Pojawił się na plaży w Krynicy Morskiej. Turyści niepokoją się o stan zwierzęcia
W socjal mediach strony Hello Mierzeja opublikowano film, na którym widać dzikie zwierzę na plaży w Krynicy Morskiej. Internauci wyraźnie zaniepokoili się jego stanem i martwią się, że jego obecność nie wróży nic dobrego. Czy rzeczywiście mają ku temu powody?
Dzikie zwierzę nad Bałtykiem
W sieci pojawiło się nagranie prosto z jednej z plaż w Krynicy Morskiej. Okazuje się, że okres wakacyjny to czas, gdy można spotkać tam nie tylko tłumy turystów. Na filmiku widać bobra, który kroczy po piasku, jednak jego pojawienie się w tym miejscu, a tym bardziej stan, który nie umknął uważnym internautom, wyraźnie ich zaniepokoił.
Spostrzegawczy internauci od razu zauważyli, że bardzo możliwe, iż zwierzęciu coś dolega. Z komentarzy wynika, że wywnioskowali to po sposobie poruszania się bobra.
Czy można zabrać psa lub kota do sanatorium? Nie wszędzie akceptują zwierzęta Przepis na przysmak dla kota. Zrób go sam w kilka minutStan bobra zaniepokoił internautów
Internauci martwiący się o stan dzikiego zwierzęcia podejrzewają, że kuleje na jedną z łap. O tym ma świadczyć sposób, w jaki porusza się po plaży w Krynicy Morskiej. Swój niepokój wyrażają w komentarzach, a niektórzy proszą nawet o interwencję specjalnych służb.
- “Po ruchach ewidentnie widać, że coś jest nie tak”;
- “Wygląda na lekko rannego?! Jakby kulał”.
Inna część uważa natomiast, że to najprawdopodobniej ciężarna samica bobra. Niektórzy nawet, że termin porodu zapowiada się lada moment.
- “To samica do tego ciężarna i szukająca miejsca na poród. Prawdopodobnie zabłądziła stąd zagubienie”.
Bobry nad Bałtykiem
Z komentarzy wynika, że wielu turystów miało już okazję widzieć przedstawicieli tego gatunku dzikich zwierząt nie tylko w Krynicy Morskiej, ale i innych nadbałtyckich plażach. Internauci dzielą się swoimi podobnymi doświadczeniami między innymi z Sobieszewa, Pobierowa, Niechorza oraz Sopotu.
Jednakże niektórzy zauważają, że pojawienie się tego gatunku w pobliżu plaż, na których przebywają turyści, nie wróży nic dobrego. Martwią się, że ze względu na coraz większą ingerencję w ich środowisko zmniejsza się teren ich naturalnego występowania.
- “Biedne te stworzenia, widać ogromne zachwiania w naturalnych warunkach ich funkcjonowania… Tutaj bóbr (może ciężarna), gdzieś tam dziki, sarenki, jeże, nawet węże”.
