Obecnie w Kanadzie trwa sezon, w którym młode łosie stopniowo zaczynają poznawać specyfikę samodzielnego życia. Niedoświadczone jeszcze cielęta nie wiedzą, jakie sytuacje mogą być dla nich niebezpieczne. Nie zawsze w porę uciekają przed drapieżnikami. Co gorsze, zaaferowane poznawaniem świata, czasem gubią matki, które w porę ostrzegłyby je przed potencjalnym napastnikiem. Tak stało się w przypadku cielaka, który przywędrował w okolice drogi krajowej. Czyhało na niego ogromne niebezpieczeństwo.
Nina Galy podzieliła się w swoich social mediach zatrważającą historią, jaka spotkała ją w ostatnim czasie podczas podróży na Bali. Tiktokerka planowała przedostać się tam samolotem ze Stanów Zjednoczonych wraz ze swoim kotem. Jak się okazało, nie wszystko poszło zgodnie z jej planem, a wyprawa na wakacje zakończyła się “traumą” dla niej i jej pupila.
Zwierzęta z niepełnosprawnością są w stanie świetnie funkcjonować w społeczeństwie. Doskonałym przykładem tego jest niewidoma suczka rasy pitbull o imieniu Hazel. To urocza psinka, która była niewidoma. Pomimo tego, potrafiła całkiem sprawnie poruszać się na spacerach. Cieszyła się każdym dniem, choć przez wiele lat mieszkała w schronisku. Na szczęście pewnego dnia los się do niej uśmiechnął.
Kilka dni temu na terenie województwa dolnośląskiego, w okolicach Mokrego Dworu znaleziono młodego jenota. Zwierzę było zbyt młode na to, by mieć szansę na przeżycie bez opieki matki lub wsparcia człowieka. Niestety, ten gatunek w naszym kraju nie ma zbyt wielu praw. Jenot jest traktowany jako gatunek inwazyjny, któremu nie należy pomagać, a wręcz przeciwnie - prowadzi się liczne akcje mające na celu wytępienie dziko żyjących osobników. Na szczęście, ten malec trafił w ręce ludzi, dla których każde życie jest cenne.
W Anglii, w hrabstwie West Midlands doszło do bardzo brutalnych wydarzeń. Po ulicach miasta biegał skrajnie agresywny pies, który atakował każdą napotkaną istotę. Zagrożone były nie tylko zwierzęta, ale również ludzie. W ujarzmieniu niepokornego czworonoga konieczne było podjęcie niecodziennych działań. Policjanci użyli paralizatorów.
Niektóre psy są zmuszone przeżywać okropne cierpienia. Tak było w przypadku suczki Hope, która została porzucona w lesie. Odnaleziono ją w ostatniej chwili. Wyglądała okropnie - miała chorą skórę, była wychudzona i bardzo słaba. Nie miała siły nawet na to, żeby samodzielnie napić się wody. Na szczęście spotkała na swojej drodze ludzi, którzy postanowili zawalczyć o jej zdrowie za wszelką cenę.
Jedna z najbardziej popularnych i lubianych ras psów obchodzi w tym roku 155. rocznicę swojego istnienia. Wielbiciele tych łagodnych, ale jednocześnie bardzo wesołych zwierząt uznali to za doskonały powód do świętowania. Dlatego w Szkocji, w miejscowości Tomich, na terenie ruin rezydencji sir Marjoribanksa zorganizowano imprezę na cześć tych wyjątkowych psów. Było mnóstwo czasu na zabawę, ale nie zabrakło również momentów poświęconych na edukację i wymianę doświadczeń na temat hodowli oraz wychowania psów.
Nieopodal Poznania, w stawach w Lasku Dębińskim potwierdzono liczne występowanie skorupiaków, które nie powinny się tam znajdować. To piękne, żyjące w wodzie zwierzęta, które są uwielbiane przez wielu akwarystów. Niestety, ich obecność może być poważnym zagrożeniem dla fauny będącej naturalną częścią polskiej przyrody. Dlatego podjęto działania mające na celu humanitarne usunięcie ze środowiska nieproszonych gości.
Ślubni goście czekali w kościele na pannę młodą. Ich wzrok skierowany był w stronę drzwi. Wyczekiwali momentu, kiedy zobaczą, jak idzie w stronę ołtarza w białej sukni. Zanim się to jednak zdarzyło, czekała ich niemała niespodzianka. Zamiast panny młodej do kościoła wszedł niespodziewany gość, którego obecność poprawiła wszystkim humory.
W hiszpańskim mieście Murcja zaniepokojeni właściciele rudego mruczka porozwieszali ogłoszenia o zaginięciu zwierzęcia. Na jeden z plakatów, którymi oblepione były ulice, natknęła się pewna kobieta. Z ogromnym zdziwieniem zorientowała się, że nie tylko ona wpatruje się w ogłoszenie. Oczy nieznajomego również skierowane były w stronę plakatu.
Tegoroczne mistrzostwa Europy do lat 23 odbywają się w fińskim Espoo i przyciągają miłośników sportu z całego kontynentu. Okazuje się, że największą gwiazdą imprezy nie jest żaden ze sportowców, a… pies. Molly nie jest maskotką mistrzostw. Ma na swoim koncie dziesiątki zawodów rangi międzynarodowej.
Fotoradar miał zadbać o bezpieczeństwo na drogach. Jednak udało mu się zarejestrować niecodzienną sytuację. Wyglądało zupełnie jakby pirat drogowy, który przekroczył prędkość, wcale nie był człowiekiem. Zdezorientowani niemieccy policjanci łapali się za głowy. Jak niby mają wystawić mandat psu?
Po ulicy błąkała się bezpańska sunia. Gdyby nie szczekanie, nikt nie wiedziałby, że jest psem. Wyglądała jak jeden wielki kołtun. Zaniedbana, zmatowiała sierść zakrywała twarz zwierzęcia. Spod futra nie było widać, czy pies w ogóle ma oczy. Jej niesamowita metamorfoza wzruszyła personel schroniska. Nikt nie podejrzewał, że pod górą futra skrywa się taka piękność.
W wyniku wycieńczenia umarł kolejny koń. Woził ludzi w środku letniego dnia, mimo zakazów władz. Biegał po rozgrzanym asfalcie w pełnym słońcu, ciągnąc grupę leniwych turystów. Runął na ziemię na środku ulicy i już nie wstał. Tej tragedii można było zapobiec, ale ludzie nie byli jeszcze gotowi na rozmowę o okrucieństwie wobec zwierząt.
Od kilku dni widziano, że sparaliżowana sunia siedziała przy drodze. Jedyna pomoc, na którą mogła liczyć, sprowadzała się do telefonu do schroniska. Z bólu wyła wniebogłosy, jednak przechodnie ignorowali jej cierpienie. Nikt nie zatrzymał się, żeby jej pomóc, dopóki nie zjawili się oni.
W amerykańskim stanie Georgia doszło do mrożącego krew w żyłach wypadku. W trakcie rodzinnego wypadu nad jezioro życie i zdrowie dziewczynki zostało narażone, kiedy zaatakowało ją dzikie zwierzę. Badania wykazały, że bóbr był zarażony wścieklizną, co wywołało jego agresywne zachowanie. Spanikowany ojciec nie wahał się ani chwili. Zabił napastnika gołymi rękoma w obronie dziecka.
W tym tygodniu, w Szkocji, na plaży Aberdeenshire znaleziono setki martwych ptaków. Ciała zostały wyrzucone na brzeg przez fale. Póki co nie wydano oficjalnego obwieszczenia, co jest przyczyną masowych zgonów zwierząt. Jednak specjaliści ostrzegają, że jest duże prawdopodobieństwo rozpoczęcia się kolejnej epidemii ptasiej grypy. Dlatego należy zachować szczególną ostrożność i spodziewać się podobnych zjawisk w innych częściach Europy.
Kilkutygodniowe szczenię biegało po torach kolejowych, szukając jedzenia. Bezdomny zwierzak był wygłodniały i nie chciał odejść, dopóki nie odnajdzie czegoś, co zaspokoi przeraźliwe poczucie głodu. Syrena lokomotywy przeraźliwie wyła, kiedy kręcił się po torach. Gdyby nie pomoc odważnego ratownika, skończyłby pod kołami pociągu.
Niektóre psy, jak sobie coś postanowią, nie poprzestaną w próbach, dopóki nie zrealizują swojego celu. Tak było w przypadku niewielkiego kundelka, który za wszelką cenę chciał dostać się do swojej przyjaciółki, znajdującej się na dachu. Wydawać by się mogło, że nie ma opcji, by zwierzakowi udało się wspiąć na górę. Niejeden kot mógłby mieć z tym problem! Jednak kundelek udowodnił, że chcieć oznacza móc.
Państwo Dawn i Ian Bain jeden ze spacerów ze swoim ukochanym mopsem o imieniu Poppy zapamiętają na długo. To miała być zwykła przechadzka, która zakończyła się zaginięciem psa. Nagle wystraszyła się i w panice popędziła przed siebie. Para usiłowała ją zatrzymać, ale przerażony czworonóg był zbyt szybki. Okazało się, że sunia nie jest w stanie sama wrócić do swoich właścicieli, zgubiła trop. Małżeństwo szukało jej całą noc, niestety z marnym skutkiem. Na szczęście do akcji wkroczył maszynista na okolicznych torach kolejowych.
Pod jeden z domów jednorodzinnych w Montrealu, pewnego dnia przypałętał się zaniedbany kot. Zwierzę wyraźnie zamierzało zostać w wybranym przez siebie miejscu na dłużej. Czworonóg kulał, był brudny i głodny. Liczył na to, że rodzina, na którą trafił, pomoże mu rozwiązać wszystkie jego problemy. W ramach wdzięczności miał do zaoferowania coś wyjątkowego.
Podwodny świat skrywa wiele tajemnic. Żyją tam organizmy, których spotkanie mogłoby zmrozić krew w żyłach wielu osób. Wiele z nich przeraża nie usposobieniem, a rozmiarem. Grupą ogromnych zwierząt, powszechnie występujących w Oceanie Indyjskim są kaszaloty. Pomimo swoich rozmiarów, te morskie ssaki potrzebują czasami ludzkiej pomocy. Specjalistą w tym zakresie jest nurek Hugues Vitry, który od lat poświęca się temu gatunkowi.
Kiedy 19-letnia sunia-seniorka zaginęła, rodzeństwo Erica i Juan Leon uznali, że niedługo wróci. Zawsze uciekała i odnajdowała się po kilku godzinach z pomocą sąsiadów. Tym razem było jednak inaczej. Rodzina zaczęła się martwić o zdrowie i życie psa, który przepadł na długie godziny. Postanowili umieścić ogłoszenie w Internecie, jednak nie spodziewali się odpowiedzi, którą uzyskali. W pobliskim schronisku dla zwierząt doszło do nadużyć, które kosztowały suczkę życie.
W porcie w sycylijskiej Marsali spacerujące nad wodą dzieci dokonały przerażającego odkrycia. W wodzie zobaczyły kłębek unoszącego się na falach futerka. Natychmiast pobiegły po pomoc. Tonące zwierzę nie wykazywało oznak życia, musiano pilnie przeprowadzić resuscytację.
Pojechali zainstalować szyby u klienta i na chwilę zostawili firmową furgonetkę bez nadzoru. Nie minęło wiele czasu, a zapach jedzenia zwabił ciekawskiego mieszkańca lasu. Z łatwością poradził sobie z wejściem do środka pojazdu i myszkując w torbie z drugim śniadaniem, znalazł smaczny lunch. Kiedy pracownicy wrócili do auta, nie mogli uwierzyć własnym oczom. Nie wiedzieli, jak wytłumaczą się przed szefostwem.
Kolejna kocia epidemia zbiera swoje żniwo, tym razem na Wyspie Kotów. Giną tysiące zwierząt, głównie bezpańskich. Mimo interwencji organizacji pro-zwierzęcych rząd pozostaje nieugięty. Leczenie, które mogłoby uratować życie setek kotów, nie zostało dopuszczone do użytku. Miłośnicy zwierząt decydują się nawet poszukiwać lekarstw na czarnym rynku.
Wakacje na zagranicznej plaży mogą być doskonałym urlopowym wyborem. Warto jednak pamiętać, że w ciepłych słonych wodach żyją różne gatunki zwierząt. Niektóre z nich mogą być dla człowieka niebezpieczne, inne jedynie groźnie wyglądają. Bywa, że nieopodal brzegu mogą pojawić się rekiny.Płetwa wystająca z wody wywołała popłoch w kurorcie. Kąpiący się wczasowicze nigdy się nie spodziewali, że sami znajdą się w sytuacji, jak z filmu “Szczęki” i natychmiast rzucili się do ucieczki.
Powszechnie uważa się, że pies jest najlepszym przyjacielem człowieka. Na to miano zwierzęta te zasługują nie tylko dlatego ze względu na to, że są wiernymi pupilami. Gatunek ten coraz częściej jest wykorzystywany do pracy z potrzebującymi ludźmi. Nikogo nie dziwią psy towarzyszące policjantom, ratownikom czy niewidomym. Okazuje się jednak, że czworonogi mogą przynosić ulgę również tym, którzy z różnych powodów znajdują się w szpitalach. Obecność zwierząt w budynkach kojarzących się ze sterylnością może redukować stres oraz zmniejszyć poziom odczuwanego bólu.