Wyszukaj w serwisie
Psy Koty Inne zwierzęta Nasze ZOO Głosem eksperta Pozostałe quizy
Swiatzwierzat.pl > Koty > U 14-miesięcznego chłopca zdiagnozowano białaczkę. W walce z chorobą nieocenione wsparcie dał mu kot
Kamila Sabatowska
Kamila Sabatowska 06.03.2023 13:18

U 14-miesięcznego chłopca zdiagnozowano białaczkę. W walce z chorobą nieocenione wsparcie dał mu kot

None
facabeook/Blank Children's Hospital

Istnieje powiedzenie, że choroba nie wybiera, a na własnej skórze dowiedział się o tym 14-miesięczny chłopiec, u którego zdiagnozowano białaczkę. Kiedy o stanie zdrowia syna dowiedzieli się jego rodzice, pomyśleli, że w walce z niesprzyjającym losem pomoże mu koci przyjaciel.

Axel to chłopiec, który niedługo po swoich pierwszych urodzinach zachorował na agresywną odmianę białaczki. Podłamani, a zarazem przerażeni przyszłością dziecka rodzice doszli do wniosku, że w tak trudnym okresie dla ich syna zrobią wszystko, alby nie czuł się samotny. W ten sposób zapadła decyzja o adopcji kota o imieniu Bingo, który od razu rozkochał w sobie wszystkich dookoła.

Chłopiec choruje na rzadką i bardzo agresywną postać białaczki

Niewątpliwie wiadomość o tym, że zaledwie 14-miesięczny synek cierpi na rzadką i poważną odmianę białaczki była dla Heley Walsh Martinbyła i jej partnera czymś, czego nigdy nie chcieliby usłyszeć z ust lekarzy. Wtedy zdali sobie sprawę, że czeka ich długa i trudna walka o zdrowie chłopca. Chcąc choć trochę umilić mu ten czas, zdecydowali, że w zaproszą do swojego życia domowego pupila.

Pech chciał, że zwierzak zdecydowanie nie zaliczał się do grupy, przyjaznych, zupełnie bezproblemowych mruczków. Jednak w stosunku do 14-miesięcznego chłopca okazywał niemal bezgraniczną cierpliwość, empatię i czułość. Zupełnie jakby rozumiał, z czym musi mierzyć się młody pacjent.

Co się stało z Szarikiem z serialu „Czterej pancerni i pies”? Jeden z psich aktorów został wypchany

Axel i Bingo nie chcą odstępować się ani na krok

Od razu podczas pierwszego spotkania Bingo i Axela, rodzice chłopca mogli zaobserwować, że oboje są sobą wzajemnie zainteresowani i najchętniej każdą chwilę spędzaliby w swoim otoczenia. W tej chwili mogli sobie pogratulować pomysłu, ponieważ mruczek wyraźnie podnosił na duchu ich synka. 

- Po prostu kochał Axela, odkąd przywieźliśmy go do domu, a Axel kochał jego - w rozmowie z “People” wyjawia jego matka.

Zwierzę również nie miało łatwej przeszłości, bowiem trafiło do kliniki Whiskers of Warren Country, kiedy błąkało się po ulicach i zupełnie nikt nie przejmował się jego losem.

 

 

Z takim przyjacielem walka o zdrowi jest na pewno o wiele łatwiejsza

Axel i kot, który otrzymał imię Bingo, już po kilku minutach podczas pierwszego spotkania nawiązali świetny kontakt. Po upływie kilku dni mruczek poznał chłopca na tyle, że wie, kiedy złe się czuje lub jest mu z jakiegoś powodu smutno, od razu zjawia się u jego boku

- Zdecydowanie myślę, że rozumiała to uczucie i była delikatna i spokojna, ponieważ mogła leżeć z nim na kanapie przez 12 godzin - mówi mama chłopca.

Choć walka o zdrowie Axela na pewno nie będzie łatwa, a podczas niej może przydarzyć się wiele kryzysów, z tak oddanym kompanem u boku chłopcu na pewno jest lżej przechodzić przez to wszystko. Zwierzę stanowi również dla niego element oderwania się od pobytu w szpitalach, masy leków oraz niezbędnych do funkcjonowania sprzętów medycznych.

Na szczęście w ostatnim czasie choroba nieco odpuściła, jednak nie oznacza to, że chłopiec żyje już pełnią życia. Teraz kiedy więcej przebywa w domu, mają czas by jeszcze bardziej cieszyć się swoją obecnością. Taki koci przyjaciel to skarb, a opisana historia udowadnia, że felinoterapia przynosi efekty zdrowotne i pomaga uporać się z problemami emocjonalnymi.

 

 

źródło: people.com

Baby Fruit to kotek inny niż wszystkie. Nauczył się czerpać z życia pełnymi łapkami
Baby Fruit to uroczy mały kotek, w którym można zakochać się bez pamięci już od pierwszego spojrzenia. Jego słodki pyszczek i świecące oczka to miód na serce każdego miłośnika kotów. Opieka nad nim nie należy jednak do najłatwiejszych zadań. Chociaż jego tylne łapy są sparaliżowane, niepełnosprawność nie powstrzymuje go przed radowaniem się z życia.Niewiele osób może domyślać się na pierwszy rzut oka, że z kot o uroczym imieniu Baby Fruit różni się czymś od swoich rówieśników. Cała prawda wychodzi na jaw, kiedy malec chce samodzielnie przemieścić się z miejsca na miejsce. Jego tylne łapki nie są w pełni sprawne.
Czytaj dalej
Była przekonana, że kupiła jamnika miniaturowego. Nie mogła być w większym błędzie
Użytkowniczka TikToka, która prowadzi swój profil pod nazwą @healinghoundz, opowiedziała, co stało się, gdy w końcu zdecydowała się na kupno wymarzonego jamnika miniaturowego. Wraz z upływem czasu pies nie przestawał rosnąć. Okazało się, że nie do końca spełnia wymagania rasy, na którą się zdecydowała.Wątpliwości nie podlega fakt, że każdy pies jest na swój sposób piękny i zasługuje na bezwarunkową miłość swoich opiekunów. Z drugiej strony właściciele decydujący się na zakup konkretnej rasy zazwyczaj wiedzą, jakie rozmiary osiągnie ich wymarzony podopieczny. Jednak w przypadku pewnej miłośniczki jamników miniaturowych z Kanady nie minęło dużo czasu, zanim zorientowała się, że hodowca nie był z nią do końca szczery.
Czytaj dalej