Wyszukaj w serwisie
Psy Koty Inne zwierzęta Nasze ZOO Głosem eksperta Pozostałe quizy
Swiatzwierzat.pl > Pozostałe > Przejażdżka na słoniu, karmienie tygrysa z ręki? Ceną za udane wakacje bywa cierpienie zwierząt
Emil Hoff
Emil Hoff 09.07.2021 02:00

Przejażdżka na słoniu, karmienie tygrysa z ręki? Ceną za udane wakacje bywa cierpienie zwierząt

BeFunky-collage - 2021-07-09T135851.593
Photo by Parker Hilton/ Yana Yuzvenko on Unsplash

Ukazał się porażający raport organizacji World Animal Protection, ukazujący ogrom cierpień, jakie znosić muszą zwierzęta na całym świecie dla uciechy turystów. Koniecznie sprawdźcie, jakich "atrakcji" unikać, by nie odbywać wakacji kosztem zwierząt!

Liczby opublikowane w raporcie "Checking Out of Cruelty" ("Wymeldowanie się z okrucieństwa") budzą przerażenie.

550 milionów zwierząt cierpi każdego roku

Jak czytamy w raporcie, dostępnym po angielsku tutaj, każdego roku na całym świecie co najmniej 550 mln zwierząt bierze udział w niewolniczej pracy na rzecz turystów, przyjeżdżających na wakacje. Prawdopodobnie w rzeczywistości liczba ta jest wielokrotnie większa.

Co więcej, jak wynika ze statystyk TripAdvisora, ok. 80% turystów pozytywnie ocenia atrakcje, o których wiadomo, że opierają się na niewolniczej pracy źle traktowanych zwierząt. Turyści najczęściej nie są świadomi, że biorą udział w okrutnym procederze.

Każdego roku ok. 110 mln zagranicznych gości i wycieczkowiczów popełnia fatalny błąd i bierze udział w "atrakcjach" z udziałem krzywdzonych zwierząt. Najwięcej tego typu "zabaw" znaleźć można w krajach Afryki i Azji.

Jakich "atrakcji" się wystrzegać?

Jakich konkretnie atrakcji należy się wystrzegać? Autorzy raportu "Checking Out of Cruelty" podają ogólną zasadę: dzikie zwierzęta powinny żyć w dziczy, a nie usługiwać człowiekowi.

Dzikie zwierzęta zmusza się do posłuszeństwa i trenuje w okrutny sposób tylko po to, by mogły podobać się turystom, nieświadomym tego, że dla ich uciechy zadaje się krzywdę żywym istotom. Nawet pozornie zadowolone zwierzaki, jeśli znajdują się poza swoim naturalnym środowiskiem, prawdopodobnie są zmuszane do usługiwania ludziom za pomocą brutalnych metod.

Czarna lista wykorzystywanych zwierząt

Jeśli w jakimś egzotycznym kraju oferuje się turystom np. głaskanie tygrysów, prawdopodobnie żyją one w niewoli, a na użytek "atrakcji" szprycuje się je środkami uspokajającymi.

Słonie tresowane są na użytek turystycznych przejażdżek za pomocą siły i przemocy. Ich skórę ocierają żelazne łańcuchy i liny, którymi przytwierdza się lektyki dla przybyszów z zagranicy.

Żółwie w wielu miejscach hodowane są specjalnie dla turystów w specjalnych wylęgarniach i nigdy nie mają szans żyć w naturalnym środowisku ani pływać w morzu.

Delfiny często łapane są nielegalnie na otwartym morzu, a potem hodowane w niewoli w malutkich basenach. Dla bezpieczeństwa turystów, odwiedzających szemrane delfinaria, nieraz ssakom tępi się zęby.

Podobnie tresowane małpki najczęściej trzymane są w ciasnych klatkach, bite w czasie szkolenia, a w niektórych przypadkach wyrywa im się zęby, by nie gryzły.

Zwierzęta juczne i pociągowe, takie jak konie, osiołki czy wielbłądy, zmuszane są regularnie przez swych właścicieli do nadmiernego wysiłku - ciągnięcia lub dźwigania zbyt wielu turystów czy zbyt ciężkich bryczek. Konie męczone są np. nad polskim Morskim Okiem, osiołki w Andaluzji, a wielbłądy pod egipskimi piramidami.

Z kolei w Maroku turyści lubią robić sobie zdjęcia na tle drzew, na których stoi stadko zwinnych kóz. Niestety, często specjalni strażnicy pilnują, by zwierzęta nie mogły zejść z gałęzi, nawet gdy nie chcą już dłużej na nich stać.

Źródło: Checking Out of Cruelty

Dołącz do nas

Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na [email protected]. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami!