ten czas, gdy należy uwrażliwić pociechę na kwestie szacunku wobec zwierząt. Sytuacja, jaka rozegrała się na plaży La Jolla Cove w San Diego w Kalifornii, ukazuje odmienny stan rzeczy. Udokumentowane zdarzenia nigdy nie powinny mieć miejsca w cywilizowanym kraju.
Istnieje powiedzenie, że choroba nie wybiera, a na własnej skórze dowiedział się o tym 14-miesięczny chłopiec, u którego zdiagnozowano białaczkę. Kiedy o stanie zdrowia syna dowiedzieli się jego rodzice, pomyśleli, że w walce z niesprzyjającym losem pomoże mu koci przyjaciel.Axel to chłopiec, który niedługo po swoich pierwszych urodzinach zachorował na agresywną odmianę białaczki. Podłamani, a zarazem przerażeni przyszłością dziecka rodzice doszli do wniosku, że w tak trudnym okresie dla ich syna zrobią wszystko, alby nie czuł się samotny. W ten sposób zapadła decyzja o adopcji kota o imieniu Bingo, który od razu rozkochał w sobie wszystkich dookoła.
Kilkuletni chłopiec zauważył szczeniaka leżącego na trawie i postanowił się z nim przywitać. Scenę rozgrywającą się w parku w Nowym Jorku uwieczniła jedna z odpoczywających tam osób. Ich interakcja przypadła do gustu internautom z całego świata, a do tej pory filmik doczekał się aż 3,4 miliona wyświetleń.Kanał ViralHog na Youtube to prawdziwa kopalnia filmików skierowanych do miłośników zwierząt. Tym razem udostępniono na nim nagranie z Central Parku w Nowym Jorku, na którym widać, jak świetnie dogadują się kilkuletni chłopiec i jego nowo poznany psi przyjaciel. Nić porozumienia znaleźli już od pierwszego spojrzenia.
Do strasznej tragedii doszło 9 lutego br., we wsi Komorów w powiecie rawskim. Na podwórku pies zaatakował 8-letnie dziecko. Niestety po długiej akcji reanimacyjnej prowadzonej przez policję i straż, chłopca nie udało się uratować. Trwa dochodzenie mające na celu wyjaśnienie okoliczności sprawy.W czwartkowe popołudnie ok. godziny 16 pies zaatakował dziecko będące na podwórku bez nadzoru dorosłych. Zarówno rodzice, jak i dalsza rodzina chłopca przebywali wówczas w domu. Nie byli świadomi, że tuż za rogiem właśnie rozgrywa się najgorszy z możliwych scenariuszy.
Vanessa Fernandes sfilmowała swoją córeczkę podczas czułości z psem. Wideo udostępnione w sieci, na którym widać rottweilera i przytulające go dziecko wyraźnie zaniepokoiło internautów. Większość z nich uważa, że choć to niewątpliwie uroczy widok, takie zachowanie może nieść za sobą przykre konsekwencje.Każdy rozważny rodzic i opiekun psa doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że dziecko powinno mieć kontakt ze zwierzakiem tylko pod nadzorem osoby dorosłej. Choć niektóre zwierzęta domowe są bardzo wyrozumiałe, nie zawsze mają ochotę na czułości i próby zabawy ze strony najmłodszych. Bywa, że dziecko nie jest w stanie zrozumieć znaków ostrzegawczych świadczących o przekraczaniu granic.
Dwóch chłopców zauważyło kotkę leżącą przy jednej z ulic w Rokietnicy (woj. wielkopolskie). Zwierzę najprawdopodobniej zostało potrącone przez samochód i wyraźnie cierpiało. Nie czekając na przyjazd służb, nastolatkowie wzięli sprawy w swoje ręce. Nie mieli pojęcia, że osoba mieszkająca po przeciwnej stronie ulicy zaczęła ich nagrywać. Podczas gdy w sieci nie brakuje zabawnych scenek rodzajowych, recenzji, tutoriali i poradników czy relacji z podróży, można tam również znaleźć filmy, które przywracają wiarę w ludzkość. O jednym z takich materiałów zrobiło się głośno w polskich mediach. Mowa o niecodziennym zdarzeniu w Wielkopolsce z udziałem dwóch nastolatków, które zdobyło już ponad 2,5 miliona wyświetleń.
Cały świat obiegła wieść o zaskakujących wydarzeniach, które rozegrały się w Indonezji. W połowie stycznia zaginął tam czteroletni Muhammad Ziyad Wijaya, który bawił się nad brzegiem rzeki Mahakam. Mimo poszukiwań, które trwały nieustannie od dwóch dni, nie udało się go odnaleźć. Po upływie tego czasu, jego zwłoki ekipie ratowniczej przyniósł w paszczy krokodyl.Trudno uwierzyć w to, co stało się na wschód od wyspy Borneo we Wschodnim Kalimantanie. Czteroletni chłopiec zniknął bez śladu znad brzegu rzeki. Choć ratownicy nie poddawali się w poszukiwaniach, nie udało im się dotrzeć do żadnych śladów. Nie spodziewali się, że do odnalezienia jego ciała może przyczynić się krokodyl.
Jeden z użytkowników TikToka udostępnił nagranie, na którym doskonale widać, co stało się, gdy kilkuletni chłopiec w towarzystwie rodziców chciał nakarmić żyrafę znajdującą się na wybiegu. Wystarczyłaby chwila nieuwagi, by ich rodzinna wycieczka do zoo zakończyła się tragedią.W zoo, podobnie jak we wszystkich placówkach przeznaczonych dla odwiedzających, występuje szereg reguł, których nie bez powodu nie należy łamać. Na własnej skórze przekonał się o tym chłopiec, którzy postanowili nakarmić żyrafę. Wszyscy przeżyli prawdziwe zaskoczenie, gdy dziecko poszybowało w powietrze. Internauci, widząc nagranie, są w szoku.
Jakie są kocie supermoce? Okazuje się, że zwierzęta też mogą mieć ukryte talenty, których człowiek może tylko pozazdrościć. Wystarczy przyjrzeć się temu czarnemu kotu, który bez najmniejszego problemu uspokaja płaczące dziecko. Na pewno wielu rodziców chciałoby poznać sekret, w jaki sposób mu się to udaje.Wszyscy rodzice doskonale zdają sobie sprawę, że bywają dni, w których ich dzieci są szczególnie grymaśne. Zwłaszcza wtedy przydaje się dodatkowa pomoc, która pomoże odwrócić uwagę malucha od ciągłego płaczu i niezadowolenia. Jednak mało kto wpadłby na pomysł, że w roli niańki świetnie może sprawdzić się kot.
Właścicielka kota nie miała litości dla dziecka z sąsiedztwa, które dla zabawy oblało zwierzę wodą. Kobieta postanowiła wziąć sprawy w swoje ręce i samodzielnie wymierzyć mu nauczkę. Opisane metody wychowawcze wywołały oburzenie wśród internautów, a w szczególności osób, które same mają dzieci. Nie każdy polubi naszego zwierzaka, tak samo jak my, niemniej jednak pewne zachowania ze strony sąsiadów oraz nieznajomych wobec należących do nas psów czy kotów mogą wywoływać odruchy obronne. Przekonała się o tym Shannon z Edynburgu, kiedy 13-letnie dziecko z sąsiedztwa oblało jej podopiecznego wodą bez żadnego uzasadnionego powodu.
W pierwszym tygodniu stycznia Joanna Opozda przebywała w Krakowie razem ze swoim synkiem Vincentem, a wycieczkę relacjonowała na swoim InstaStory. W jedym z nagrań przekazała, że nie została wpuszczona do kociej kawiarni "Kociarnia". Lokal odniósł się do zarzutów celebrytki. Okazuje się, że aktorka zapomniała o najważniejszym - dobrobycie zwierząt oraz bezpieczeństwie własnego dziecka. Kocia Kawiarnia, mieszcząca się przy ulicy Lubicz 1 w Krakowie, zasłynęła w ostatnich dniach w ogólnopolskich mediach tym, że odmówiła wstępu do środka aktorce Joannie Opoździe wraz z synkiem. Chociaż celebrytce bardzo zależało na tym, by dziecko zapoznało się z tamtejszymi mruczkami, pracownicy pozostawali nieugięci. Zaistniała sytuacja dała początek internetowej burzy.
Kociak złodziejaszek został przyłapany na gorącym uczynku przez rodziców niemowlaka, który leżał na dywanie i uroczo machał stópkami. Zwierzakowi wyraźnie spodobała się jedna z części jego garderoby. Wystarczyła sekunda, by spryciarz dostał to, czego chciał.Choć mówi się, że to lisy słyną z przebiegłości, ten kociak zdecydowanie udowodnił, że mógłby konkurować z niejednym z nich. Wymyślił, że świetną zabawką będzie skarpetka niemowlaka. Jego złodziejski czyn został zarejestrowany na nagraniu wideo.
Świat obiegły dramatyczne wieści o niepełnosprawnym intelektualnie dziecku, które zatrzasnęło się w suszarce bębnowej do ubrań i przypadkowo włączyło maszynę. W tym czasie mama odkurzała i nie miała pojęcia, co dzieje się z jej synkiem. Gdyby nie czujny pies, doszłoby do poważnej tragedii. Niewiele brakowało, żeby cała historia zakończyła się o wiele gorzej. Niedawny incydent w domu państwa Gedge-Duffy z Irlandii Północnej pokazuje, czym jest psia lojalność wobec ukochanych ludzi. Dzięki Teddy'emu 5-letniego Rileya udało się uratować z bębna suszarki bębnowej na ubrania, która włączyła się automatycznie po zatrzaśnięciu drzwiczek.