Liczenie owiec to podobno idealny sposób na zasypianie. Niestety ogarnięcie wzrokiem tego stada może przynieść odwrotny skutek. Czy podejmiesz wyznanie i znajdziesz śpiącą owieczkę na obrazku? Ostrzegamy. To zadanie jest prawdziwym wyzwaniem, a od ilości zwierząt może się zakręcić w głowie.
Bartosz Żukowski, dobrze znany każdemu Polakowi z roli Waldusia w serialu „Świat Według Kiepskich”, znalazł się w niemałych tarapatach. 48-letni aktor od lat angażuje się w ratowanie naszych braci mniejszych i to właśnie jedna z interwencji Pogotowia dla Zwierząt przysporzyła mu wielu problemów. Sprawa związana z rzekomą kradzieżą owiec trafiła do sądu, a aktor skutecznie ukrywa się przed organami państwowymi.
Koszenie miejskich trawników jest tematem, który budzi ogromne emocje wśród ludzi. Kosiarki spalinowe mają szkodliwy wpływ na środowisko a hałas, który emitują, jest wyjątkowo irytujący. Dlatego w jednej z dzielnic Katowic, w Brynowie, podjęto decyzję o przeprowadzeniu pilotażowej próby skrócenia trawy w inny sposób niż dotychczas. Do zadania tego zatrudniono 35 sztuk zwierząt. Czworonogi mają pracować do skutku.
Profesjonalne strzyżenie i pielęgnacja psów oraz innych zwierząt to wymarzone zajęcie dla wielu ludzi. Salony groomerskie jeszcze niedawno były dziwną atrakcją, spotykaną głównie w dużych miastach. Teraz widok dobrze prosperującego salonu dla zwierząt nie dziwi nikogo. Co więcej, do najlepszych specjalistów często trzeba się ustawiać w długich kolejkach i czekać nawet kilka tygodni. Większość zwierząt obsługiwanych przez groomerów to psy, ale na usługę profesjonalnej pielęgnacji pupila mogą liczyć też właściciele innych gatunków.
Słowacki turysta odwiedzający Zakopane poznał góralską kulturę od złej strony. Podziwiając piękny krajobraz, trafił wzrokiem na tragedię zwierząt, obok której nie mógł przejść obojętnie. Złapał za telefon komórkowy i uwiecznił scenę, która wywołała oburzenie wśród internautów. Czy tak traktuje się zwierzęta w Zakopanem?
Zdarzyło Ci się kiedyś spotkać na spacerze coś, co przypomina obiekt, który nigdy nie powinien się poruszać? Pewni turyści zwiedzający Australię natknęli się na kreaturę, która z daleka wyglądało jak… głaz! Para w pierwszej chwili nie wiedziała, jak się zachować. Dopiero gdy tajemniczy “kamień” podszedł bliżej, zdali sobie sprawę z tego, kto to tak naprawdę jest. Wiedzieli, że muszą szybko zareagować.
Mieszkaniec Brighton w Anglii nie spodziewał się, że zwykły spacer z psami może zakończyć się w tak nieoczekiwany sposób. W pewnym momencie zobaczył dziurę w ziemi. Gdy podszedł bliżej, okazało się, że w niewielkim otworze utknęła przerażona owca, która nie mogła z niego wyjść o własnych siłach. Trudno sobie wyobrazić zdziwienie mężczyzny, który spacerując z psami po okolicznej polance, dostrzegł niewielkich rozmiarów otwór w ziemi, a w nim głowę owcy. Unieruchomione zwierzę patrzyło na niego przerażonymi, błagającymi o pomoc oczami.
W sieci ukazało się zaskakujące nagranie, na którym widać niepokojące zjawisko z udziałem zwierząt. Owce krążyły w kółko przez 12 dni, a internauci spekulują nad przyczyną ich zachowanie, która być już na zawsze pozostać zagadką. Nie da się jednak ukryć, że nagrane sceny wzbudzają przerażenie wśród większości użytkowników sieci. Wideo pochodzące z chińskiego regionu Mongolii wywołało ogromne zaintrygowanie we wszystkich internautach, którzy mieli okazję je obejrzeć. Kamery nagrały dziwne zachowanie zwierząt, które bez przerwy chodziły w kółko. Fermerzy, do których należy stado, zdradzili, że trwało to aż 12 dni. Niektórym kadry przypominają urywki z najmroczniejszego horroru.
W ciągu nocy czupryny owiec z farmy z Burnsley w Wielkiej Brytanii zmieniły kolor na różowy. Można by pomyśleć, że to wybryk w wykonaniu farmera o wątpliwym poczuciu humoru, aczkolwiek prawdziwa przyczyna tego zjawiska okazała się być nie do końca oczywista. Już wiadomo, dlaczego umaszczenie na głowach zwierząt przybrało nienaturalną barwę.Nie da się ukryć, że zdjęcia owiec, których czupryny w ciągu nocy zmieniły kolor na różowy, wywołały duże zamieszanie w sieci. Ta sprawa zaskoczyła nawet samego rolnika, który nie był w stanie przejść obojętnie obok swojego stada. Internauci w żartach dopytywali nawet, czy mężczyzna stworzył właśnie nowy gatunek.
Na farmie w Raglan Monmouthshire w Wielkiej Brytanii niespodziewanie na świat przyszło jagnię. 3-letnia córeczka rolników podwinęła rękawy i sama odebrała poród owcy. Dziecko wykazało się ogromną odwagą, ale także miłością do zwierząt, czym zasłużyła sobie na pochwały ze strony tysięcy internautów.Owca to gatunek zwierzęcia hodowlanego, wywodzący się z rodziny wołowatych. Co ciekawe, zdaniem genetyków pokryte puszystą wełną stworzenia były jednymi z pierwszych zwierząt udomowionych przez człowieka. Oprócz osobników hodowlanych, w naturalnym środowisku występują również owce introdukowane i zdziczałe.
Owieczka imieniem Opal cudem uniknęła śmierci. Zwierzątko o białej wełnie pomylono z pokrytą szronem skałą. Na szczęście ratownicy w porę zorientowali się, że są w błędzie. Teraz mała owca w uroczy sposób dziękuje wszystkim, którzy pomogli ją uratować.Sanktuarium dla zwierząt to organizacja non-profit, która ratuje, rehabilituje i opiekuje się stworzeniami wymagającymi opieki. Edgar's Mission jest właśnie takim miejscem. Gospodarstwo mieszczące się w stanie Viktoria w Australii zapewnia schronienie zwierzętom hodowlanym uratowanym przed ubojem, maltretowaniem lub zaniedbaniem. Jednym z ich podopiecznych jest mała owieczka imieniem Opal.