Kobieta chciała się tylko wykąpać. Przy swoich psach mogła zapomnieć o prywatności
Ursula Aitchison zatrzymała się w hotelu Park Lane Sheraton Grand w Londynie wraz ze swoimi dwoma goldenami Hugo i Huxley. Kiedy próbowała się zrelaksować, psiaki wtargnęły do łazienki. Nagranie opublikowane w mediach społecznościowych przedstawia, w jaki zabawny sposób psiaki "urozmaiciły" kąpiel swojej pani.
Ursula z Chelsea to miłośniczka zwierząt, a w szczególności psów rasy golden retriever, których jest dumną posiadaczką. 33-letnia mieszkanka Londynu chętnie dzieli się zdjęciami swoich pupili, często odkrywając przy tym nieco wstydliwe sekrety z życia właścicieli czworonogów. Dzięki temu zdobyła ponad 225 000 obserwatorów na Instagramie.
„Czułam się jak torebka herbaty”
W ostatnim czasie kobieta udostępniła w sieci nagranie, na którym jej dwa urocze psy nie pozwalają jej zażyć choćby chwili spokoju podczas pobytu w hotelu. Widać na nim, jak zwierzaki początkowo gapią się na swoją opiekunkę w kąpieli.
- Obaj leżeli na podłodze i obserwowali mnie w wannie, ale potem podchodzili coraz bliżej - zrelacjonowała właścicielka goldenów.
W pewnym momencie dwuletni Huxley zaczyna chłeptać wodę z wanny kąpieli, podczas gdy Ursula otwiera szeroko oczy i z niedowierzaniem spogląda w kamerę, pytając: „Skończyłeś już?”.
Czworonogi wydają się kompletnie niewzruszone faktem, iż ich wybryki są nagrywane, a tym bardziej, że obrzydzają swojej pani kąpiel. Kiedy jeden z nich wreszcie zaspokoił pragnienie, w uroczy sposób kładzie łapkę na ramieniu Ursuli. Od razu wiadomo, że nie lubią rozstawać się ze swoją najukochańszą osobą na świecie.
Dlaczego psy wszystko liżą?
Jak przedstawia nagranie z kąpieli, wystarczy chwila nieuwagi, aby nasze czworonożne pupile natychmiast wykorzystały odpowiedni dla siebie moment do polizania właścicieli po odsłoniętej części ciała. Niemniej jednak ślina czworonoga przeważnie budzi naszą niechęć bądź obrzydzenie, a eksperci radzą, aby ze względu na zawarte w niej bakterie nie pozwalać zwierzakom na lizanie nas po twarzy, wewnątrz uszu, oczu i wszelkich okolic, gdzie nasza skóra jest cienka. Zwróćmy jednak uwagę na fundamentalne pytanie - dlaczego właściwie psy czują tak silną potrzebę lizania? Okazuje się, że lizanie u psów jest jednym ze sposobów wytwarzania więzi i zaczyna się w już w okresie szczenięctwa. Robią to w dowodzie sympatii, przywiązania, a także uległości. W ten sposób dają nam jasny komunikat, że respektują nasze przewodnictwo w stadzie.
A czy Twoje pupile witają Was czułym polizaniem po ręku? A może podobnie, co Hugo i Huxley, mają nawyk zlizywania wody ze skóry świeżo wykąpanych domowników? Jeśli tak, to nagranie z udziałem dwóch goldenów na pewno wywoła uśmiech na Twojej twarzy.
Zobacz zdjęcia i nagranie:
Źródło: instagram/hugoandursula
Dołącz do nas
Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na [email protected]. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami
Nagrała, jak "duch" zdejmuje psu obrożę. Wideo podzieliło internautów
Kierowca Bolta wywlókł niewidomą z auta. Nie chciał jechać z jej psem przewodnikiem
Niezwykłe narodziny w ZOO. Na świat przyszło "dziecko słońca"