Mrożące krew w żyłach chwile przeżył mężczyzna, wyprowadzający swego psa w londyńskim Bushy Park. Jego pupila zaatakował potężny jeleń.Bushy Park to rozległe zielone tereny pod stolicą Wielkiej Brytanii. To raj dla osób spragnionych kontaktu z przyrodą i odpoczynku od zgiełku metropolii. Bushy Park szczególnie kochają właściciele psów. Zwierzęta mogą tam swobodnie hasać. Nie zawsze jednak spacer po parku jest przyjemny. Przekonał się o tym właściciel psa, który padł ofiarą ataku dzikiego zwierzęcia.
Wszystko wydarzyło się w ciągu sekundy. Kierowca mercedesa prowadził auto drogą w okolicy Podegrodzia. Było już po 22:00, ale nadal jasno. Widoczność była dobra. Niestety, nic nie mogło przygotować mężczyzny na to, co stało się po chwili.Na drogę tuż przed rozpędzonym samochodem wypadł jeleń. Kierowca nie był w stanie nic zrobić. Odczuł silne uderzenie, usłyszał szczęk giętej blachy. Po chwili było po wszystkim. Na drodze stał zniszczony mercedes, a kawałek przed nim leżał martwy jeleń.
Policjanci ze Śląska otrzymali zgłoszenie o potrąconej ciężarnej sarnie. Z jej brzucha miało wypaść młode. Konieczna była szybka interwencja.Do zdarzenia doszło w środę, 12 maja w Kaniowie przy ul. Jawiszowickiej. Kierowca potrącił ciężarną sarnę. Matka nie żyła.
Sytuacja miała miejsce w Nadleśnictwie Żednia w woj. podlaskim. We wtorek, 16 marca jedna z mieszkanek wsi Sokole zaalarmowała leśników o zdziczałych psach, które próbują zaatakować młodego jelenia. Leśnicy przyjęli zgłoszenie i od razu rozpoczęli akcję ratunkową.
Niecodzienne zdarzenie miało miejsce pod koniec stycznia tego roku. Rodzina Brown przebywała na krótkim urlopie w Massanutten Resort w stanie Wirginia. To był ostatni dzień wolnego, kiedy dziecko zrobiło coś, o czym później mówiły wszystkie media. Rodzina z pewnością nie zapomni tego do końca życia.
Zdarzenia drogowe z udziałem zwierząt mają miejsce każdego dnia. Niestety, wiele z nich kończy się tragicznie. Zaskoczeni kierowcy mają zbyt mało czasu na ucieczkę czy wyhamowanie, co często kończy się śmiercią podróżujących. Silne zwierzęta z impetem wpadają na auta, tłukąc szyby i raniąc podróżujących. Niestety, wiele osób ginie w wyniku odniesionych obrażeń.
Prokuratura Rejonowa w Stargardzie wszczęła, na wniosek Lokalnego Koła Łowieckiego "Głowacz" w Szczecinie, postępowanie w sprawie jeleni, które utonęły na jeziorze w Ściennem (woj. zachodniopomorskie). Jak informuje TVN24 Alicja Macugowska-Kyszka w Prokuratury Okręgowej w Szczecinie, sprawa jest rozpatrywana z art. 35 ustawy o ochronie zwierząt.Za czyny opisane w tej ustawie grozi do 3 lat więzienia – informuje Prokuratura. – Na tę chwilę przeprowadzono oględziny, przesłuchiwani będą członkowie wszystkich kół łowieckich. Na razie nikt nie jest podejrzewany ani podejrzany, nikomu nie postawiono zarzutów – dodaje Macugowska-Kyszka.
Dramatyczna akcja straży pożarnej, na jeziorze Ińsko w miejscowości Ścienne w województwie zachodniopomorskim zarwał się dziś lód. Przechodzące przez zamarzniętą powierzchnię stado jeleni znalazło się w potrzasku, na miejscu zjawiło się kilkudziesięciu strażaków z jednostek PSP i OSP. Za pomocą lin starali się wyciągnąć zwierzęta z lodowatej wody.
Kobieta pomyślała, że być może mama jelonka jest gdzieś w pobliżu. Została z nim przez chwilę, powstrzymując go od ssania jej kostek. Zdecydowała, że póki co zostawi malucha, nie chciała go "porywać", jeśli jego mama naprawdę była niedaleko. Jednak gdy wróciła po kilku godzinach, jelonek wciąż był w tym samym miejscu i głośno płakał.
Biały daniel został sfotografowany przez Piotra Zdunka na terenie Nadleśnictwa Poddębice, mieszczącym się w województwie łódzkim. Widok wyjątkowo rzadkiego zwierzęcia wywołał sensację nie tylko wśród leśniczych, ale również miłośników dzikich zwierząt z całej Polski.
Kolizje ze zwierzętami na torach wydają się mało istotnym problemem w transporcie kolejowym, choć jednocześnie warto pamiętać, że nie są one rzadkością. Do makabrycznego wypadku doszło tym razem w Nadleśnictwie Dąbrowa na północy Polski.
O tym, że warto pomagać zwierzętom, chyba nikogo nie trzeba przekonywać. Jednak prócz dobrego serca, trzeba mieć przy tym odrobinę rozsądku i nieco wiedzy na ich temat. Nierzadko działania, choć czynione z dobrej woli, tak naprawdę szkodzą naszym futrzastym bądź opierzonym przyjaciołom, tym dzikim i tym udomowionym. Jak więc działać w konkretnych przypadkach? Kiedy pomagać i w jaki sposób to robić, by nie wyrządzić krzywdy?
Zdarzenie zarejestrowane przez polskiego kierowcę jest świetną przestrogą dla wszystkich. Słyszany na nagraniu pasażer jadący ze swoimi znajomym próbował przekonać ich do ostrożniejszej jazdy po ciemnej, leśnej drodze. Argumentował to między innymi obawiając się zderzenia z łosiem, jednak nie mógł przewidzieć, co wydarzy się za moment.
Kolejny odcinek i kolejne wielkie emocje w "Milionerach". Pytanie, które tym razem padło w polskiej edycji programu rozrywkowego, prowadzonego od lat przez Huberta Urbańskiego, przerosło uczestniczkę. Niestety, zagadnienie ze świata zwierząt okazało się dla niej zbyt trudne, by dotrzeć do finału i zdobyć upragniony milion złotych.
Nagranie dokumentujące gonitwę za stadem reniferów wywołało skandal na szwedzkich mediach społecznościowych. Użytkownicy portali, na których ów wideo było masowo udostępniane, z przerażeniem przyglądali się widokowi, jak kierowca ciężarówki przyspiesza, gdy zauważa na drodze przed sobą niewadzące nikomu zwierzęta.
Gil Lancour będąc w drodze do domu, dostrzegł po drodze jelenia. Obserwacja jednak była o tyle nietypowa, że zwierzę znajdowało się na środku zamarzniętego jeziora. Mężczyzna bez chwili wahania podjął się próby udzielenia pomocy.
Nagrania z ukrytej kamery lub publicznego monitoringu potrafią czasem rzucić zupełnie nowe światło na dotąd nieznane fakty, a co za tym idzie, umożliwić rozwiązanie nawet najbardziej skomplikowanych zagadek. Wideo, które obejrzała właścicielka psa rasy husky, na pewno pomogło jej poznać swojego podopiecznego od zupełnie niezbadanej strony, a także sprawiło, że na jej ustach pojawił się uśmiech.
Jeleń przeżył postrzał z myśliwskiej kuszy. Strzała utkwiła jednak w jego głowie. Weterynarze boją się, że usunięcie wykonanego z włókna węglowego pocisku może spowodować większe szkody. Wygląda na to, że najważniejsze obszary mózgu zwierzęcia nie zostały uszkodzone. Mieszkańcy Ontario mówią o "świątecznym cudzie" i dziękują losowi za to, że będą mogli dalej cieszyć się odwiedzinami jelenia.
Jelonek, łudząco podobny do jednego z najbardziej rozpoznawalnego bohatera filmów animowanych Walta Disneya, w ciągu zaledwie kilku sekund nawiązał więź z kilkuletnią dziewczynką. Nawet strach przed obcymi nie powstrzymał go przed zbliżeniem do przyjaźnie nastawionego dziecka i spędzenia z nim niezapomnianej chwili.
Popularny myszojeleń to wyjątkowy mieszkaniec Warszawskiego Ogrodu Zoologicznego. Arnold, bo tak ma na imię nasz bohater, jest śledzony na każdym kroku z ukrytych kamer. ZOO udostępnia na Facebooku nagrania nietypowego zwierzaka - kto go jeszcze nie widział, ma okazję poznać parę sekretów z jego życia.
Monitoring w postaci fotopułapki uchwycił moment tuż po popełnieniu poważnego przestępstwa. Nagranie pochodzące z kamery ustawionej w lesie miało posłużyć policjantom za cenną wskazówką podczas poszukiwań podpalacza. Wideo przypadkiem obnażyło brutalne poczynania zupełnie innych sprawców grasujących w okolicy. Nie spodziewali się, że zostaną zdemaskowani tak szybko.
