WOŚP usunęła charytatywną aukcję myśliwych. Interweniował Jerzy Owsiak
Już niebawem odbędzie się 30. finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Do akcji chcieli przyłączyć się myśliwi, wystawiając na licytację możliwość udziału w polowaniu z kołem łowieckim. Po kilku dniach ogłoszenie zniknęło jednak z serwisu. Dlaczego zostało usunięte?
Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy zagra po raz 30.
Już 30 stycznia 2022 roku odbędzie się jubileuszowy finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Do 30. edycji WOŚP przyłączyło się wiele organizacji, firm i osób ze świata show-biznesu, oferując przeróżne przedmioty lub usługi, które wystawiane są na aukcje. Całkowity zysk z ich sprzedaży zostanie przekazany na zakup sprzętu do leczenia wzroku dzieci.
- 30. Finał WOŚP zagra 30 stycznia 2022 roku dla zapewnienia najwyższych standardów diagnostyki i leczenia wzroku u dzieci - czytamy na stronie WOŚP.
Do wylicytowania są m.in. spotkania z celebrytami i sportowcami, kolacje ze znanymi osobami czy przedmioty kolekcjonerskie. Okazuje się, że jedna z tegorocznych aukcji oburzyła Jurka Owsiaka. Mowa o możliwości wylicytowania udziału w polowaniu z kołem łowieckim Bór w Zielonej Górze.
Licytacja myśliwych usunięta, "To wbrew regulaminowi"
O kontrowersyjnym pomyśle poinformowała redakcja Vademecum Myśliwego, youtube'owego kanału łowieckiego. Licytacja miała potrwać 10 dni i wystartowała od złotówki. Najwyższa oferta wynosiła co najmniej 2 100 zł.
Po kilku dniach ogłoszenie zostało anulowane i zniknęło ze strony Allegro. Głos w tej sprawie zabrał sam Jurek Owsiak, uzasadniając, że decyzja podyktowana jest łamaniem regulaminu. Zaznaczył przy tym, że dana oferta może negatywnie wpływać na wizerunek organizacji charytatywne, a WOŚP nie chce mieć nic wspólnego z takim rodzajem aktywności, tj. polowaniem. Sprawę skomentował również Lubelski Ruch Antyłowiecki. - Wielu myśliwych chce ocieplić swój wizerunek wspierając przeróżnie akcje charytatywne, czy edukacyjne. Pchają się drzwiami i oknami wstawiając słodkie zdjęcia, gdzie się tylko da w sieć. Ej, pokażcie dzieciakom te wypatroszone zwierzęta i mówcie, że z wami wszystko dobrze. Nadchodzą zmiany, gdzie nie będziecie nigdzie potrzebni. Wypad - czytamy w poście na Facebooku.
Decyzję Owsiaka poparła też Agnieszka Woźniak-Starak, dziennikarka i prezenterka Dzień Dobry TVN, a przede wszystkim wielka miłośniczka zwierząt, która stale wykorzystuje swoją popularność w szczytnym celu. - Czujecie to? Myśliwi wystawili na aukcję mordowanie zwierząt, by w ten sposób wspomóc WOŚP. Brawo Jurek! - napisała na swoim InstaStory Agnieszka Woźniak-Starak.
Źródło: wprost.pl, swiatgwiazd.pl
Dołącz do nas
Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na [email protected]. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami
Dwoje młodych ludzi pogryzionych przez psy. „Największy rzucił się córce do gardła"
Ogromna odwaga na nagraniu. Mężczyzna obronił swoje psy przed niedźwiedziem
Nieodżałowana strata dla świata zwierząt. Nie żyje najstarszy na świecie samiec goryla