Śmierć strusia w zoo. Powód przyprawia o dreszcze
Do tragicznego w skutkach zdarzania doszło w zoo w mieście Topeka. Ogród zoologiczny przekazał za pośrednictwem mediów społecznościowych smutne wieści o śmierci jednego ze swoich podopiecznych. Samica strusia o imieniu Karen odeszła przedwcześnie. Mimo prób ratowania zwierzęcia ziścił się najczarniejszy z możliwych scenariuszy.
Śmierć strusia w zoo
W zoo w mieście Topeka w Stanach Zjednoczonych doszło do tragicznego w skutkach zdarzeniach. Podopieczna ogrodu zoologicznego, samica strusia o imieniu Karen, poniosła śmierć w wyniku komplikacji zdrowotnych po połknięciu ciała obcego . Obiektem zjedzonym przez zwierzę okazały się klucze , które pracownik zostawił w nieodpowiednim miejscu.
Sprawa wzbudziła szereg kontrowersji zarówno u internautów, jak i u odwiedzających zoo, którzy mieli okazje zobaczyć Karen. Sieć zalała masa komentarzy, w których internauci oskarżają pracowników ogrodu o niepilnowanie rzeczy stwarzających zagrożenie dla zwierząt.
Strusia nie dało się uratować
Karen była uwielbianą przez odwiedzających podopieczną, która lubiła zabawę z wodą i swoją charyzmą rozbawiała turystów. Uważana była również za “królową tańca”, ze względu na swoje zwinne ruchy i urocze wybryki.
Okoliczności śmierci Karen przypominają, jak ważna jest czujność, by zapewnić zwierzętom bezpieczeństwo . Niektóre z nich potrafią być wyjątkowo zwinne i doskonale wiedzą, kiedy mogą wykorzystać nieuwagę swoich opiekunów.
W tym przypadku Karen sięgnęła dziobem poza płot swojej zagrody, gdzie pracownik zoo odłożył klucze. Następnie zwierzę natychmiast je połknęło. Pracownicy zareagowali ekspresowo i skonsultowali się z ekspertami z całego kraju, by poddać zwierzę zabiegowi. Niestety starania nie przyniosły oczekiwanego rezultatu i zwierzę w wyniku komplikacji zmarło .
Zoo wydało oświadczenie ws. śmierci strusia
Na oficjalnym profilu zoo pojawiło się oficjalne oświadczenie, w którym przekazano smutne informacje o śmierci strusia , a także zapewniono, że placówka wyciągnie wnioski z zaistniałej sytuacji.
W świetle tego tragicznego zdarzenia zoo w Topeka przeprowadziło dokładne dochodzenie i podejmuje odpowiednie działania w stosunku do zaangażowanego członka zespołu. Ponadto ogród zoologiczny dokona przeglądu i udoskonali swoje protokoły, aby jeszcze bardziej wzmocnić środki bezpieczeństwa obowiązujące wszystkich jego mieszkańców - napisano.
Zoo Topeka wyraziło również głęboką wdzięczność za okazane wsparcie i podkreślono, że komentarze w tej sprawie będą monitorowane przez placówkę, by uniknąć napędzającego się hejtu.