Zdjęcie jelenia, które poruszyło cały świat. Widok dosłownie zapiera dech! Całe ciało zwierzęcia pokryte jest guzami. Co mu dolega? Czy jest to zaraźliwe? Odpowiadamy. Ta zagadka została rozwiązana już jakiś czas temu. Zdjęcie jelenia obiegło już cały świat i każdy zastanawia się, co dolega zwierzęciu i czy można mu jakoś w tej sytuacji pomóc? Trzeba przyznać, że widok jest przerażający. Ma guzy na całym ciele. Zdjęcie jelenia, które poruszyło świat Julie Carrow, jest fotografem przyrodniczym. Uwielbia ona robić zdjęcia zwierzętom w ich naturalnym środowisku, jednak to, co zobaczyła, tym razem kompletnie ją przeraziło. Zdjęcie, na którym widać jelenia, pokazuje, że zwierzę jest całe pokryte wieloma guzami, nie jesteśmy nawet w stanie zobaczyć jego oczu. Guzy znajdują się na szyi, brzuchu, nogach, tylnej części ciała, klatce piersiowej. Jego całe ciało pokryte jest guzami Internauci, którzy ujrzeli zdjęcie, byli kompletnie przerażeni. Co dolega temu biednemu jeleniowi i czy da się mu jakoś pomóc? Czy on cierpi? Odpowiadamy. Według specjalistów zwierzę posiada niezłośliwe włókniaki. Co to jest włókniak? Włókniak to łagodny nowotwór, który powstaje z tkanki łącznej. Te guzy mogą jednak mieć zły wpływ na jego wzrok, oddychanie, możliwość jedzenia, a także i na ruch. Nagły zwrot akcji, od jutra znika zakaz. Ministerstwo Zdrowia właśnie potwierdziło Szczęśliwy finał dla jednej z suczek z Radys. Znalazła kochający dom, choć adopcja była wymagająca Pochodzący z Polski policjant o uratowaniu chłopca przed rekinem. Wyznał, że nie miał czasu się bać Myśliwi nie chcą takiego trofea Ta choroba osłania jelenia przed myśliwymi, którzy na pewno nie będą chcieli posiadać trofea w postaci chorego zwierzęcia, dzięki czemu jelonek może żyć spokojnie, aż do momentu, w którym nie odejdzie z tego świata. „Nie będziemy podejmować żadnych działań. Ta choroba nie jest zakaźna. Włókniaki nie uszkadzają mięsa, ale myśliwi nie będą chcieli mieć trofea w takiej postaci” wypowiedzieli się na temat chorego zwierzęcia myśliwi.
Dzikie zwierzę, które pojawiło się na parkingu przed restauracją dosłownie zwaliło z nóg jego z przechodniów. Kiedy nagranie trafiło do sieci, w mgnieniu oka stało się wirusowe. Krótki filmik wydaje się na tyle niewiarygodny, że autor posądzony został o fotomontaż! Poszkodowany mężczyzna zabrał głos w sprawie. Nagranie z udziałem dzikiego zwierzęcia od samego początku cieszy się ogromną popularnością. To zupełnie zrozumiałe. Tak nietypowe zdarzenia nie dzieją się przecież codziennie! Na filmiku gołym okiem widać, jak rozpędzone z dużą prędkością zwierzę, nokautuje postawnego mężczyznę. Takiego spotkania klient restauracji z pewnością nie mógł się spodziewać.
Guz jelenia poruszył cały świat. Widok jest wprost okropny! Jego całe ciało pokryte jest guzami, a on wygląda, jakby okropnie cierpiał. Co mu dolega? Czy jest to zaraźliwe? Odpowiadamy. Zdjęcie jelenia obiegło już cały świat i każdy zastanawia się, co dolega zwierzęciu i czy można mu jakoś w tej sytuacji pomóc? Trzeba przyznać, że widok jest przerażający. Ma guzy na całym ciele.
Jeleń został zaatakowany przez dziwną chorobę. Zdjęcie, które trafiło do sieci poruszyło cały świat. Ciało zwierzęcia pokryte jest guzami, a ono wygląda, jakby okropnie cierpiało. Widok jest naprawdę porażający. Co mu dolega? Porażające zdjęcie jelenia obiegło już cały świat i wielu zastanawia się, co dolega zwierzęciu i czy można mu jakoś w tej sytuacji pomóc? Trzeba przyznać, że widok jest przerażający. Jeleń ma ogromne guzy na cąłym ciele.
Sesja ślubna tych nowożeńców na długo pozostanie w ich pamięci. A wszystko za sprawą nieświadomego zwierzaka, który ich romantyczne i przepełnione miłością kadry zamienił w całkowicie niezwykłe i niepowtarzalne zdjęcia. Nieproszony gość sprawił, że ujęcia te stały się prawdziwym hitem a Internauci są nimi oczarowani. To zupełnie zrozumiałe. Zdjęcia ślubne są dla szczęśliwych zakochanych wspomnieniem, które pozwala uchwycić ich potężne uczucie za pomocą poszczególnych kadrów. Są pamiątką, po którą z ogromną chęcią sięgają nawet po wielu latach. A sesja ślubna, o której chcielibyśmy wam dziś opowiedzieć dzięki obecności pewnego zwierzęcia zamieniła się w niesamowite przedstawienie.