Ukazał się porażający raport organizacji World Animal Protection, ukazujący ogrom cierpień, jakie znosić muszą zwierzęta na całym świecie dla uciechy turystów. Koniecznie sprawdźcie, jakich "atrakcji" unikać, by nie odbywać wakacji kosztem zwierząt!Liczby opublikowane w raporcie "Checking Out of Cruelty" ("Wymeldowanie się z okrucieństwa") budzą przerażenie.
Świat stał się nieco smutniejszy, odkąd San Francisco Zoo poinformowało o śmierci niezwykłego zwierzęcia i ulubieńca wszystkich bywalców. Zmarł Cobby, najstarszy amerykański szympans. Miał 63 lata.- Śmierć Cobby'ego to dla nas potworny cios - mówi Tanya M. Peterson, przewodnicząca Stowarzyszenia Zoologicznego San Francisco, w wywiadzie dla NBC NEWS. - Cobby od lat był przywódcą grupy szympansów w naszym zoo, pełnym charyzmy i współczucia. Uwielbiali go też bywalcy zoo, zwłaszcza dzieci.
Turystka odwiedzająca ogród zoologiczny El Paso w Teksasie wykazała się skrajnym brakiem odpowiedzialności i wyobraźni. Kobieta postanowiła wejść na wybieg dla małp, aby nakarmić je pikantnymi przekąskami. Absurdalny eksces został uwieczniony na nagraniu. Film przedstawia moment, w którym kobieta stoi na skale pod wodospadem, a w jej stronę zbliżają się dwie małpy - Libby i Sunday. Po chwili widać, że turystka beztrosko wręcza dwóm małpom chipsy.
Nie tylko ludzie mają instynkt rodzicielski, ale i zwierzęta. Ssaki, gady czy płazy są "zaprojektowane" w taki sposób, aby opiekować się potomstwem, nie tylko z troski, ale i z powodu ochrony gatunku. Niektóre zwierzęta są w stanie adoptować nawet i inne gatunki. A pewna gorylica wyraziła nawet chęć opieki nad człowiekiem! Pamiętacie bajkę pt. "Tarzan", w której to mały chłopiec jest zmuszony do życia w dżungli? Dziecko trafia pod opiekę gorylicy, która narażając się własnemu stadu, decyduje się wychować chłopca. Jak widać w bajce zawarto odrobinę prawdy, co udowadnia jeden z ostatnich filmików umieszczonych na YouTubie.
W Berlinie można mówić o wielkiej fecie. Przed kilkoma dniami w tamtejszym ogrodzie zoologicznym na świat przyszedł młody goryl. Wydarzenie jest historyczne. To, w tym ZOO, pierwsze goryle narodziny od 16 lat! Rodzicami zostali 16-letni Sango oraz 24-letnia Bibi.
Do zadziwiającej sytuacji doszło w miejskim ogrodzie zoologicznym w Colchester w Anglii. 13 lipca 2015 roku Jay Clarke wraz ze swoją ciężarną żoną udali się na spacer, podczas którego podziwiali egzotyczne gatunki zwierząt. Cieszyli się ostatnimi chwilami wyłącznie we dwoje, ponieważ w przeciągu najbliższych dwóch miesięcy ich rodzina miała się powiększyć.
Orangutany są gatunkiem krytycznie zagrożonym wyginięciem. Ze względu na działania człowieka, między innymi wycinanie dżungli pod uprawy palm olejnych, ich środowisko naturalne bardzo szybko się kurczy. Ich liczebność oceniana jest na mniej niż 100 tysięcy sztuk, po tym, jak między 1999 a 2015 rokiem spadła o połowę. Śmierć jednego z najstarszych przedstawicieli tych naczelnych stanowi więc tragedię dla każdego miłośnika dzikiej przyrody.
Najpierw był to Kaavan, najbardziej samotny słoń na świecie, któremu dzięki Cher udało się znaleźć nowych przyjaciół. Tym razem jest to samotny gorylica Bua Noi, mieszkająca w Pata Zoo w Tajlandii. Minęło wiele lat, odkąd straciła partnera i jest jedynym gorylem w tym zoo. Jedynym, i zarazem najbardziej samotnym.
Orangutan jest gatunkiem krytycznie zagrożonym wyginięciem. Żyje praktycznie wyłącznie w lasach Borneo i Sumatry. Na świecie zostało jedynie około 75 tysięcy tych zwierząt. Ich siedliska są niszczone przez przemysł. Nawet w parkach narodowych te naczelne nie mogą czuć się bezpiecznie. W 37 z 41 parków narodowych, w których występują dochodziło do incydentów wysiedlania ich lub chwilowe przeganiania stad w celu prowadzenia prac górniczo wydobywczych lub wycinki drzew. Takie działania są nielegalne, jednak w wielu wypadkach winni nie zostają ukarani. Zdarzają się także przypadki wypalania zamieszkiwanych przez nie lasów pod uprawy.
Choć w czasie epidemii koronawirusa trudno o pozytywne wiadomości, to komunikaty prasowe z ZOO w Łodzi, Zamościu i Wrocławiu napawają wielkim optymizmem. To właśnie w tych miejscach wiosenna atmosfera sprzyjała narodzinom nowych maluchów. W trzech miastach zoologiczna rodzina znacznie się powiększyła.