Na posesji w dzielnicy Radość w Warszawie miesiącami rozgrywał się dramat. Około 19-letnia sunia, która mieszkała w kartonie ustawionym na betonie, została interwencyjnie odebrana. Niestety, po kilkudniowej walce odeszła w godności, otoczona opieką.Los zapomnianego przez świat czworonoga zaalarmował pracowników Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Warszawie. Podczas kontroli zwrócili uwagę na stary, przemoczony karton umiejscowiony obok gołębnika.
Biedronka po raz kolejny przygotowała dla właścicieli zwierząt domowych ofertę, która pozwoli im zaoszczędzić na akcesoriach dla milusińskich. Od poniedziałku, 6 grudnia rusza specjalna oferta. Co możemy w niej znaleźć? Właściciele domowych zwierzaków długo czekali na ten dzień. Już od jutra na półkach Biedronki pojawią się produkty, które mogą doskonale posłużyć, jako świąteczne prezenty. Czym tym razem zachwyci was najpopularniejsza sieć marketów w Polsce?
Stołeczny ratusz poinformował, iż już za moment rozpocznie się wielka zbiórka świątecznych prezentów dla zwierzaków z Warszawskiego ZOO. Każdy, kto chce wziąć udział w zbiórce, może dostarczyć podarki na teren ogrodu. Jakie prezenty są dla zwierząt najlepsze?Boże Narodzenie to magiczny czas, pełen pięknych chwil, które warto zatrzymać w pamięci. W wielu domach z pewnością już rozpoczęły się przygotowania do tegorocznych obchodów oraz pierwsze wypady do sklepów w poszukiwaniu prezentów. Tymczasem pracownicy stołecznego ogrodu zoologicznego pragną, aby ich podopieczni również mogli poczuć wyjątkową atmosferę świąt.
Pilny komunikat właśnie obiegł całą Polskę. Powiatowy Lekarz Weterynarii w Tarnowie przestrzega przez karmieniem i zabawą ze zwierzętami wolnożyjącymi. Zauważa, że kontakt z nimi wiąże się z potencjalnym ryzykiem zarażenia wścieklizną oraz wieloma innymi schorzeniami. Rodzice powinni szczególnie uważać na swoje pociechy.Zagrożenie związane z falą przypadków wścieklizny nie dotyczy już wyłącznie Mazowsza. W wielu powiatach na terenie całej Polski ruszają dodatkowe akcje szczepienia lisów, a eksperci ostrzegają, że wchodzenie w bliski kontakt z dziką zwierzyną może nieść ze sobą poważne konsekwencje.
Psy i koty od wieków towarzyszą człowiekowi, jednak nawet po wspólnie spędzonych tysiącach lat potrafią nas zaskoczyć. Jeśli kiedykolwiek zastanawiałeś się, dlaczego zwierzaki mają kieszonki w uszach, to nie jesteś jedyny. Oto rozwiązanie anatomicznej zagadki.Zwierzęta są postrzegane jako istoty o wyostrzonych zmysłach. Ludzki słuch w porównaniu z kocim czy psim nie jest wystarczająco dobry, by usłyszeć dźwięki o częstotliwości powyżej 20 000 Herzów. Niektórzy zastanawiają się, czy wrażliwość na dźwięki ma coś wspólnego z tajemniczym elementem w kąciku ucha. Mowa o tzw. "kieszonkach".
W poniedziałek, 29 listopada 2021 roku prezydent Andrzej Duda złożył podpis pod projektem nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt wykorzystywanych do celów naukowych i edukacyjnych. Dostosowuje ona polskie przepisy do unijnej dyrektywy i pociągnie za sobą szereg istotnych zmian. Nowelizacja ustawy o ochronie zwierząt wykorzystywanych do celów naukowych i edukacyjnych została przygotowana przez Ministerstwo Edukacji i Nauki. Prace legislacyjne miały rozwiązać problemy wskazane podczas kontroli Najwyższej Izby Kontroli z 2017 r., dotyczącej wykorzystania zwierząt w badaniach naukowych.
Do Polski lada moment zawita prawdziwa zima. Tymczasem w niektórych częściach kraju spadł już pierwszy śnieg. Miłośnik dzikiej przyrody udokumentował na zdjęciu niezwykłe spotkanie z kozicami górskimi, które wesoło spacerowały po śnieżnobiałym lesie. Pan Łukasz Cicheckim miał niewyobrażalny fart, planując spacer po lasach na Dolnym Śląsku tuż po pierwszych w tym roku opadach śniegu. Kiedy przemierzał łono natury, brnąc stopami w puszystych zaspach, na jego drodze pojawiły się przepiękne zwierzęta.
