Swiatzwierzat.pl Psy Szczenię trafiło do schroniska. Okazało się, że duża nadwaga to niejedyny problem
fot. Facebook/Marin Humane

Szczenię trafiło do schroniska. Okazało się, że duża nadwaga to niejedyny problem

3 maja 2024
Autor tekstu: Monika Włodarczyk

Gdy właściciel czworonoga nie był w stanie się już nim opiekować, zwierzę trafiło do schroniska. Ratownicy zamarli na widok psiego brzucha. Okazało się, że spora nadwaga to niejedyny problem, z którym przyszło im się zmierzyć.

Szczenię trafiło do schroniska

Jammy wiele lat był pod opieką swojego właściciela. Gdy ten z czasem nie był już w stanie się nim opiekować, pupil trafił do schroniska . Jak się okazało z pozoru smutne wydarzenie, najprawdopodobniej uratowało życie czworonoga.

Gdy szczenię trafiło w ręce ratowników placówki, przecierali oczy ze zdumienia. Widok ogromnego brzucha zwierzęcia niesamowicie ich zaniepokoił . Jammy był otyły do tego stopnia, że miał znaczne problemy z poruszaniem się.

pies
fot. Facebook/Marin Humane
Wezwali policję do węża na drzewie. Nie do wiary, czym się okazał
Bulterier zaatakował rowerzystę. Właścicielka wyprowadzała go, jadąc autem

Szczenię miało dużą nadwagę

Mimo pozytywnego usposobienia małego czworonoga stan zdrowia bardzo zmartwił pracowników schroniska. Masa ciała zwierzaka była niemal dwukrotnie większa od prawidłowej . Wynosiła niemal 8 kilogramów, a nie powinna przekraczać 4,5.

Znaczna nadwaga uniemożliwiła pupilowi normalne funkcjonowanie. Niechętnie się poruszał, a w zamian za to uwielbiał być noszony na rękach, co nie pomagało w zaistniałej sytuacji. Otyłość szczenięcia to nie koniec złych wiadomości, z którymi musieli się zmierzyć wolontariusze z ośrodka Marin Humane.

pies
fot. Facebook/Marin Humane

Ratownicy musieli natychmiast przeprowadzić operację szczenięcia

Ratownicy zaobserwowali również inne niepokojące ich objawy u czworonoga. Po wykonanym prześwietleniu zdiagnozowali u szczenięcia zatrważającą ilość kamieni w pęcherzu oraz cewce moczowej . Było ich aż 13. Natychmiast przystąpili do operacji.

brzuch psa
fot. Facebook/Marin Humane

Akcja ratunkowa zakończyła się sukcesem. Po usunięciu kamieni Jammy odczuł widoczną ulgę, a jego samopoczucie się poprawiło. Teraz pozostało tylko popracować nad zbędnymi kilogramami. Wolontariusze ze schroniska mocno trzymają za niego kciuki, jednak niezwykle istotne jest, aby Jammy znalazł nowy dom, w którym to nowi kochający rodzice pomogą mu w codziennej walce z otyłością, dbając o wartościowe pożywienie oraz regularną aktywność.

Dziury w ziemi w Tatrach świadczą o jednym. Wiecie, kto je kopie? Leśnicy podpowiadają
Ich dom spłonął w pożarze. Pies nie mógł pogodzić się ze stratą, ciągle tam wracał
Obserwuj nas w
autor
Monika Włodarczyk

Redaktor serwisu swiatzwierzat.pl. Magister Romanistyki. Prywatnie miłośniczka dalekich podróży, poznawania nowych kultur oraz obserwacji dzikich zwierząt w ich naturalnym środowisku. 

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@swiatzwierzat.pl

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@swiatzwierzat.pl
Psy Koty Inne zwierzęta Nasze ZOO Głosem eksperta Pozostałe quizy