Kociątku nie było dane dorastać z rodzeństwem. Znalazł jednak nowych braci

Kobieta przygarnęła osierocone kociątko

Gdy kobieta, która adoptowała Michi ujrzała ją po raz pierwszy wiedziała, że musi być jej. Ten rudowłosy maluch był niezwykle uroczy, a przy tym okropnie samotny i wystraszony, gdyż nie było przy nim ani jego matki, ani rodzeństwa. Z miotu został tylko on sam.

Mijały dni i zachowanie mruczka zaczęło nabierać innego wymiaru. Opiekunka, otaczając go troską i dużą dawką miłości, z zaciekawieniem przyglądała się jak radzi sobie kociątko. To, co wydarzyło się później, niezwykle ją zszokowało i przerosło jej wyobrażenia.

Kot dorastał wśród królików

Michi gdy trafił do adopcji, miał swój kącik w pobliżu innych futrzaków. Tymi współlokatorami było 7 młodziutkich śnieżnobiałych królików. Z czasem stali się dla niego jak bracia. Widok tulących się maluchów to niebywale uroczy obrazek, który chwyta za serca.

Kocię rosnąc u boku innych zwierząt, zaczęło ulegać silnej asymilacji. Taki proces jest dość powszechny w przypadku, gdy dany gatunek wychowuje się wśród przedstawicieli innego gatunku. Zwierzaki często przejmują ich zachowania lub cechy. Jakiś czas temu pisaliśmy o osieroconym osiołku, który dorastając w towarzystwie psów, także zaczął powielać ich postawy oraz upodobania. Tym razem sytuacja była podobna.

Kocię przejęło zachowania królików

Właścicielka kotka nie spodziewała się, że zaledwie po kilku tygodniach od adopcji Michi, pod swoim dachem będzie miała kolejnego “królika”. Jak się okazuje, rudy mruczek w swoich futrzanych współlokatorach odnalazł miłość oraz bezpieczeństwo , którego tak bardzo potrzebował.

Przebywając z nimi i obserwując ich zachowania, zaczął je instynktownie naśladować, uznając króliki za swoje rodzeństwo. Właścicielka zwierząt opublikowała nagranie, na którym widać, że kocię zmieniło nawet dietę z mięsożernej na roślinną i ochoczo wcina sałatę wraz z nowymi braćmi. Zobaczcie zresztą sami: