Pod opiekę Fundacji Kocia Brygada Świętochłowice trafiły zwierzęta, którymi ratownicy zwykle się nie zajmują. Dwa jeże znalezione w okolicy szkoły podstawowej zostały pomalowane sprayem. Ratownicy proszą o pomoc w namierzeniu sprawców. Aktywiści obawiają się, że wraz ze zbliżającym się końcem roku szkolnego “młodzieży się nudzi”.
Pozostawione w lesie plastikowe opakowania, szklane butelki i inne odpady mogą zaszkodzić dzikim zwierzętom. Na własnej skórze przekonał się o tym młody lis. Zwabiony resztkami jedzenia utknął z łebkiem w słoiku. Pojemnik, który przylgnął do szyi zwierzęcia, stał się dla niego śmiertelną pułapką. Z każdą minutą ubywało w nim tlenu. Na szczęście pojawiła się osoba, która dostrzegła potrzebujące pomocy maleństwo i wezwała na miejsce ratowników.
Tegoroczna majówka przyciągnęła turystów z Polski i zagranicy do największego ośrodka górskiego w Tatrach. Mimo iż w Zakopanem pojawiły się tabliczki informujące o zakazie dokarmiania dzikich zwierząt, niestety wśród przyjezdnych znaleźli się i tacy, którzy zignorowali apele służb. Mało tego, próby zwrócenia im uwagi zakończyły się awanturą, o której opowiedziała Pani Angelika. Konieczne było wezwanie straży miejskiej.
Pośpiech i brak ostrożności są przyczynami wielu kolizji, przez które życie tracą zarówno ludzie, jak i zwierzęta. Od rozpoczęcia majówki policja na bieżąco aktualizuje informacje o serii śmiertelnych wypadków, a tymczasem w lesie w Pomiechówku doszło do kolejnego tragicznego w skutkach zdarzenia. Kierowca potrącił ciężarną klępę i nie udzielił zwierzęciu pomocy. Siła uderzenia była tak ogromna, że z ciała samicy wypadły dwa łoszaki. Niestety matka nie przeżyła. Na ratunek młodym pośpieszyli pracownicy Fundacji Wzajemnie Pomocni.
Majówka trwa w najlepsze. Piękna, słoneczna pogoda zachęca do oderwania się od codziennych obowiązków i wypoczynku na świeżym powietrzu. Jak się okazuje, korzystają z niej nie tylko ludzie. Z polskich lasów docierają do nas niesamowite kadry z udziałem dzikich zwierząt, które w gronie najbliższych także postanowiły świętować długi weekend majowy.
Dla firmy serwisującej sieci światłowodowe wezwania do awarii to nic nadzwyczajnego. Problemy techniczne bądź uszkodzenia mechaniczne są na porządku dziennym. Tym razem winowajca okazał się być niezwykle wyjątkowy. W Łagiewnikach doszło do niecodziennej sytuacji z udziałem dzikiego zwierzęcia, które spowodowało uszkodzenie światłowodu. Sprawca został ranny.
Karygodna postawa kierowców w Zakopanem. Zabłąkane dzikie zwierzęta utknęły na kilkadziesiąt minut na jednym z rond. Żaden z kierujących nie zareagował na widok wystraszonych łani. Opublikowano nagranie ze zdarzenia.
Tatry są miejscem życia wielu interesujących zwierząt. Dzięki leśniczym pracującym na terenie Tatrzańskiego Parku Narodowego możemy poznać ich dziwne zwyczaje. Tym razem pokazali oni intrygujące dziury w ziemi. Tylko jedno stworzenie mogło je wykopać o tej porze roku.
O tym, że karakale to niezwykle zwierzęta wiedzą wszyscy. Swoim unikatowym wyglądem przykuwają uwagę niejednego miłośnika zwierząt. Znane są również ich wyjątkowe umiejętności łowieckie, ale to, co ze swoimi uszami wyczynia ten zwierzak, jest niepojęte. Tego nagrania nie da się zobaczyć tylko raz.
