Gorszej niespodzianki od dziewczyny nie mógł dostać. Po tym musiał się z nią rozstać
Nieudany prezent? Zdarza się najlepszym, ale nie każdy podarunek można zwrócić czy wymienić. Kiedy pewien mężczyzna wrócił do domu, nie mógł uwierzyć własnym oczom — w salonie czekał na niego pies. Jego dziewczyna, uśmiechając się, oznajmiła, że to prezent. Zaskoczony i zdenerwowany partner nie mógł tego zrozumieć. Jego decyzja zaskoczyła internautów i wywołała gorącą dyskusję w komentarzach.
Nietrafiony prezent przyczyną rozstania
Psy od wieków są uważane za najlepszych przyjaciół człowieka. Są lojalne, oddane i pełne energii — czego chcieć więcej? Jednak nie wszyscy podzielają miłość do czworonogów. W rzeczywistości u niektórych ludzi zwierzęta wywołują silną niechęć. Jednym z głównych powodów jest strach wynikający często z nieprzyjemnych doświadczeń w przeszłości, np. pogryzienia.
Stosunek człowieka do zwierząt może zaważyć na potencjalnych znajomościach i przyjaźniach, jak i relacjach romantycznych. W związku ważne jest wzajemne zrozumienie i szacunek dla preferencji partnera. Jednak czasami różnice mogą prowadzić do poważnych konfliktów. Pewien internauta podzielił się swoją historią na popularnym forum Reddit. Będąc osobą, która nie lubi psów , opowiedział, jak doszło do zerwania z jego dziewczyną. Decyzja o rozstaniu zapadła zaraz po tym, jak przyprowadziła do domu nieproszonego gościa.
Dziewczyna zrobiła prezent swojemu chłopakowi. W domu zastał psa
Mężczyzna tworzył z dziewczyną bardzo zgrany związek od ponad roku. Od samego początku opowiadając o sobie, zaznaczał, że bardzo nie lubi psów. Do tego stopnia, że nie potrafi przebywać z czworonogami w jednym pomieszczeniu. Mówił swojej wybrance, że jeżeli kiedykolwiek będzie chciała mieć w domu zwierzaka , to będzie musiała postawić na kota lub kanarka.
Nawet gdy widzę psa w publicznym miejscu, staram się zachować odpowiednio duży dystans między mną a osobą wyprowadzającą psa - podkreślił swój stosunek do psów autor wpisu.
Pewnego wieczoru, kiedy wrócił do domu, w salonie czekała na niego niespodzianka. Dziewczyna chciała mu sprawić prezent. Na środku pokoju siedział golden retriever. Początkowo mężczyzna nie dowierzał własnym oczom. Kiedy zapytał swoją partnerkę o to, do kogo należy pies, otrzymał jedynie odpowiedź, że “jest nasz”. Po kilku próbach przedyskutowania tematu posiadania zwierzęcia, które okazały się daremne, właściciel domu podjął decyzję o wyprowadzce.
Podczas pobytu w hotelu moja dziewczyna dzwoniła do mnie kilka razy, ale nie odebrałem. Potem napisała do mnie mówić, że przesadzam i że mój strach przed psami jest śmieszny - opowiada swoją historię w mediach społecznościowych.
Dziewczyna próbowała namówić chłopaka do powrotu
Dziewczyna próbowała namówić swojego partnera do powrotu do domu oraz przekonania go do posiadania czworonoga . Uważała, że mężczyzna przesadza i powinien chociaż spróbować zamieszkać z psem pod jednym dachem. Wierzyła, że w ten sposób mógłby pokonać swoją niechęć i strach.
Nigdy nie prosiłem o przezwyciężenie tego i szczerze mówiąc nigdy mi to nie przeszkadzało, dopóki w moim domu nie było psów. Nigdy wcześniej nie głaskałem psa i nigdy tego nie zrobię - tłumaczył się mężczyzna.
Pod historią zamieszczoną przez użytkownika forum zawrzało. W komentarzach rozpętała się ogromna dyskusja na temat zachowania zarówno mężczyzny, jak i jego dziewczyny.
-
“Jestem miłośniczką psów. Ale gdyby mój mąż powiedział mi, że absolutnie boi się psów, nie przywiozłabym ich do domu”,
-
“Nie ma znaczenia, czy oboje jesteście miłośnikami psów. Oboje musicie zdecydować i porozmawiać o wzięciu jakiegokolwiek zwierzaka. Twoja dziewczyna nie jest wsparciem”,
-
“Największym problemem nie jest pies, a to, że dziewczyna nie dba o twoje uczucia",
- “Wybrała psa. Najłatwiejszy sposób, by z tobą zerwać, wybacz”.
Mężczyzna nie chciał być typem partnera stawiającego ultimatum, niemniej jednak zmuszony do postawienia sprawy jasno: “albo pies , albo ja”. Zachowanie dziewczyny skłoniło go do podjęcia decyzji o rozstaniu , mimo iż było mu z nią dobrze. A Wy co zrobilibyście w takiej sytuacji?