Wizyta w jednym z parków rozrywki na Filipinach stała się prawdziwym horrorem. Turysta został pogryziony przez krokodyla. Jak ujawniło śledztwo, mężczyzna myślał, że zwierzę jest z plastiku i chciał zrobić sobie z nim zdjęcie. Rodzina poszkodowanego oskarża placówkę o stworzenie zagrożenia dla odwiedzających.Makabryczny incydent rozegrał się w parku Amaya View w miejscowości Cagayan de Oro. 68-letni Nehemias Chipada wskoczył do basenu, w którym znajdował się 3,5 metrowy krokodyl. Był przekonany, że to plastikowa zabawka, z którą można zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie.
25 listopada obchodzony jest Ogólnopolski Dzień Bez Futra. Wybór tej daty jest nieprzypadkowy. To właśnie na przełomie listopada i grudnia na fermach futrzarskich dochodzi do uboju, co oznacza śmierć kilku milionów zwierząt. Aby obnażyć okrucieństwo branży futrzarskiej, pracownik zarejestrował warunki panujące na fermie przy pomocy ukrytej kamery.Dzień Bez Futra został zapoczątkowany w 1994 roku przez aktywistów Frontu Wyzwolenia Zwierząt podczas IV Ogólnopolskiego Kongresu „Teraz Ziemia”. W tym roku dniu organizowane są happeningi, których celem jest zwrócenie szczególnej uwagi społeczeństwa na sytuacje hodowanych na fermach zwierząt futerkowych, oraz nakłonienie jak największej liczby ludzi do zaprzestania noszenia odzwierzęcych futer.
Pewna mieszkanka Stanów Zjednoczonych omal nie potrąciła zwierzaka, który przebiegał jej drogę. Dziewczyna zlitowała się nad maluchem i postanowiła zabrać go ze sobą do domu. Gdy opublikowała jego zdjęcia na Facebooku, internauci natychmiast zwrócili uwagę, że adoptowany zwierzak wcale nie jest zwykłym dachowcem.Jill Hicks jechała autostradą, kiedy nagle zauważyła na jezdni puchate stworzenie. Kiedy wysiadła z samochodu i próbowała je przepłoszyć, zauważyła, że jest to małe kociątko. Zagubiony zwierzak drżał ze strachu.
Pingwinek z lękiem przed wodą został podopiecznym organizacji zajmującej się badaniami i ochroną morskich stworzeń. Gdy tylko miał wejść do basenu, uciekał w panice. Jeden z członków podjął się wyzwania rehabilitacji i oswojenia nielota z wodą. Efekty jego pracy robią olbrzymie wrażenie.Chociaż pingwiny to najbardziej znane nieloty wśród ptaków, wrodzone braki nadrabiają wyśmienitymi umiejętnościami pływackimi. Ich skrzydła pełnią rolę wioseł, dlatego bez najmniejszego problemu poruszają się w wodzie.Zwierzęta występujące na wolności nie potrzebują nauki nurkowania - wystarczy im podpatrywanie swoich rodziców podczas połowów ryb. Jednakże w przypadku małego pingwinka, któremu ratownicy nadali imię Natalia, konieczny był kurs pływania od podstaw.
Salon fryzjerski w Lake Ronkonkoma w stanie Nowy Jork stał się miejscem niecodziennego zdarzenia. Na wizytę u stylisty skusiło się zwierzę łowne. Kamera monitoringu uchwyciła moment, w którym oszołomiony jeleń wybił frontową szybę porożem i wskoczył do wnętrza budynku. Jedna z klientek została ranna. Klienci Be.you.tiful Hair Salon zapewne nie spodziewali się, że sobotnia wizyta u fryzjera okaże się jednym z najbardziej niezapomnianych doświadczeń w ich życiu. A jednak! W październiku 2019 roku około godziny 12.30 czasu lokalnego w salonie zjawił się niespodziewany klient.
Amerykańskie media poinformowały o napadzie z bronią na aptekę w nowojorskiej dzielnicy Brooklyn. Trzej rabusie szukali sposobu na szybkie wzbogacenie się, lecz ich plany zostały niespodziewanie pokrzyżowane. Wszystko za sprawą zuchwałego maltańczyka, który wystraszył włamywaczy. Stacja ABC7 ujawniła zapis wideo, na którym widać, jak do apteki Brooklyn’s New Trend włamuje się trzech zamaskowanych mężczyzn. Na nagraniu widać, że jeden z nich trzyma w ręku broń.
Niemal 40 osób w indyjskim dystrykcie Katihar w stanie Bihar odniosło obrażenia na skutek ataku drapieżnika. Agresywne zwierzę z rodzaju wilków wdarło się do pięciu wiosek i pogryzło mieszkańców. Wśród poszkodowanych znalazło się kilkanaście dzieci.Jak przekazał w poniedziałek "the Hindustan Times", w północno-wschodnich Indiach doszło do serii ataków szakala. Ssak drapieżny z rodziny psowatych zdążył zaatakować pięć wiosek, zanim został unieszkodliwiony.
Ursula Aitchison zatrzymała się w hotelu Park Lane Sheraton Grand w Londynie wraz ze swoimi dwoma goldenami Hugo i Huxley. Kiedy próbowała się zrelaksować, psiaki wtargnęły do łazienki. Nagranie opublikowane w mediach społecznościowych przedstawia, w jaki zabawny sposób psiaki "urozmaiciły" kąpiel swojej pani.Ursula z Chelsea to miłośniczka zwierząt, a w szczególności psów rasy golden retriever, których jest dumną posiadaczką. 33-letnia mieszkanka Londynu chętnie dzieli się zdjęciami swoich pupili, często odkrywając przy tym nieco wstydliwe sekrety z życia właścicieli czworonogów. Dzięki temu zdobyła ponad 225 000 obserwatorów na Instagramie.
Dwóch pasażerów nie zostało wpuszczonych na pokład samolotu lecącego z Sao Paulo do Dublina. Podczas odprawy między personelem a podróżnymi doszło do ostrej wymiany zdań, a nawet rękoczynów. Przyczyną nieporozumienia okazał się królik.Jak podają holenderskie media, Jorge i Gabriella, para brazylijskiego pochodzenia planowała udać się w podróż wraz ze swoim pupilem - królikiem o imieniu Alfredo. Aby dostać się na miejsce, wybrali linię lotniczą KLM, która oferowała połączenie z przesiadką w porcie lotniczym Shiphol w Amsterdamie.
Eksperci ostrzegają o niebezpiecznym procederze z wykorzystaniem adresowników zwierząt. Jak się okazuje, coraz więcej osób wykorzystuje umieszczone na nich dane kontaktowe w niecnych celach. Lepiej zastanowić się dwa razy, co powinniśmy umieścić na identyfikatorze, gdyż skutki pomyłki mogą być katastrofalne.
Funkcjonariusze policji z Ekwadoru zostali poproszeni o udzielenie pomocy. Ku ich zdumieniu, zgłoszenie nie dotyczyło człowieka, lecz przestraszonego zwierzęcia, które utknęło na drodze szybkiego ruchu. Nie był to ani pies, ani kot, lecz leniwiec.Kiedy policjanci odebrali telefon ws. zgłoszenia, początkowo myśleli, że się przesłyszeli. Zostali powiadomieni o tym, że maleńki leniwiec znalazł się na autostradzie.
Wrocławskie ZOO podzieliło się ze światem radosną nowiną o narodzinach nowego podopiecznego. To przedstawiciel gatunku sajmiri wiewiórcza, zwanego również jako trupia główka ze względu na rysunek pyska. Maluch najbliższe tygodnie spędzi przytulony do swojej mamy. Sajmiri wiewiórcza (Saimiri sciureus), nazywana dzieckiem słońca, to gatunek małpy występujący m.in. w dorzeczu Amazonki, gdzie od lat jest masowo odławiany na potrzeby badań naukowych i handlu. Swoją fascynującą nazwę zawdzięczają warunkom, w jakich żyją. Małpki o charakterystycznym ubarwieniu – od białego, przez szaro-oliwkowy do pomarańczowego, których długość ciała sięga 35 cm, a masa od 0,5 do 1,4 kg, występują w tropikalnym klimacie i potrzebują ciepła oraz światła. Dożywają 20 lat, choć w specjalistycznych hodowlach nawet 30.
W kościele w stanie Michigan zjawił się nieproszony gość. Olbrzymi jeleń wskoczył do świątyni przez otwarte okno i wspiął się po schodach na balkon. Całemu zdarzeniu przyglądali się zszokowani pastorzy oraz duchowni. Łowiectwo cieszy się niezmienną popularność wśród mieszkańców Stanów Zjednoczonych, lecz w każdym ze stanów obowiązują bardzo konkretne daty polowania na poszczególne gatunki zwierząt. Jak przekazuje stacja radiowa i telewizyjna CBS, kilka dni temu w stanie Michigan rozpoczął się sezon polowań na zwierzęta łowne, w tym jelenie.
Chociaż w naszym kręgu kulturowym psy uważane są za najlepszych przyjaciół człowieka, w niektórych krajach wcale nie są mile widziane. Irańscy parlamentarzyści reprezentujący radykalne skrzydło islamu złożyli projekt ustawy, która zakazuje trzymania zwierząt domowych i wyprowadzania ich na spacer.Jak poinformowała agencja Associated Press, muzułmańscy radykałowie przygotowali projekt ustawy, która kryminalizuje opiekę nad zwierzętami domowymi. Zgodnie z nim posiadanie pupila będzie prawnie zakazane, natomiast za spacer z psem będzie grozić wysoka grzywna.
Wyjątkowy kalendarz "Zwierzaki Warszawiaki" na 2022 rok jest dostępny w sprzedaży od wtorku 16 listopada, a w nim znajdziemy mnóstwo przepięknych ujęć z udziałem podopiecznych stołecznego ZOO. Sprawdź, jakie stworzenia ozdobią przyszłoroczny kalendarz.Jeśli ktoś się zastanawia jaki sobie kupić kalendarz lub chce sprawić komuś przyjemność - Warszawskie ZOO ma świetną propozycję: kalendarz ścienny ze zwierzakami warszawiakami! Bohaterami okładek kalendarza ostatecznie są aż 4 zwierzęta ze stołecznego ogrodu: irbis Layla, słoń Leon, ara Verda i bongo Molly. Wnętrze kalendarza kryje więcej mieszkańców Warszawskiego ZOO.Zwierzęta z Warszawskiego ZOO przez 365 dni w rokuOprócz okładkowych gwiazd w kalendarzu znalazło się 12 zdjęć zwierząt wykonanych przez wolontariuszy Warszawskiego ZOO. Każde zdjęcie jest formatu A3, a sam kalendarz po rozłożeniu i zawieszeniu zajmuje powierzchnię A2. Tak duże kalendarium przewiduje miejsce na notatki. Kalendarz został tak zaprojektowany, by jego właściciel mógł wyciąć sobie zdjęcie lub zdjęcia ulubionego zwierzaka i oprawić je w ramki.Kalendarz „Zwierzaki Warszawiaki” jest bardzo oryginalny i praktyczny. Można w nim znaleźć:- wykaz świąt związanych ze zwierzętami i przyrodą,- nazwy dni i miesięcy w jęz. polskim i angielskim,- ciekawostki na temat zwierzęcych bohaterów z kalendarza oraz kategorie ich zagrożenia w jęz. polskim i angielskim.Przy tych wszystkich zaletach cena nie jest wygórowana – 25 zł, a dochód przeznaczony jest na ZOO i jego mieszkańców.Głosowanie na bohatera okładkiW Miejskim Ogrodzie Zoologicznym w Warszawie mieszka ponad 12 000 zwierząt, przedstawicieli 570 gatunków – było bardzo trudno podjąć decyzję - które zwierzę trafi do kalendarza. Jeszcze trudniej było wybrać zwierzaka na okładkę! W tym przypadku ZOO poprosiło swoich fanów z Facebooka o opinię i głosowanie na 4 propozycje – zdecydowaną przewagą głosów wygrała Layla – samica irbisa śnieżnego urodzona w Warszawskim ZOO. Przepiękny, puszysty kot, przedstawiciel zagrożonego gatunku miał niewątpliwą przewagę nad pozostałymi zwierzętami – po prostu zdecydowanej większości ludzi bardziej podoba się to, co miłe i puchate, a do tego młode. Żaden pająk, ani nawet żółw, nie może liczyć na takie uwielbienie. W przyrodzie jednak wszystkie zwierzęta są ważne i mają swoją niszę. Są też osoby, które kochają zwierzęta piękne w sposób nieoczywisty. Dlatego w kalendarzu znaleźli się przedstawiciele puchatych, pierzastych i tych kosmatych. A wersje okładek są 4 do wyboru – decyzję można podjąć przy zakupie – to w odpowiedzi na prośby osób, które były w mniejszości, a wolały mieć papugę lub słonia na okładce.Tyle kalendarzy, ile słoniLiczba kalendarzy jest ograniczona, ale ich ilość to nie przypadek. Do dyspozycji zwierzęcych fanów jest 1307 szt. – tyle, ile wynosi całkowita wielkość populacji słoni afrykańskich w Malawi w Afryce (statystyki z 2016 r.). Obecnie pod ochroną znajduję się 89% obszaru, na którym żyją słonie. Słonie w Malawi występują na 7% powierzchni kraju, tj. 7,789 km2. W samym Parku Narodowym Kasungu w Malawi, obecnie żyje tylko około 100 słoni, a jeszcze 25 lat temu ich liczba wynosiła ok. 1000 osobników!Wszystkie osoby zainteresowane kupnem zapraszamy do Punktu Obsługi Klienta ZOO przy ul. Ratuszowej. Sprzedaż kalendarzy odbywa się tylko na miejscu w ZOO, bez możliwości wysyłki.Zobacz nagranie i zdjęcia:Źródło: materiały prasowe
Od wieków poszczególnym znakom zodiaku przypisuje się określone cechy, a także zwierzęta odzwierciedlające ich charakter. Jesteś ciekawy, jakie stworzenie pełni rolę twojego duchowego przewodnika? Sprawdź sam!Już od zamierzchłych czasów ludzie dostrzegali pierwotne uczucie duchowej bliskości z poszczególnymi gatunkami zwierząt. Chociaż w zodiaku pełno jest najróżniejszych stworzeń, według wierzeń każdy z nas ma własnego przewodnika w świecie zwierząt, z którym dzieli cechy charakteru.Z pewnością sam zauważyłeś, że niektórzy z natury przypominają humorzaste, ale czułe koty, inni zaś przywołują na myśl wolne i niczym nieograniczone ptaki. U poszczególnych osób możemy dopatrzeć się zachowań, które porównywalne z egzotycznymi drapieżnikami. Kto w zodiaku jest tak naprawdę królem sawanny, a kto ponadprzeciętnym krukiem? Jeśli chcesz się dowiedzieć, jakie zwierzę jest odpowiednie dla Twojego znaku zodiaku, odpowiedź znajdziesz poniżej.
Trzej mężczyźni zasłabli na fermie norek w Karsku niedaleko Myśliborza, u jednego z nich doszło do zatrzymania serca. Na miejsce wysłano karetkę oraz dwa śmigłowce lotniczego pogotowia ratunkowego. Znamy wstępną przyczynę wypadku. Do dramatycznego incydentu doszło dziś po godzinie 9. Reporterka RMF FM Aneta Łuczkowska poinformowała, że trzej pracownicy fermy norek zemdleli podczas wykonywanych obowiązków.
Na ulicach Krynek zauważono żubra, który odłączył się od swojego stada. Zwierzę zachowywało się agresywnie i chaotycznie. Eksperci podjęli decyzję o eliminacji osobnika, który przypomnijmy, jest objęty ścisłą ochroną gatunkową. Znamy już przyczynę. Do przykrego zdarzenia doszło we wtorek, 16 listopada br. Kilkunastoletnia krowa z widoczną obustronną ślepotą dodatkowo w stanie ogólnego wychudzenia i osłabienia poruszała się na oślep po ulicy Granicznej w Krynkach. Obustronna ślepota u żubra krowy wskazywała na podejrzenie o chorobę zakaźną telazjozę, natomiast jego zachowanie wskazywało również na wściekliznę.
Pamiętacie małpkę kapucynkę o imieniu Antoś? Oderwane od mamy zwierzątko trafiło do Ośrodka Rehabilitacji Zwierząt Chronionych w Przemyślu. Jak widać na najnowszych nagraniach, maluch zadomowił się w nowym miejscu i nabrał ochoty do zabawy. Filmy z jego udziałem robią istną furorę w sieci.W lipcu podczas rutynowej kontroli na polsko-ukraińskim przejściu granicznym w Korczowej, przemytnik dzikich zwierząt wpadł w ręce funkcjonariuszy Krajowej Administracji Skarbowej. Strażnicy graniczni udaremnili nielegalny przewóz żywej małpy gatunku kapucynka, którą ukryto pod pluszowym misiem.
Kamil Durczok nie żyje. Polski dziennikarz i prezenter telewizyjny oraz radiowy zmarł we wtorek nad ranem w szpitalu w Katowicach w wieku 53 lat. Niewielu wie, że był też miłośnikiem zwierząt. Jak sam podkreślał, ukochany owczarek niemiecki Dymitr był jego oczkiem w głowie. Co się teraz z nim stanie?Kamil Durczok pracował w wielu redakcjach, lecz od wielu lat związany był ze stacją TVN. Gdy był u szczytu swojej kariery, zachorował na nowotwór.
W Zakopanem robi się coraz bardziej tłoczno. Nie chodzi jednak o turystów pragnących odpocząć u podnóża Tatr. Do miasta zawędrowała rodzina drapieżnych ssaków z rodziny niedźwiedziowatych. Ich wyprawa nie była bezcelowa.W czwartek, 4 listopada po godzinie 23:00 na jednej z ulic Zakopanego kamera zarejestrowała pojawienie się niedźwiedziej rodzinki.