Zagubione i głodne, dwa młode łosie biegały przy ruchliwej drodze nieopodal Płońska (woj. mazowieckie). Sierotki były zupełnie same. Ich troskliwą mamę najprawdopodobniej spotkał tragiczny los. Na szczęście pojawiła się dobra osoba, która postanowiła się nimi zaopiekować.
W Stanach Zjednoczonych niewyjaśnioną do końca śmierć poniosło dwóch myśliwych. Naukowcy mają przypuszczenia, że winna jest tzw. choroba jeleni zombie, na co również wskazuje przeprowadzona sekcja zwłok. Jeśli teoria ta się potwierdzi, będzie to pierwszy przypadek przeniesienia tej choroby ze zwierzyny na ludzi.
Koty to urokliwe zwierzęta. Ich zachowanie często bywa dla nas niezrozumiałe i niezwykle interesujące. A czy zauważyłeś, jak mruczący pupil czasami zbliża się do twarzy, zaczyna obwąchiwać i dotykać swoim nosem twój nos? Takie zjawisko to wymowny sygnał dla właścicieli futrzaków.
W pobliżu leśnej sadzawki doszło do zaskakującego spotkania. Podskokom i szaleństwom żurawi przyglądał się z ukrycia dostojny jeleń. Taniec tych niesamowitych ptaków zachwycił rogacza tak bardzo, że stał zdumiony i podziwiał coraz to ambitniejsze akrobacje. Nagranie poruszyło nie tylko dzikie zwierzę, ale i również samego autora.
Kolejny tragiczny finał z udziałem dzikich zwierząt. Kilka dni temu w Goryniu psy zaatakowały łosia. Uciekające zwierzę ze złamaną kończyną wpadło do grzęzawiska. Weterynarz pojawił się na miejscu zdarzenia i podjął radykalną decyzję. Właściciel psów odpowie za nieupilnowanie swoich pupili.
Sarny to niezwykle troskliwe opiekunki. Choć nie zawsze można je zaobserwować w pobliżu potomstwa, zwykle z oddali doglądają swoich młodych i w każdej chwili gotowe są przyjść im na ratunek. Gdy więc malutka sarna nie mogła wdrapać się na murek, aby dołączyć do swojej mamy, ta postanowiła wyjść z lasu, żeby jej pomóc. Niestety znajdując się na wzniesieniu, nie była w stanie nic zrobić. Dzięki niespodziewanej interwencji młodej sarnie udało się dołączyć do matki. Co się stało?
“Dokąd tupta nocą jeż” – nad tym pytaniem od lat głowią się fani kultowego programu “Domowe przedszkole” emitowanego na antenie telewizyjnej “Jedynki” w latach 80. i 90. Po ponad 40 latach Lasy Państwowe udzieliły odpowiedzi na tę nieszablonową łamigłówkę. Takiego obrotu spraw nikt się nie spodziewał!
Bociany to ptaki, które zaraz po bielikach najbardziej kojarzą się z polskością. Widok tych majestatycznych zwierząt wracających po zimie do tych samych gniazd napawa szczęściem i optymizmem. Pary bocianów są również bardzo często stawiane za wzór idealnych ptasich małżeństw, od których przykład mógłby brać nawet sam człowiek. Tymczasem przeświadczenie o wierności i wielkiej miłości bocianów to kompletna bzdura. Ich życie obfituje w o wiele więcej afer, intryg i zdrad, niż mogłoby się wydawać.
Już niebawem do zacnej ekipy z Wrocławskiego ZOO dołączy kolejny podopieczny. I to nie byle jaki, bo to sam król zwierząt. Lew przybędzie do Polski z Danii a przed nim ważne zadanie.
W sieci pojawiło się niezwykłe zdjęcie, które obiegło świat. Przedstawia ono niezwykle rzadkie, owiane tajemnicą zwierzę, które do złudzenia przypomina kreta. Zasadniczą różnicą jest jednak kolor jego futerka, które jest białe. Czy mamy więc do czynienia z kretem-albinosem? Niezupełnie. Ku zdziwieniu internautów okazało się, że zwierzak na zdjęciu nie ma nic wspólnego z kretowatymi. Czym więc jest i dlaczego jego pojawienie się wywołało aż tyle emocji?
