Lekarz weterynarii strzelał do dzików w parku pełnym ludzi, a przerażone dzieci przyglądały się pościgowi i uśpieniu zwierzęcia. Prezydentka Gdyni stanowczo zareagowała na sytuację. W oficjalnym oświadczeniu przekazała, iż nie ma jej zgody na takie działania.
W Stanach Zjednoczonych niewyjaśnioną do końca śmierć poniosło dwóch myśliwych. Naukowcy mają przypuszczenia, że winna jest tzw. choroba jeleni zombie, na co również wskazuje przeprowadzona sekcja zwłok. Jeśli teoria ta się potwierdzi, będzie to pierwszy przypadek przeniesienia tej choroby ze zwierzyny na ludzi.
Bielik w stanie agonalnym trafił do ośrodka rehabilitacyjnego dla dzikich zwierząt. Ptak z objawami otrucia przeszedł szereg badań. Lekarze nie wierzyli, że uda się go uratować, a jednak dzięki ich poświęceniu król przestworzy wygrał walkę o życie i wrócił na łono natury. Wiadomo już, kto jest odpowiedzialny za otrucie zwierzęcia znajdującego się pod ochroną. Dzięki wyposażeniu bielika w lokalizator GPS odkryto prawdę o nieodpowiedzialnym działaniu myśliwych.
Łoś, czyli największy przedstawiciel jeleniowatych, został zastrzelony w powiecie olsztyńskim. To kolejne polowanie, na którym myśliwi nie poszanowali ochrony gatunkowej podatnych na zagrożenia wyginięciem stworzeń. Tym razem sprawa wydaje się jeszcze bardziej kontrowersyjna, gdyż wśród uczestników polowania pojawiły się znane wszystkim nazwiska, w tym kandydata na prezydenta Olsztyna. Obrońcy praw zwierząt nie zamierzają odpuścić.
Uznano go za niebezpiecznego, bo za bardzo ufał ludziom. Niedźwiedź, który w statystykach był tylko numerem, został zastrzelony przez członków korpusu leśnego na polecenie władz. Młody osobnik stracił życie wyłącznie dlatego, że pojawił się w otoczeniu ludzi. Ekolodzy biją na alarm i zapowiadają liczne protesty, potępiając "ślepą i antyzwierzęcą politykę” związaną z ograniczeniem populacji niedźwiedzia brunatnego w Alpach.
Na terenie powiatu jarosławskiego w niewyjaśnionych okolicznościach ginęły dzikie zwierzęta. Policjanci z komisariatu w Radymnie wraz z funkcjonariuszami Straży Leśnej podjęli działania w celu ustalenia tożsamości kłusownika. Poszukiwali mężczyzny poruszającego się samochodem osobowym, który kłusuje z bronią palną. Na potwierdzenie swoich podejrzeń nie musieli długo czekać. Sprawca wpadł we własne sidła i nie miał szans na ucieczkę. Został schwytany na gorącym uczynku.
Jeleń, łania, ciele, dzik, a może inne dzikie zwierzę? Które z nich pierwsze powinno zginąć? Na licytacje WOŚP trafił voucher, który zszokował internetową społeczność. Informacje o możliwym do wylicytowania zbiorowym polowaniu udostępniła Burmistrz Białej Piskiej. Takich konsekwencji i fali krytyki się nie spodziewała. O niezgodnej z regulaminem imprezy charytatywnej aukcji powiadomiono Jurka Owsiaka.
Podczas zbiorowego polowania w województwie podkarpackim został zastrzelony wilk. Przypadek jawnego kłusownictwa miał pozostać tajemnicą. Według relacji świadków osoba, która uśmierciła chronione zwierzę, miała próbować zabrać je z miejsca zdarzenia. Zatrzymany przez pracownika Magurskiego Parku Narodowego myśliwy miał kpić z konsekwencji swojego postępowania, przekonany o własnej bezkarności.
W sieci pojawiły się doniesienia o kolejnym zabitym żubrze przez myśliwego - maksymalnie 5-letniej karmiącej samicy. To już czwarty taki przypadek w przeciągu dwóch miesięcy. Tym razem sprawca zasłaniał się tym, że strzelał w samoobronie. Czy to wystarczająca wymówka na tak barbarzyńskie zachowanie?Niedawno bardzo głośno zrobiło się o rzekomej pomyłce na polowaniu, kiedy to w Drawsku Pomorskim znaleziono dwa martwe żubry. Strzelający tłumaczył się tym, że wydawało mu się, iż mierzy do dzików. Absurdu sytuacyjnego dodaje fakt, iż cała sytuacja miała miejsce podczas legalnego polowania. Jak się okazuje, nie trzeba było długo czekać na podobny incydent. Tym razem na terenie Nadleśnictwa Świerczyna w województwie zachodniopomorskim myśliwy tzw. dewizowiec zastrzelił młodą samicę żubra. Żubrzyca była matką karmiącą.
W obwodzie irkuckim na Syberii odnaleziono ciało zaginionego myśliwego. 62-letni mężczyzna nie wrócił z polowania na niedźwiedzie w rejonie Tulunsky. Okazuje się, że chwilę po tym, gdy zastrzelił drapieżnika, sam zginął w przerażających okolicznościach.
W sieci pojawiły się zdjęcia ośmioletniej Braeleigh Miller, która samodzielnie ustrzeliła ważącego 180 kilogramów łosia. Fotografię z upolowaną zwierzyną umieścił w sieci jej ojciec, nie spodziewając się, że wzbudzi ono kontrowersje na światową skalę. Braeleigh Miller z Sunfield Township jest najmłodszą mieszkanką amerykańskiego stanu Michigan, która samodzielnie zabiła łosia. Jej ojciec, Gunnar Miller zabierał córkę na polowanie jeszcze zanim rozpoczęła naukę w szkole podstawowej. Rodzina Millerów poluje od lat, a sama dziewczynka wydaje się zadowolona z możliwości kontynuowania tradycji oraz ustanowienia nowego rekordu.
Trzej mężczyźni zostali zatrzymani przez funkcjonariuszy z z Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą puławskiej komendy w związku z podejrzeniem kłusownictwa. Do aresztowania doszło akurat wtedy, gdy ciągnęli za samochodem skłusowaną sarnę. Z nielegalnego polowania prosto do policyjnego aresztu - taką drogę przebyli trzej kłusownicy, których przyłapano na gorącym uczynku w lasach na terenie gminy Żyrzyn. Na sumieniu mają co najmniej kilka jeleni.
Z żubrowego paśnika na terenie Nadleśnictwa Świerczyna zostały skradzione buraki. Pozostawiane są tam jako karma dla żubrów. Złodziej, którego nagrała kamera, proszony jest o ujawnienie. Na profilu Zagrody Pokazowo-Hodowlanej Żubrów i Rysi "Dzika Zagroda" pojawił się post, w którym poinformowano, że po raz kolejny doszło do kradzieży buraków, którymi karmione są żubry. Wszystko nagrała kamera.
Już niebawem odbędzie się 30. finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Do akcji chcieli przyłączyć się myśliwi, wystawiając na licytację możliwość udziału w polowaniu z kołem łowieckim. Po kilku dniach ogłoszenie zniknęło jednak z serwisu. Dlaczego zostało usunięte?
Norwegia, Szwecja i Finlandia doszły do porozumienia i chcą tej zimy przeprowadzić kontrolowany odstrzał wilków. Środowisko naukowe ostrzega przed konsekwencjami podjęcia decyzji o masowym uśmierceniu zwierząt i apeluje o interwencję ze strony Unii Europejskiej. Spór o wilki przybiera na sile, a ze Skandynawii dochodzą niepokojące informacje. Władze trzech państw planują odstrzelić część populacji wilków, z czego Norwegowie aż 60% populacji występujących na terenie całego kraju.
Kinga Rusin opublikowała na Instagramie wpis nawiązujący do tragedii, jaka spotkała Adama Konkola. Jego pies został zastrzelony przez nieznanego sprawcę. Dziennikarka nagłośniła sprawę. Krytykując zachowanie polskich myśliwych, nie przebierała w słowach.W sobotę media społecznościowe obiegła smutna wieść o śmierci ukochanego pieska lidera zespołu Łzy. Adam Konkol opublikował emocjonalny wpis, z którego wynika, że szpic miniaturowy o imieniu Misio został zastrzelony z broni myśliwskiej. Zwierzę przez 6 godzin umierało w męczarniach. Muzyk zobowiązał się przekazać nagrodę pieniężną w wysokości 10 tys. złotych osobie, która wskaże i udowodni, kto zastrzelił czworonoga. Tymczasem sprawę zuchwałego zabójstwa poruszyły polskie gwiazdy, m.in. Ewa Drzyzga, Agnieszka Woźniak-Starak oraz Kinga Rusin.
W biały dzień na największym osiedlu mieszkaniowym w Wałbrzychu spacerował mężczyzna z bronią. W pewnym momencie urządził sobie polowanie na dziki pod samymi oknami. Incydent nagłośniła lokalna aktywistka, której zdaniem "zwierzęta nie powinny ginąć na oczach dzieci, po osiedlu nie powinni chodzić ludzie z bronią".W poniedziałek, 6 grudnia w mediach społecznościowych pojawił się wpis dotyczący rzezi dzików, która rozegrała się na oczach przerażonych mieszkańców. Jak przekazuje "Fakt", dziki od dłuższego czasu pojawiały się w okolicy, naprzykrzając się ludziom. Po nieskutecznych próbach odłowu zwierząt ostatecznie Urząd Miasta wydał zgodę na ich ostrzał.
Mieszkańcy 6 sołectw w województwie lubelskim narzekają na szkody wynikłe na skutek działalności inżynierskiej bobrów. Konstrukcje budowane przez te zwierzęta doprowadzają do zalewania lokalnych dróg, łąk i pól uprawnych. W związku z tym rolnicy zwracają się z prośbę o zredukowanie ich populacji.Problem bobrowych tam niemal co roku wraca jak bumerang. W Szumowie, Wólce Nowodworskiej, Olesinie, Klementowicach, Dębie i Kurowie sytuacja eskalowała do tego stopnia, że do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Lublinie wpłynął wniosek o odstrzał zwierząt wykonujących prace retencyjne.
Organizacja walcząca na rzecz ochrony dzikiej przyrody powiadomiła, że w Kalnicy, w Bieszczadach znaleziono zwłoki młodej wilczycy. Na jaw wyszły porażające szczegóły śmierci. Zwierzę najprawdopodobniej padło ofiarą nielegalnego polowania kłusowników.
W gdańskich lasach miały zawisnąć kontrowersyjne plakaty, głoszące, że "pies puszczony luzem w lesie może być odstrzelony przez myśliwego". Przeczy temu prezes Fundacji ODIN i podkreśla, że plakaty informacyjne zawierają wyłącznie wskazówki, jak bezpiecznie prowadzić psa w lesie. "Dziennik Bałtycki" przekazał, jakoby plakaty informujące o strzelaniu do psów zostały rozwieszone w kilkunastu miejscach na terenie gdańskich lasów. Informacja o odstrzale zwierząt domowych miała zostać opatrzona logiem Nadleśnictwa Gdańsk.