Swiatzwierzat.pl Psy Szczenię miało 12 tygodni, skazali je na eutanazję. Weterynarz musiał działać
Fot. tiktok.com/mxrganheather

Szczenię miało 12 tygodni, skazali je na eutanazję. Weterynarz musiał działać

13 kwietnia 2024
Autor tekstu: Wiktoria Wihan

Fakt, że zwierzę trafia z ulicy do schroniska, nie zawsze sprawia, że jego los znacząco ulega poprawie. Wiele placówek, które pomaga czworonogom, jest przepełnionych. Wówczas opiekunowie często nie mają innego wyjścia, jak uśpić chore lub starsze zwierzę. Historia 12-tygodniowego szczeniaka, który usłyszał łamiący serce wyrok, poruszyła cały internet. Jego wzrok mówił wszystko — zupełnie jakby wiedział, że jego czas dobiega końca.

Doświadczony przez życie szczeniak miał zostać uśpiony

W obecnych czasach oddanie zwierzaka do schroniska niestety nie daje gwarancji, iż ten odnajdzie bezpieczny i kochający dom. Część czworonogów większość życia spędza “za kratami”, w oczekiwaniu na choćby odrobinę miłości. W niektórych krajach, gdy ośrodki pomocy dla zwierząt pękają w szwach, pracownicy nie mają innej opcji, jak uśpić chore, słabe czy stare osobniki, by zwiększyć dostępność miejsca dla innych potrzebujących czworonogów.

Podobna sytuacja spotkała pewnego szczeniaka . Pies, pomimo iż miał dopiero 12 tygodni, wiele przeszedł w swoim życiu. Nie dość, że miał złamaną tylną nogą w aż 3 miejscach, to jego ogólna kondycja była nie najlepsza. Pracownicy schroniska byli przekonani, że nikt nie zechce adoptować słabego i chorego szczeniaka, dlatego postanowili ulżyć mu w cierpieniu i poddać eutanazji. Ta historia miała jednak zaskakujący finał.

Projekt bez nazwy - 2024-04-12T153959.546.png
Fot. tiktok.com/mxrganheather
Co znajduje się w środku grzechotki grzechotnika? Odpowiedź was zaskoczy
Tego nigdy nie rób podczas spaceru z psem. Pupil na pewno to doceni

Pielęgniarka weterynaryjna interweniowała w ostatniej chwili

Na filmiku, który obiegł już internet, możemy zobaczyć 12-tygodniowego szczeniaka, który wydaje się pozbawiony chęci do życia. Pies patrzy wielkimi, smutnymi oczami w obiektyw, sprawiając wrażenie, że doskonale wie, że czeka go eutanazja. Pracownica schroniska, która jest autorką wideo, nie mogła pozwolić, by ta historia skończyła się w tak smutny i pozbawiony nadziei sposób. Szczeniakowi nikt nie dał w jego krótkim życiu szansy. Właśnie dlatego kobieta postanowiła odmienić jego los i go adoptować.

Pielęgniarka z kliniki weterynaryjnej schroniska postanowiła uwiecznić na filmie drogę, którą przeszedł szczeniak. Kobieta przejęła prawa do opieki nad nim i nadała mu imię Koe. Był to jednak dopiero początek długiej i żmudnej walki o jego zdrowie i życie. Psiak przeszedł operację, która była niezbędna, by jego kończyna mogła wrócić do pełnej sprawności. W czasie, gdy wracał do zdrowia, jego nowa opiekunka odwiedzała go codziennie. W ten sposób między kobietą a psem zaczęła powstawać niezwykła więź.

Projekt bez nazwy - 2024-04-12T153921.437.png
Fot. tiktok.com/mxrganheather
Projekt bez nazwy - 2024-04-12T153938.460.png
Fot. tiktok.com/mxrganheather

Niezwykły finał historii szczeniaka, który miał zostać uśpiony

Kobieta o pseudonimie mxrganheather, która adoptowała szczeniaka, postanowiła uwiecznić jego poczynania na krótkim filmie, który zrobił furorę w mediach społecznościowych. Na nagraniu widzimy, jak Koe ze smutnego szczeniaka ze schroniska przeobraża się w szczęśliwego, emanującego życiem młodego psa. Po tym, jak czworonóg przeszedł operację, nowa właścicielka zabrała go do domu, gdzie cała rodzina obdarzyła go troską i miłością. W takich warunkach Koe przeszedł niesamowitą metamorfozę.

Projekt bez nazwy - 2024-04-12T154010.489.png
Fot. tiktok.com/mxrganheather

Podpis na końcu filmu utwierdza internautów w przekonaniu, że obecnie pies jest “najszczęśliwszym chłopcem”. Zdjęcia, które zostały dodane do wideo, potwierdzają tę tezę. Wiele osób jest zachwyconych faktem, iż szczeniak dostał drugą szansę od pielęgniarki pracującej w schronisku. Filmik w krótkim czasie doczekał się ponad 1,2 miliona odsłon, a internauci są zakochani w historii szczeniaka, która skończyła się happy endem zarówno dla niego, jak i jego nowej opiekunki, która zyskała wdzięcznego przyjaciela na całe życie.

Nagranie nadzwyczajnego puszczyka poruszyło internautów. Los go nie oszczędzał
Wyjątkowa kotka czeka na dom w schronisku. Taki przypadek to rzadkość
Obserwuj nas w
autor
Wiktoria Wihan

Jestem świeżo upieczoną absolwentką Dziennikarstwa i Nowych Mediów na Collegium Civitas. Praca ze słowem pisanym jest dla mnie nie tylko sposobem na życie, ale również rozrywką. Prywatnie uwielbiam czytać książki kryminalistyczne, podróżować i gotować. 

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@swiatzwierzat.pl
Psy Koty Inne zwierzęta Nasze ZOO Głosem eksperta Pozostałe quizy