Lubisz łamigłówki? Ten test na spostrzegawczość na pewno pomoże ci oderwać się, choć na chwilę od codziennych obowiązków. Czy lubisz widzisz kota ukrytego na tym zdjęciu? Nie? Nie martw się! Dostrzeżenie go wcale nie jest takie proste. W sieci krąży wiele zdjęć, które wykorzystywane są jako testy na spostrzegawczość. Zdjęcie, które za chwilę zobaczycie jest jednym z nich, ale uwaga! Tym razem nakładamy ograniczenie czasowe - na odnalezienie kota macie tylko 30 sekund! Czy uda wam się go dostrzec w tak krótkim czasie?
Kotka o wdzięcznym imieniu Szafka to mruczek z Borodzianki, o którym usłyszał cały świat. Zwierzę zostało dostrzeżone na kuchennej szafce, która była niemalże jedyną nienaruszoną rzeczą, w zniszczonym przez bomby pomieszczeniu. O kotce z mediów społecznościowych dowiedziała się także jej właścicielka!W trwającej od ponad dwóch miesięcy wojnie ukraińskie miasta są nieustannie bombardowane przez Rosjan, a ich mieszkańcy często zostają rozdzieleni nie tylko z członkami swoich rodzin, ale także niejednokrotnie ze swoimi pupilami. Tak było w przypadku kotki, której nadano imię Szafka od tego, że została znaleziona w pobliżu wiszącej w zbombardowanej kuchni szafki. O jej historii pisaliśmy już tutaj.
Ruszyła coroczna oraz ogólnopolska kampania „Micha zwierz usycha", która ma na celu zachęcić nie tylko właścicieli zwierząt, ale wszystkich Polaków do wystawiania misek ze świeżą wodą. Upalne dni ciężko znoszą zarówno ludzie jak i zwierzęta włóczące się po betonowej dżungli w poszukiwaniu ratunku.Ogólnopolska inicjatywa "Micha Zwierz Usycha" jest organizowana przez Patrol Dla Zwierząt i Opolską Delegaturę Lubelskiej Straży Ochrony Zwierząt. Propagatorem akcji jest Leszek Pawlak, były raper z Opola, który przed laty podbił serca Polaków swoim "freestylem". Dziś twórca "Żelipapą" przywdziewa mundur inspektora i walczy w obronie naszych braci mniejszych.
Mieszkanka Londynu, Deborah Hodge wzięła ślub ze swoją kotką. Chociaż wszyscy myśleli, że to zwariowany pomysł, kobieta zrobiła to, aby jej pupilka została z nią na zawsze. "Nie można nas rozdzielić w żadnych okolicznościach".Mieszkająca w Londynie 49-letnia Deborah Hodge jest matką dwójki dzieci i właścicielką, a właściwie żoną kotki o imieniu Indii. Kobieta postanowiła poślubić zwierzę, które jest członkiem rodziny od 2017 roku z lęku przed utratą kotki.
Andrew Stych i jego żona przeszli na pracę zdalną. Jednak nie spodziewali się, że ich koty okażą się prawdziwą przeszkodą w wykonywaniu służbowych obowiązków. Mężczyzna postanowił napisać skargę do HR na swojego pupila.W czasie pandemii wiele osób zaczęło pracować w domu, aby zminimalizować ryzyko rozprzestrzeniania się koronawirusa. Praca w trybie zdalnym wiąże się jednak z wieloma utrudnieniami - m.in. koniecznością dostosowania się do nowego porządku przez pozostałych domowników. A co jeśli są to koty?
Mężczyzna zwabił kota na krawędź tarasu w greckiej restauracji, a następnie go kopnął tak, by zwierzę spadło spadło z wysokości. Film trafił do sieci, gdzie wywołał olbrzymie oburzenie. Mężczyzna, który miał znęcać się nad zwierzęciem, został zatrzymany przez grecką policję.Media społecznościowe obiegło szokujące nagranie z nadmorskiej restauracji. Bohater filmiku brutalnie potraktował kota, wabiąc go na brzeg tarasu i kopiąc. O zdarzeniu mającym miejsce na greckiej wyspie Eubea, poinformował Greek Reporter.
Właściciele zwierząt często traktują swoje pupile jak członków rodziny. Szczególnie psy i koty awansowały i z przydomowych bud i szop zajmują miejsce nawet w ludzkim łóżku. A opiekunowie często okazują im swoją miłość w taki sam sposób jak drugiemu człowiekowi, czyli poprzez pocałunek. Jednak ze względu na swoje zdrowie, lepiej tego nie robić!Koty towarzyszą człowiekowi od wieków, jednak jeszcze nie tak dawno żyły głównie na podwórkach i w stodołach, a dziś zdarza się nawet, że w ogóle nie są wypuszczane z mieszkań. Mimo że z biegiem lat koty zajęły ważne miejsce w życiu człowieka i są dla niego bardzo bliskie, to nie zmienia faktu, że w ich ślinie wciąż znajdują się groźne dla człowieka bakterie.
Trwająca na Ukrainie wojna niesie ogrom cierpienia także dla zwierząt. W miejscowości Bucza, o której usłyszał cały świat w kontekście rosyjskiego okrucieństwa względem ludności cywilnej, zaginął kot. Mieszkanka miasta zgubiła go podczas ucieczki. Kot Simba odnalazł się po 45 dniach.Zwierzęta są traktowane przez ludzi jak członkowie rodziny. W obliczu wojny niejednokrotnie opiekunowie narażają swoje życie dla pupili. W Polsce na warszawskim Dworcu Centralnym wolontariusze Grupy Centrum służą pomocą ukraińskim właścicielom zwierząt, którzy postanowili ratować także swoich zwierzaków. Mieszkanka Buczy również nie zostawiła swojego ukochanego kota na pastwę losu.
Rodzina prowadząca niewielkie gospodarstwo wróciła do domu i nigdzie nie mogła znaleźć swojego kota. Gdy zajrzała do kurnika, ich oczom ukazała się nieprawdopodobna scena. Kotka o imieniu Sable znalazła dla siebie i swoich czterech kociąt wyjątkowe schronienie. Nikt nie kocha swoich dzieci tak mocno, jak matka. I nie chodzi nam wyłącznie o ludzi, ale o wszystkie matki, włącznie z tymi z królestwa zwierząt! Ta historia dowodzi, że w odpowiednich okolicznościach kot, kura i kaczka mogą stać się najlepszymi przyjaciółmi i wspólnie wychowywać gromadkę dzieci.
Kotka imieniem Mochi uwielbia wylegiwać się na kolanach swojej pani, gdy ta korzysta z komputera. Pewnego razu zwierzę wskoczyło na klawiaturę i przypadkiem nacisnęło enter. Ten nieprzewidziany wypadek przy pracy na zawsze odmienił życie kobiety. Mochi to trójkolorowa kotka, należąca do Jessiki Schleider, doktorantki na wydziale psychologii na Uniwersytecie Stony Brook w Stanach Zjednoczonych. Jessica i jej partner adoptowali Mochi, gdy byli jeszcze na studiach magisterskich. Wtedy nie podejrzewali, że zwierzak niechcący pomoże im rozwinąć karierę naukową.
Pewien bury kotek niechcący wylądował w kurniku. Chociaż większość drapieżników z rodziny kotowatych byłaby z tego powodu uradowana, mruczek nie miał szans z otaczającymi go przeciwnikami. Ratowała je przewaga liczebna. Czy zdarzyło Wam się kiedyś znaleźć w miejscu, w którym towarzystwo nie było przesadnie zachwycone Waszą obecnością? Nawet jeśli tak, to na pewno nie wypadło tak niezręcznie jak nieplanowana wizyta kota w kurniku pełnym oburzonych ptaków.
Niedawno cały świat obiegła rozdzierające serce fotografia. Przedstawia ona kota błąkającego się wśród zgliszczy jednej z ukraińskich miejscowości, która kiedyś zapewne była jego domem. Chociaż zwierzę miało nikłe szanse na przeżycie, zaskoczyło wszystkich. Na pamiątkę wydarzeń mruczek dostał symboliczne imię Feniks.Wojna jest nie tylko piekłem dla ludzi. Jest też tragedią dla pozostawionych, rannych lub zapomnianych zwierząt. Stworzenia wolno żyjące, hodowlane czy wreszcie domowe - one wszystkie są cichymi i niewinnymi ofiarami wszystkich konfliktów zbrojnych. Na szczęście poza doniesieniami o cierpieniu i strachu w mediach społecznościowych można odnaleźć zdjęcia i nagrania napawające optymizmem i nadzieją. Historia kota z Ukrainy, który cudem uniknął spłonięcia żywcem, jest tego przykładem.
Chociaż koty doskonale radzą sobie same w kwestii utrzymywania higieny, są jednak określone sytuacje, kiedy kota trzeba wykąpać. Taka chwila nastała dla pewnego szaro-białego mruczka. Zwierzak znalazł jednak sposób, aby przechytrzyć swoich opiekunów.Poza nielicznymi wyjątkami mokry kot to prawie zawsze niezadowolony kot. Większość mruczków stroni od kąpieli, a gdy już zostaną umieszczone w wannie czy umywalce, wiją się i wyrywają z uścisku człowieka, byleby tylko przezroczysty płyn nie dotknął ich cennego futerka. Jednakże pewien szaro-biały kotek znalazł niestandardowy sposób na to, aby przechytrzyć swoich opiekunów podczas kąpieli.
Bury kocurek położył się obok dziecka swoich opiekunów, ale najlepsze miało dopiero nadejść. Okazuje się, że futrzak miał w nosie upomnienia rozbawionej właścicielki. Na prośby o zejście z łóżka tylko pomrukiwał. Nagranie z jego udziałem stało się hitem internetu i obejrzano je aż 7 mln razy!TikTokerka prowadząca profil o nazwie "dontstopmeowing" opublikowała nagranie, które podbija serca internautów. Filmiki z kotami i dziećmi zawsze zdobywają wiele polubień, a to nagranie zawiera i jedno i drugie!
Na jaw wyszedł kolejny przypadek ludzkiego bestialstwa. W samym centrum Tarnowa usłyszano dziwne odgłosy dobiegające ze śmietnika. Okazało się, że w koszu kryły się trzy malutkie kotki, które ktoś owinął w foliowe reklamówki. O sprawie zawiadomiono policję.13 kwietnia w mediach społecznościowych pojawiła się informacja o dramatycznym odkryciu w koszu na śmieci. Wczesnym rankiem w śmietniku w pobliżu przystanku w rejonie skrzyżowania ulic Klikowskiej, Szujskiego i al. Solidarności znaleziono porzucone kocięta.
Jake Neumar nie może nawet na chwilę spuścić swojej gitary z oczu. Powodem jest jego kotka, która od razu zabiera się do brzdękania. Grający na gitarze mruczek podbija internet. Jego występ opublikowany na Tiktoku obejrzano prawie 2 miliony razy. W Internecie zasłynął kot, który gra zębami na gitarze. Filmik z jego popisem udostępnił w aplikacji TikTok jego właściciel Jake Neumar. Chociaż internauci dostrzegli talent mruczka, właściciel wyjaśnił, że on po prostu traci zęby.
W sezonie urlopowym wiele osób zamierza wyjechać za granicę wraz ze swoimi czworonożnymi przyjaciółmi. Rodziny, których członkiem jest pies, kot lub fretka, powinny jednak wiedzieć, że jeżeli chcą go zabrać ze sobą, muszą załatwić odpowiednie dokumenty.Paszport jest niezbędnym dokumentem, dzięki któremu jest możliwa identyfikacja zwierzęcia przekraczającego granicę. Wśród zwierząt domowych, które muszą posiadać paszport przy wyjeździe za granicę, jest pies kot i fretka.
Kocur o imieniu Jack jest prawdopodobnie rekordzistą pod względem najniższego kociego głosu. Jego właściciel opublikował nagranie, na którym mruczek miauczy i zwraca się z apelem do internautów, by zbadali swoich podopiecznych, jeśli brzmią podobnie.Każdy człowiek rodzi się obdarzony zestawem atrybutów, w skład których wchodzi m.in. wysokość głosu. Co ciekawe, posiadanie niskiego głosu jest dla mężczyzn niemal gwarancją sukcesu zawodowego oraz zdecydowanym ułatwieniem w życiu miłosnym. Naukowcy wykazali bowiem, że "męski" głos ewidentnie jest mechanizmem związanym z ewolucją, a osoby z niższym tembrem głosu są postrzegane za bardziej atrakcyjne seksualnie. Również w świecie zwierząt głęboki głos odbierany jest jako dowód siły i dobrej kondycji fizycznej - wystarczy wsłuchać się w ryk lwa na sawannie. Jednakże w przypadku kocurka imieniem Jack unikatowa barwa głosu nie jest wcale błogosławieństwem i magnesem na kotki, lecz dotkliwą konsekwencją przebytej choroby.
Przygotowania do świąt wielkanocnych trwają pełną parą, ale czy wszyscy właściciele kotów wiedzą, czego unikać, by świąteczny stół był dla mruczka bezpieczny? Z niektórych dekoracji w postaci żywych kwiatów czy roślin lepiej zrezygnować. Dla kotów mogą być trujące!Podczas świątecznych przygotowań, warto zadbać nie tylko o ulubione potrawy, dekoracje czy odświętny strój, ale przede wszystkim o bezpieczeństwo wszystkich członków rodziny. Tyczy się to również tych czworonożnych. Należy pamiętać, aby nie dekorować stołu roślinami, które mogą być dla nich niebezpieczne. Wielu właścicieli nie zdaje sobie sprawy, że skonsumowanie kwiatów, liści czy cebulek pewnych gatunków roślin może doprowadzić u kota do zatrucia.
Pewien TikToker doczekał się wyprowdzki znienawidzonej wpółlokatorki. Jednak gdy zajrzał do jej pokoju przeżył szok. Nie chodziło wyłącznie o mnóstwo rzeczy porozrzucanych na podłodze. Poza ubraniami i butami współlokatorka zostawiła coś jeszcze...Ci, którzy wyprowadzili się z domu i postanowili wynająć mieszkanie z innymi ludźmi, z pewnością doskonale zdają sobie sprawę, że mieszkanie pod jednym dachem z bałaganiarzem czy awanturnikiem nie należy do łatwych doświadczeń. Użytkownik popularnej aplikacji TikTok postanowił uwiecznić widok, jaki zastał po wyprowadzce nielubianej współlokatorki.
Neko Cafe w Toruniu to kawiarnia otwarta w 2019 roku, którą wyróżnia obecność kotów. Dotąd lokal był otwarty dla wszystkich gości, jednak ostatni incydent zmusił właścicieli do wprowadzenia zakazu wstępu dla dzieci poniżej 10 roku życia. Przyczyną było męczenie zwierząt.Kocie kawiarnie to coraz popularniejsze miejsce spotkań miłośników mruczących przyjaciół człowieka. Chociaż pomysł otwarcia tego typu lokali nie jest nowy, gdyż zrodził się w Taipeju, stolicy Tajwanu, w 1998 roku, w Polsce wciąż jest niekonwencjonalną i niestety, jak udowadnia sytuacja w toruńskim Neko Cafe, nadal niezrozumianą formą rozrywki.
Założycielska domu tymczasowego dla kociąt przygarnęła nową podopieczną o imieniu Luci. Kotka okazała się być jednym z najcięższych przypadków, z jakimi opiekunka miała do czynienia. To jednak nie powstrzymało Katie przed zdobyciem jej zaufanie.Pewna miłośniczka zwierząt o imieniu Katie prowadzi dom tymczasowy dla kociąt. Na swoim koncie ma już ponad setkę odchowanych mruczków, dlatego gdy otrzymała informację o czarno-białej kotce błąkającej się po parkingu, nie wahała się ani chwili i postanowiła się nią zająć. Nie zdawała sobie jednak sprawy, na co tym razem się pisze.
Podobno właściciele zwierząt dzielą się na takich, którzy śpią ze swoimi pupilami i takich, którzy się do tego nie przyznają. A czy dziecko powinno dzielić łoże z czworonożnym przyjacielem? I tak, i nie. Wyniki badań naukowców z Minnesota University zaskakują. Z pewnością niejeden rodzic zastanawiał się, w jaki sposób zadbać o wzajemne relacje najmłodszych członków rodziny i domowych pupili. Czy wpuszczanie kota do dziecięcego łóżka jest korzystne dla rozwoju i zdrowia malucha? Chociaż widok dzieci czy nastolatków wtulającej się w mruczka budzi powszechny zachwyt, futrzak nie zawsze powinien trafić pod kołdrę. Wyjaśniamy, dlaczego eksperci sprzeczają się w kwestii pozwalania dzieciom i kotom na spanie w jednym łóżku.
Mieszkalne dzielnice Charkowa zostały zbombardowane, a ratownicy robią wszystko, by wyciągnąć ludzi spod gruzów. Tymczasem zagraniczne media obiegła informacja o kolejnym zwierzęciu, które doczekało się szczęśliwego finału wojennego piekła.
W świecie zwierząt tak, jak u ludzi występują choroby wrodzone, m.in. hipoplazja móżdżku. Koty z tą wadą mózgu nazywane są kiwaczkami, ponieważ cierpią na zaburzenia neurologiczne objawiające się poprzez nieskoordynowany chód czy drżenie głowy. Jak ma to wpływ na codziennie życie zwierzęcia i jego opiekuna?Móżdżek jest jednym z elementów układu nerwowego i odpowiada za prawidlową koordynację ruchową. Hipoplazja móżdżku, czyli inaczej niedorozwój móżdżku powoduje, że koty z tą wadą rozwojową mają głównie problemy z utrzymaniem równowagi. Jak rozpoznać pierwsze symptomy, i co najważniejsze, jak dbać o kotka z hipoplazją móżdżkową?
74-letnia Angelika Kraml załamała się po tym, jak jej ukochana kotka uciekła z domu i nie wracała przez 3 dni. W akcie desperacji kobieta postanowiła poprosić o pomoc wróżkę, która nawiązała kontakt ze zwierzęciem i opisała miejsce, w którym zostało uwięzione. Karty, czary, kule, fusy, wróżby, jasnowidzenie, czyli magia. Od zarania dziejów nasi słowiańscy przodkowie wierzyli, że o losach ludzkości mówią różnego rodzaju proroctwa. Sfera wierzeń magicznych towarzyszyła kulturze ludowej od zawsze, a współcześnie zaintereowanie tą tematyką zdaje się nie słabnąć. Mimo, że dziś jesteśmy bardziej racjonalni i sceptyczni wobec horoskopów, numerologii, run czy innych magicznych rytuałów, historia kotki o imieniu Wenus pozwala spojrzeć na zdolność poznawania zjawisk niepostrzeganych zmysłami z zupełnie innej perspektywy.
Ukraińcy wyciągnęli kota z zawalonego, zniszczonego przez rosyjskie wojsko budynku w Borodziance. Zwierzę cudem przeżyło, a jego historia stała się symbolem ukraińskiej siły i odporności na ataki wrogich wojsk. Dziś wiemy, że uratowany mruczek znalazł nowy dom - i to nie byle gdzie, bo w ministerstwie. Mija 45. dzień rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Zagraniczne media donoszą, że w Borodziance, jednym z najbardziej zniszczonych miast w obwodzie kijowskim, pod gruzami zbombardowanych i ostrzelanych bloków mieszkalnych odnajdywane są kolejne ofiary zbrodni. Wśród zgliszczy i ruin po rosyjskich atakach tli się jednak nadzieja. Historia czarno-białego kota jest tego doskonałym przykładem.
Badacze wykazali, że psy potrafią wyczuć, gdy ktoś może mieć wobec nas złe zamiary i starają się ostrzec swoich opiekunów. A jak jest z kotami? Czy one także potrafią rozpoznać złego człowieka? Według naukowców, koty nie mają tak dobrej intuicji, jak psy.Posiadacze kotów doskonale wiedzą, że mają one swoje preferencje, zwłaszcza gdy chodzi o dobór towarzystwa. Do niektórych ludzi biegną od razu i nie przestają się łasić, a od innych uciekają z sykiem. Nie świadczy to jednak o tym, że wyczuwają, kto jest zły, a kto dobry.