Wyszukaj w serwisie
Psy Koty Inne zwierzęta Nasze ZOO Głosem eksperta Pozostałe quizy
Swiatzwierzat.pl > Inne zwierzęta > W końcu dobre wieści. Wyjątkowe koty miały wyginąć, teraz urodziły się młode
Antonina Zborowska
Antonina Zborowska 01.07.2024 16:22

W końcu dobre wieści. Wyjątkowe koty miały wyginąć, teraz urodziły się młode

żbik
fot. facebook/ Saving Wildcats

Gdy wydawało się, że ten rzadki gatunek zniknie bezpowrotnie z powierzchni Ziemi, przyroda ponownie nas zaskoczyła. Dzięki wytrwałości i zaangażowaniu naukowców ze Szkocji dzikie koty ponownie zasiedlają swoje naturalne środowisko. Na wolności pojawiły się pierwsze młode, co jest dowodem skuteczności prowadzonych działań ochronnych. Badacze wierzą, że urodzone kocięta pozwolą ocalić gatunek przed wyginięciem.

Żbiki na skraju wyginięcia. Badacze dostrzegli nadzieję

Ochrona zwierząt i przywracanie ich do naturalnych środowisk to zadania mające ogromne znaczenie dla przyszłości naszej planety. W miarę jak działalność człowieka coraz bardziej wpływa na ekosystemy, liczba zagrożonych gatunków rośnie w alarmującym tempie. Zaawansowane badania, edukacja przyrodnicza, ścisła współpraca licznych placówek hodowlanych, a wreszcie programy reintrodukcji są niezbędne, aby zapobiec utracie bioróżnorodności i zapewnić stabilność ekologiczną. Dzięki nim wiele dzikich zwierząt ma szansę na przetrwanie i powrót do swoich pierwotnych siedlisk, co nie tylko ratuje poszczególne stworzenia, ale również przywraca równowagę w całych ekosystemach.

W nieciekawym położeniu znaleźli się dzicy przodkowie i krewniacy kota domowego, którzy niegdyś zamieszkiwali rozległe obszary Europy. Żbiki, bo o nich mowa,  stanęły na krawędzi wyginięcia, co wynika głównie z krzyżowania się gatunku z wypuszczanymi na wolność kotami. Hybrydyzacja była tak zaawansowana, że żbiki czystej krwi wyparły mieszańce. Ten sam problem dotyczy żbików zamieszkujących Polskę.

Kot zaczął wymiotować i tracić siły. Prześwietlenie ukazało przerażającą prawdę Trzy niedźwiadki po jednej stronie bramy, matka po drugiej. Takie sceny w Zakopanem

Żbik - co to za zwierzę?

Żbik charakteryzuje się szaro-brązowym umaszczeniem z wyraźnymi pręgami, a od kotów domowych odróżnia go puszysty ogon z czarnymi pierścieniami. Przedstawiciele tego gatunku żyją w gęstych lasach, unikając kontaktu z ludźmi, co czyni ich niezwykle trudnymi do obserwacji. Zwierzęta z rodziny kotowatych są samotnikami, prowadzącymi nocny tryb życia, a ich głównym pożywieniem są małe ssaki, ptaki i owady.

Brytyjscy naukowcy twierdzą, że obecnie populacja żbików jest skażona domieszką dzikich kotów domowych, a te prawdziwe w Anglii i Walii wyginęły pod koniec XIX w. Choć przyszłość gatunku dzikich kotów wydawała się już przesądzona, to jednak udało się je uratować. Szkoccy naukowcy przez wiele lat  stosowali różnorodne metody na przywrócenie populacji żbików na Wyspach Brytyjskich, od hodowli w niewoli, po reintrodukcję na wolności. W końcu możemy obserwować efekty ich starań.

żbik
fot. facebook/ Saving Wildcats

Aby ocalić zwierzęta przed wyginięciem, szkoccy badacze prowadzili hodowlę żbików w niewoli, ale również zajmowali się szczegółowymi badaniami genetycznymi. Celem było wyeliminowanie hybryd powstałych z krzyżowania się dzikich kotów z kotami domowymi. Dzięki ich wysiłkom udało się uzyskać zdrowe i genetycznie czyste osobniki, gotowe do wypuszczenia na wolność. Łącznie lasy Wielkiej Brytanii zasiedliło 19 mruczków, a 16 z nich dzięki wszczepionym nadajnikom i nagraniom z kamer jest pod stałą kontrolą naukowców. 

Pierwsze kocięta urodzone na wolności. Przed badaczami jeszcze wiele pracy

Niedawno pojawiły się pierwsze doniesienia o młodych żbikach urodzonych na wolności. Kocięta adaptują się do życia w naturalnym środowisku, co daje nadzieję na odbudowę stabilnej populacji. Proces ten jest monitorowany, a naukowcy śledzą rozwój maluchów i ich integrację z dziko żyjącą populacją wypuszczoną przez badaczy w 2023 roku. 

Choć pojawienie się młodych żbików na wolności ogromnie cieszy badaczy i jest nie lada osiągnięciem, to ochrona tego gatunku nadal wymaga wielu wysiłków. Szkoccy naukowcy muszą kontynuować monitorowanie populacji, walczyć z kłusownictwem i edukować społeczeństwo. Tylko dzięki długofalowym działaniom i zaangażowaniu różnych instytucji możliwe jest zapewnienie tym dzikim kotom trwałego powrotu do ich naturalnych siedlisk.

Kontrola zwierząt
fot. facebook/ Saving Wildcats