Jak informują brytyjskie media, kobieta, która w ubiegły czwartek (28 lipca) nurkowała w Oceanie Atlantyckim u wybrzeży Kornwalii, została ugryziona przez rekina błękitnego. Organizatorzy nurkowania podkreślają, że zaistniała sytuacja jest "niezwykle rzadka".W południowo-zachodniej Anglii doszło do ataku rekina na człowieka. Kobieta biorąca udział w nurkowaniu doznała urazu nogi. Według brytyjskiej organizacji charytatywnej The Shark Trust to pierwszy udokumentowany przypadek od ponad 150 lat.
Internauci są oburzeni sytuacją, która miała miejsce na terenie Chin. Jedna z influencerek z Państwa Środka zamieściła na swoich mediach społecznościowych filmik, na którym pokazuje, jak zjada jedno ze zwierząt znajdujących się pod ścisłą ochroną. Gwiazdę mogą spotkać poważne konsekwencje.Chińska influencerka kulinarna o pseudonimie Tizi pokazała nagranie, na którym nie tylko rozpakowuje mierzącą około 2 metry długości rybę, ale też pokazuje proces jej marynowania i grillowania, który kończy się spożyciem kawałka mięsa. Nie byłoby w tym nic oburzającego, gdyby nie fakt, że blogerka zjadła jednego z przedstawicieli chronionego gatunku rekina — żarłacza białego.
Na wodach oceanu na Florydzie doszło do niebezpiecznego incydentu. Wędkarska wyprawa zakończyła się hospitalizacją po tym, jak dwumetrowy rekin odgryzł mężczyźnie palec. Moment ataku został uwieczniony na filmie.W ostatnich miesiącach władze nadmorskich miejscowości coraz częściej decydują o wyłączaniu plaż z użytku publicznego. Powodem są powtarzające się incydenty z udziałem rekinów oraz ich bliska obecności w pobliżu linii brzegowej. Zwierzęta zaobserwowano m.in. nieopodal Hurghady, Barcelony czy Long Island. Mimo, iż rekiny są przez wielu uważane za zwierzęta najbardziej niebezpieczne dla człowieka, ataki na ludzi należą do rzadkości. Warto jednak mieć na uwadze, że spotkanie oko w oko z morskim drapieżnikiem może okazać się fatalne w skutkach, jeśli nie przestrzegamy środków bezpieczeństwa i prowokujemy los. Przekonał się o tym pewien wędkarz ze Stanów Zjednoczonych.
Na pięciu plażach w Hiszpanii zaobserwowano zagrożenie związane z pojawieniem się rekinów. Aby zabezpieczyć mieszkańców, władze zdecydowały o zamknięciu miejsc wypoczynkowych. Warto zauważyć, że obecność tych zwierząt na danym terytorium jest dość zaskakujące.Według ekspertów rekiny w rejonie Morza Śródziemnego będą pojawiać się coraz częściej. Jest to związane z poszukiwaniem nowych miejsc do żerowania. Już teraz władze muszą podejmować specjalne środki ostrożności.
Tureckie media donoszą o nietypowym zdarzeniu. U wybrzeży popularnego kurortu w miejscowości Marmaris zaobserwowano potencjalnie niebezpieczne stworzenie. Zwierzę płynęło w kierunku plaży pełnej dzieci, dlatego jeden z wczasowiczów postanowił je przegonić przy pomocy... mopa.
Dwie kobiety zginęły w wyniku ataków rekinów w Egipcie. Zwierzę poważnie zraniło turystkę z Austrii, która zmarła po przewiezieniu do szpitala. Kilka dni później sytuacja się powtórzyła. Ciało drugiej ofiary odnaleziono dopiero po kilku godzinach.Do ataków doszło w piątek, 1 lipca nieopodal popularnego kurortu turystycznego w okolicach Hurghady, który jest chętnie odwiedzany przez polskich wczasowiczów. W ich wyniku śmierć poniosły dwie kobiety. Jedna z nich pochodziła z Austrii, a druga z Rumunii.
W delcie rzeki Ulla w północno-zachodniej Hiszpanii, jeden ze statków rybackich przypadkowo złowił 300-kilogramowego rekina piaskowego. Zwierzę zostało wypuszczone na wolność, a następnego dnia ponownie zostało odnalezione, ale tym razem martwe. Gatunek ten po raz pierwszy był zaobserwowany w tych rejonach.Ośrodek Badań nad Ssakami Morskimi CEMMA poinformował, że jeden z lokalnych statków rybackich przypadkowo złowił prawie 3,5-metrową samicę rekina piaskowego (Odontaspis ferox). Zwierzę zostało wypuszczone, a następnego dnia w piątek w delcie rzeki Ulla natrafiono na jego truchło.
Rekin zaatakował 8-letniego chłopca pływającego w Morzu Andamańskim w Tajlandii. Dziecko zdecydowało się walczyć ze zwierzęciem gołymi rękoma. Ku zdumieniu wszystkich, chłopiec wygrał nierówne starcie z drapieżnikiem. W najsłynniejszym kąpielisku w Tajlandii miał miejsce incydent z udziałem morskiego drapieżnika. Jak poinformował Bangkok Post, na wyspie Phuket doszło do ataku rekina na dziecko. Co zadziwiające, chłopiec znokautował swojego napastnika.
U wybrzeży Anglii znaleziono zwłoki rekina polarnego, którego szczątki w zeszłym miesiącu fale wyrzuciły na brzeg. Z autopsji przeprowadzonej przez ekspertów z Towarzystwa Zoologicznego w Londynie wynika, że to pierwszy związany z infekcją mózgu odnotowany zgon u tego gatunku.
Rekin wielorybi wygląda może przerażająco, ale jest łagodny, lubi się bawić, a żywi się tylko planktonem i małymi rybami. Czy rekin wielorybi jest zagrożony? Gdzie można go spotkać? Dowiedz się, jaki jest rekin wielorybi!
Badania DNA wykazały, że w karmie dla psów i kotów znajduje się mięso z chronionych gatunków zwierząt. Choć na etykiecie kryje się pod enigmatyczną nazwą "ryba oceaniczna", przywodząca na myśl tuńczyka lub łososia, w rzeczywistości chodzi o zagrożone wyginięciem rekiny. Producenci karm używają często tajemniczych skrótów i dziwnie brzmiących określeń, która nie zawsze jest zrozumiała dla przeciętnego konsumenta. Okazuje się, że wielu z nas, czyli właścicieli zwierząt domowych, nieświadomie przyczynia się do masowego wymierania gatunków, karmiąc swoich pupili zagrożonymi wyginięciem rekinami.
Rybak z Quang Ngai w Wietnamie złapał rybę, która przypominała małego rekina. Szczegółem, który odróżniał go od większości przedstawicieli swojego gatunku, była pozbawiona zębów szczęka i żuchwa. Nagranie ukazujące niezwykły okaz wywołało wiele pytań.Pewien Wietnamczyk pochwalił się w mediach społecznościowych rzadkim okazem złowionym w Morzu Południowochińskim. Podczas połowu w zarzucone sieci przypadkowo wplątała się tajemnicza, bezzębna ryba. Wielu internautów zastanawia się, czym właściwie jest.
Kolejny niebezpieczny atak rekina na Oceanie Indyjskim. Jak poinformowały lokalne media, do niebezpiecznego zdarzenia doszło we miejscowości Coral Bay w Australii Zachodniej. Zwierzę zaatakowało 10-letniego chłopca pływające w wodzie.Chłopiec nurkował z rurką, podziwiając australijską rafę koralową około 75 metrów od brzegu. W pewnym momencie w jego kierunku podpłynęło niebezpieczne zwierzę - prawdopodobnie żarłacz biały.
Na popularnej plaży w miejscowości Tuncurry w Australii rozegrał się prawdziwy koszmar. Rekin zaatakował około 50-letniego surfera. Mężczyzna znalazł się w stanie krytycznym. Tragedia na australijskiej plaży miała miejsce we wtorek, 18 maja. Służby otrzymały informację o incydencie około godziny 11:20 lokalnego czasu.
Chociaż od ostatniej części kultowego filmu "Szczęki" upłynęło już sporo czasu, to w dalszym ciągu rekiny, w szczególności żarłacze białe, budzą w ludziach przerażenie. Perspektywa zbliżenia się do ich żerowiska to dla wielu osób jeden z najgorszych koszmarów, którego nigdy nie chcieliby doświadczyć w rzeczywistości. Uczestnik niedawnej wyprawy po Oceanie Atlantyckim przeżył to jednak naprawdę.
Do nadzwyczajnego spotkania człowieka i morskiego stwora doszło na wodach regionu Rote Ndao, w obrębie Małych Wysp Sundajskich Wschodnich. To właśnie tam 48-letni Abdullah Buren wyruszył na połów w nocy z 20 na 21 lutego. Mężczyzna pływał trawlerem, gdy nieoczekiwanie w jego zarzuconą sieć przypadkowo wplątała się dorosła samica rekina.
Taylia Craw opiekowała się na plaży synkiem. Na moment przed śmiercią męża wykonała fotografię 2-latkowi. Levi, bo tak na imię ma chłopiec stał przy brzegu z żółtą łopatką, tyłem do wody. W oddali widać jego ojca podczas nurkowania. Sekundy poźniej rekin zaatakował mężczyznę.
Taylia Craw opiekowała się na plaży synkiem. Na moment przed śmiercią męża wykonała fotografię 2-latkowi. Levi, bo tak na imię ma chłopiec stał przy brzegu z żółtą łopatką, tyłem do wody. W oddali widać jego ojca podczas nurkowania. Sekundy poźniej rekin zaatakował mężczyznę.