Wyszukaj w serwisie
Psy Koty Inne zwierzęta Nasze ZOO Głosem eksperta Pozostałe quizy
Swiatzwierzat.pl > Pozostałe > Dramatyczne odkrycie tuż przed Wielkanocą. Ktoś wyrzucił kotki na śmietnik
Ewa Matysiak
Ewa Matysiak 17.04.2022 14:59

Dramatyczne odkrycie tuż przed Wielkanocą. Ktoś wyrzucił kotki na śmietnik

Kotki w śmietniku
ARKADIUSZ ZIOLEK/East News

Na jaw wyszedł kolejny przypadek ludzkiego bestialstwa. W samym centrum Tarnowa usłyszano dziwne odgłosy dobiegające ze śmietnika. Okazało się, że w koszu kryły się trzy malutkie kotki, które ktoś owinął w foliowe reklamówki. O sprawie zawiadomiono policję.

13 kwietnia w mediach społecznościowych pojawiła się informacja o dramatycznym odkryciu w koszu na śmieci. Wczesnym rankiem w śmietniku w pobliżu przystanku w rejonie skrzyżowania ulic Klikowskiej, Szujskiego i al. Solidarności znaleziono porzucone kocięta.

Dziwne odgłosy zaniepokoiły przechodniów

Nieznany sprawca dopuścił się karygodnego czynu na jednym z tarnowskich osiedli. Bez najmniejszych skrupułów porzucił kilkudniowe kocięta, które wciąż powinny znajdować się pod opieką matki.

Szok i osłupienie budzi również sposób, w jaki pozbyto się niechcianych zwierząt. Kocięta zostały owinięte nie w jedną, a dwie foliowe reklamówki, a następnie wyrzucone do śmieci - ot, jak zwykłe odpadki, którymi nikt nie powinien się przejmować.

Na szczęście piski nowo narodzonych mruczków usłyszała przypadkowo przechodząca tamtędy osoba. Znalazca wezwała policję, a zwierzątka trafiły pod opiekę tarnowskiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami.

- Dla osób wierzących to czas Wielkiego Tygodnia, czas zadumy, wyciszenia, dobra i bliższego kontaktu z Istotą Wyższą... A jednak, ktoś w tak refleksyjnym dniu wyrzucił trzy istnienia, skazując je na wymarzniecie i śmierć - komentuje Aleksandra Prytko-Lamot, szefowa tarnowskiego TOZ-u.

Cała nadzieja w zapisie z monitoringu

Maluchy zostały przekazane w ręce doświadczonych osób, prowadzących dom tymczasowy dla kociąt. Inspektorzy proszą darczyńców o przekazywanie środków na zakup mleka w proszku dla kociąt, do czasu znalezienia karmiącej kotki.

Przedstawiciele organizacji pro-zwierzęcej żywią nadzieję, że policji uda się ustalić sprawcę dzięki nagraniom z miejskiego monitoringu.

Źródło: Gazeta Krakowska

Dołącz do nas

Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na [email protected]. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami!