Osioł zaginął 5 lat temu. Odnaleziono go w zadziwiających okolicznościach
Czy kiedykolwiek zastanawialiście się, co dzieje się z domowymi pupilami, które nagle znikają bez śladu? Historia osła o imieniu Diesel może zaskoczyć niejednego sprytnego detektywa. Po pięciu latach poszukiwań zwierzę odnalazło się w najbardziej nieoczekiwanym miejscu. Właściciele nie mogli w to uwierzyć.
Osioł Diesel uciekł z rancza
Zwierzęta gospodarskie dla wielu gospodarzy stają się członkami rodziny, jednak nawet najbardziej przywiązane do swoich właścicieli stworzenia mogą odczuwać nieodparte pragnienie wolności. Przygoda Diesla, osła z Kalifornii jest doskonałym przykładem na to, że niektóre czworonogi, choć udomowione, mogą zatęsknić za swobodą i przestrzenią natury.
Pewnego dnia w 2019 roku rodzina Drewry prowadząca ranczo w Kalifornii w Stanach Zjednoczonych wybrała się na spacer po swoich polach. Towarzyszył im oddany zwierzak — osioł Diesel. W pewnym momencie stworzenie spłoszyło się i ruszyło galopem przed siebie. Właściciele próbowali go dogonić, lecz niesiony strachem tchórzliwy ssak był nie do złapania. Małżeństwo robiło co w ich mocy, aby odnaleźć zaginionego przyjaciela, ale przepadł jak kamień w wodę. Po 5 latach, kiedy byli przekonani, że ich towarzysz na pewno jest już za tęczowym mostem, otrzymali zaskakującą informację. Tego się nie spodziewali.
Podróże śladami zwierząt: Koty Kotoru. Mroczny proceder rozgrywa się tuż pod nosem turystów "Za bardzo go kocham". Po 7 miesiącach do kobiety odezwał się właściciel psaIntensywne poszukiwania. Właściciele próbowali odzyskać zwierzę
Kiedy doszło do tragedii właściciele Diesla, Terrie i jej mąż, natychmiast rozpoczęli intensywne poszukiwania osła. Zaangażowali całą lokalną społeczność i przyjaciół. Z pomocą wolontariuszy przeszukiwali okoliczne tereny przez wiele tygodni, niestety bez sukcesu. Wydawało się, że sporej wielkości zwierzak rozpłynął się w powietrzu.
Pięć lat później w 2024 roku mężczyzna imieniem Max Funnell przebywając na łonie natury w okolicach rancza Drewry'ów sfilmował coś, co wydawało się być osłem żyjącym wśród stada dzikich jeleni. Nagranie wywołało niemałe poruszenie, a właściciele, oglądając je, zidentyfikowali swojego zaginionego przyjaciela. Nigdy nie przypuszczali, że zależny od nich i oswojony zwierzak da radę sobie na wolności.
Trudna decyzja właścicieli
Rodzina Drewry ogromnie ucieszyła się z odnalezienia osła. Widząc jednak, jak bardzo zwierzę zżyło się ze stadem, postanowili, że nie podejmą próby sprowadzenia go z powrotem na ranczo. Diesel najwyraźniej zaaklimatyzował się w dzikim środowisku i wydaje się być szczęśliwy w nowej rodzinie.
Choć właściciele tęsknią za swoim towarzyszem, jednocześnie cieszą się, że Diesel żyje i odnalazł swoje miejsce w dzikim świecie. Terrie i jej mąż mają jednak cichą nadzieję, że jeszcze kiedyś osioł zdecyduje się odwiedzić swoje ranczo. Rodzina Drewry jest w stanie ugościć nie tylko ulubionego osiołka, ale także jego licznych, nowych przyjaciół.