Kiedy Słońce znika za Księżycem w spektakularnym zaćmieniu, ludzie nie są jedynymi istotami na Ziemi, które zauważają tę niezwykłą zmianę. Zwierzęta także reagują na to zjawisko, choć ich odpowiedź może być różnorodna i nie zawsze łatwa do przewidzenia. Amerykańscy naukowcy czekali kilka lat, aby ponownie tylko przez kilka chwil móc obserwować dziwne zachowania niektórych stworzeń. Nie wiadomo, kiedy okazja się powtórzy.
Widok martwego zwierzęcia nie należy do najprzyjemniejszych i wywołuje w nas wiele smutku. Niestety w miejskiej przestrzeni narażone są na wiele niebezpieczeństw, a bezdomne zwierzęta umierają ze starości lub dręczących je chorób. Co należy zrobić gdy znajdziemy ciało zwierzęcia lub – co gorsza – jesteśmy sprawcami jego śmierci?
Do nietypowego zdarzenia doszło na wyspie Wight w Wielkiej Brytanii. Badaczka przyrody i miłośniczka zwierząt Clare Jacobs zaobserwowała i uwieczniła walkę między foką szarą a bielikiem. Dotychczas te gatunki nie wchodziły sobie w drogę. Co sprowokowało drapieżnika do takiego zachowania? Odpowiedź ukryła się w wodzie.
Miliony Polaków otrzymały informację za pomocą wiadomości SMS. Rusza ważna wiosenna akcja, od której może zależeć życie naszych domowych pupili. Należy przestrzegać zaleceń przekazanych w treści wiadomości, a w przypadku wystąpienia niepokojących objawów udać się ze swoim czworonogiem do weterynarza.
Do skandalicznych wydarzeń doszło w niemieckim ZOO. Szympansy pozbawione dostępu do swobodnego wybiegu zaczęły przejawiać niepokojące zachowania. Prawie całkowicie straciły futro. Pracownicy ogrodu zoologicznego informują, że nie ma powodów do obaw, a trzymane przez nich małpy mają się dobrze. Obrońcy praw zwierząt biją na alarm. Żądają uwolnienia źle traktowanych stworzeń.
Grupa przyjaciół przeżyła chwile grozy podczas biwakowania w górach. W nocy jeden z uczestników wyprawy usłyszał niepokojący szelest i postanowił sprawdzić, skąd on dobiega. Światło latarki ujawniło leśnego “potwora”. Rozpiętość jego odnóży wynosi prawie 18 centymetrów. ”Umarłabym ze strachu” - komentują internauci pod hitowym nagraniem.
Leśniczy z województwa świętokrzyskiego postanowili podzielić się historią nie do uwierzenia. Według zamieszczonych przez nich informacji w mediach społecznościowych na leśnym terenie uchwycili na zdjęciu dziwne zwierzę. Krzyżówka tych dwóch stworzeń pojawia się tylko raz do roku. Pracownicy leśniczówki zobaczą je ponownie dopiero za rok i to tylko jeśli dopisze im szczęście.
Ratownicy zwierząt bez wątpienia pełnią niesamowitą misję w naszym świecie. Ich codzienne obowiązki to masa zgłoszeń, interwencji, wzruszających historii i uratowanych zwierząt. Karenlynn Stracher to jedna z bohaterek tego zawodu. Gdy została powiadomiona o jednodniowym osesku, natychmiast postanowiła mu pomóc. Specjalistka ujawniła, z jakim gatunkiem ma do czynienia. W przyszłości bladą skórę malucha porośnie bujne futerko.
Planujesz wypad w góry? Lepiej dobrze to przemyśl. Wraz z początkiem wiosny na jednym z najbardziej uczęszczanych szlaków w Tatrach zaobserwowano niedźwiedzie. Cztery drapieżniki jak gdyby nigdy nic biegły górską ścieżką w Dolinie Kościeliskiej. Nagraniem z niebezpiecznego spotkania podzieliła się turystka. Tatrzański Park Narodowy apeluje o ostrożność. Natknięcie się na „uroczego misia” może skończyć się dla nas tragicznie.