Eksperci ostrzegają o niebezpiecznym procederze z wykorzystaniem adresowników zwierząt. Jak się okazuje, coraz więcej osób wykorzystuje umieszczone na nich dane kontaktowe w niecnych celach. Lepiej zastanowić się dwa razy, co powinniśmy umieścić na identyfikatorze, gdyż skutki pomyłki mogą być katastrofalne.
Ile razy widziałeś na ulicy bądź w sieci ogłoszenia dotyczące zaginionych czworonogów? Czasami nie jesteśmy w stanie zapobiec nagłemu zniknięciu zwierzaka i nawet najbardziej grzeczny, posłuszny i ułożony pupil może oddalić się od domu, gdy się czegoś wystraszy.
Gdy jego poszukiwania nie przynoszą rezultatów, niezastąpioną pomocą okazuje się identyfikator. Jak alarmują eksperci, adresówka w nieodpowiednich rękach może być bardzo niebezpieczna.
Czemu służy identyfikator dla zwierząt?
Przypinana do obroży lub szelek adresówka to zazwyczaj cienka blaszka, kawałek metalu lub innego tworzywa, która przypomina nieco wojskowy nieśmiertelnik. Nie jest to jednak zwykła ozdoba - przede wszystkim jest nośnikiem najważniejszych informacji umożliwiających kontakt z właścicielem na wypadek zaginięcia lub wypadku ukochanego pupila.
Adresownik umożliwia szybszy powrót zwierzaka do stęsknionych opiekunów, a także pozwala na jego identyfikację, jeśli dojdzie do nieszczęśliwego wypadku i zwierzę zostanie przewiezione do klinki weterynaryjnej. Musi być lekka, odporna na zarysowania, łatwa do rozczytania, a przy tym nie powinna generować dźwięków czy sprawiać zwierzakowi dyskomfort.
Suczka potrafiła spać wyłącznie na stojąco. Powód jej zachowania przyprawił wolontariuszy o łzy
CZYTAJ DALEJJakie informacje umieścić na adresówce?
Skoro wiemy już, jaki cel spełnia identyfikator dla psa, warto zastanowić się nad tym, co powinien zawierać. Zdaniem większości opiekunów zwierząt muszą znaleźć się na nim trzy niezbędne informacje:
imię zwierzęcia
dane kontaktowe właściciela (najważniejszy jest numer telefonu)
adres zamieszkania
Oprócz tego można na niej zamieścić wymagania zdrowotne w przypadku, gdy pies cierpi na chorobę przewlekłą lub wymaga podawania leków. Niemniej jednak eksperci zwracają uwagę, iż adresówki coraz częściej stają się przyczyną strasznych wydarzeń, niżby szczęśliwych powrotów do domu.
Jak udowadnia historia pewnej młodej Amerykanki, kawałek metalu z wygrawerowanymi informacjami może posłużyć jako niebezpieczne narzędzie służące obsesyjnemu śledzeniu i prześladowaniu ofiar. Wystarczy ułamek sekundy, aby ktoś poznał nasze dokładne miejsce zamieszkania czy numer telefonu.
W obawie o bezpieczeństwo właścicieli zwierząt domowych specjalistka ds. bezpieczeństwa Barb Jordan radzi, aby na adresówce znajdował się wyłącznie numer telefonu z pominięciem adresu. Informacja dotycząca naszego miejsca zamieszkania powinna znajdować się wyłącznie na mikrochipie. Ponadto, Jordan ostrzega, aby pozwalać przypadkowym osobom na fotografowanie naszych podopiecznych, jeśli na zdjęciach widoczne są dane kontaktowe do właściciela.
Pamiętajmy, że przezorność może uchronić nas od wielu nieprzyjemnych, a nawet niebezpiecznych sytuacji.
Źródło: animalchannel.co/
Sprawdź swoją wiedzę o psach!
Pytanie 1 z 9
W jaki sposób pies widzi kolory?
Dołącz do nas
Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na [email protected] Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami