Wyjątkowa kotka czeka na dom w schronisku. Taki przypadek to rzadkość

Rudy kot to prawie zawsze kocur

Koty to fascynujące stworzenia. Mimo ciągłego poznawania ich zawiłej natury nieustannie nas zaskakują. Czy wiedziałeś, że mruczący rudzielce są zazwyczaj kocurami? Kotki o tej barwie futra to prawdziwa rzadkość w świecie natury.

Decydując się na adopcję zwierzęcia, zazwyczaj kierujemy się jego charakterem oraz wyglądem . Czasem przyciągną nas zielone oczy, a czasem biały puszysty ogonek. Czarne koty zazwyczaj mają pecha i spędzają w schroniskach znacznie więcej czasu niż przeciętny mruczek. Zdarzają się jednak wyjątki, które zaskakują nawet znawców tajemniczej kociej natury. Kotka o rudym umaszczeniu to prawdziwy skarb , którego każdy wielbiciel świata mruczków będzie nam zazdrościł. Jeśli więc jesteś gotowy opiekować się prawdziwą perełką, to przedstawiamy historię rudej piękności, szukającej człowieka, który ją pokocha.

Kotka nie ma nawet własnego imienia. Ruda piękność szuka nowego domu

UM49 - taki numerek otrzymała kicia zabrana przez wolontariuszy do kieleckiego schroniska. Zwierzę nie ma jeszcze swojego imienia. Kotka żyła dotychczas w stadzie mieszkającym na ulicy Chabrowej w Kielcach. Jak piszą o niej tymczasowi opiekunowie, jest przyjazna, kuwetkowa i niezwykle ładna. Wierzą, że dzięki jej wyjątkowości, jaką jest całkowite rude umaszczenie znajdzie zasługującego na nią właściciela.

Internauci szybko dostrzegli piękność rudej damy. Część z nich zostawiła na ten temat komentarz i udostępniła post w nadziei, że ktoś dostrzeże uroczą kotkę .

• “Ale oryginalna, piękna!”,
  
• “Śliczna”,
  
• “Jaka cudna, jak nasz William”,
  
• “I ma piękne oczy”.

Schronisko szuka odpowiedzialnych opiekunów dla zwierząt

Schronisko w swoim poście zamieściło ankietę, na podstawie której weryfikuje potencjalnych opiekunów. Choć część z pytań może zaskakiwać, to pracownicy wierzą, że dzięki trudniejszym zagadnieniom uda się uniknąć nietrafionych adopcji.

Dzięki wnikliwe zadanym pytaniom nakłaniają ludzi do głębszego zastanowienia się, czy rzeczywiście są gotowi na adopcję zwierzęcia , które pozostanie z nimi na długie lata. Oczywiście, marzeniem pracowników schronisk jest to, aby czworonogi trawiły do nowych domów. Jednak największy zawód sprawiają im sytuacje gdy ich podopieczni są zwracani jak niepotrzebna rzecz , bo opiekun nie wiedział, na co się pisze.

Ruda kicia czeka na swojego człowieka w schronisku w Kielcach. Pracownicy informują, że j est możliwość transportu zwierzęcia do Warszawy, Krakowa, Wrocławia, Poznania, Katowic, Łodzi, Lublina lub innego miasta po uzgodnieniu.