Swiatzwierzat.pl Psy Pies czeka w schronisku od 660 dni, aż otrzymuje wiadomość. Dziecko przelało w list całe swe serce
Bezdomny pies, źródło: instagram.com/jsaraceno

Pies czeka w schronisku od 660 dni, aż otrzymuje wiadomość. Dziecko przelało w list całe swe serce

27 stycznia 2024
Autor tekstu: Joanna Kowalska

Snoopy to uroczy psi senior, który w schronisku spędził ponad 660 dni. Mimo że czworonóg odznaczał się wyjątkowo przyjaznym usposobieniem, przez długi czas nikt nie chciał dać mu domu na stałe. Jego historia bardzo poruszyła 11-letnią dziewczynkę, która postanowiła wysłać do niego list. Ta historia jest doskonałym dowodem na to, że drobne gesty mają wielką moc.

Snoopy na starość zamieszkał w schronisku. Uroczy psi senior nie mógł znaleźć nowego domu

Snoopy to wesoły psi senior, lecz niestety zwierzak nie miał w życiu zbyt wiele szczęścia . Będąc w sędziwym wieku, był zmuszony przenieść się do schroniska dla bezdomnych zwierząt. Jego domem stała się siedziba Benton-Franklin Humane Society. To jednostka, która każdego dnia opiekuje się wieloma porzuconymi stworzeniami. Snoopy był jednym z tych rezydentów, którzy spędzili tam najwięcej czasu, między innymi dlatego nawiązał silne więzi z wieloma pracownikami oraz wolontariuszami.

Schroniskowi opiekunowie Snoopy'ego nie mogli patrzeć na to, jak pragnący kontaktu z ludźmi, przepełniony energią i chęcią odkrywania świata psiak spędza kolejne miesiące za kratami boksu. Dlatego regularnie udostępniali w mediach społecznościowych posty, w których zachęcali do adopcji seniora. Nie spodziewali się tego, że na jedno z tego typu ogłoszeń zareaguje 11-letnia dziewczynka.

fdsfds.JPG
Snoopy nie tracił nadziei na lepszą przyszłość, źródło: instagram.com/jsaraceno
Pożar pod Bełchatowem, w budynku uwięzione zwierzęta. 29-latek za wszelką cenę próbował je ratować
Rolnika poturbowały byki, nie udało się go uratować. Jednak nie tylko on potrzebował interwencji lekarzy

Dziewczynka napisała list do psa. Jego treść jest wzruszająca

Po upływie 600 dni spędzonych w Benton-Franklin Humane Society, jeden z pracowników schroniska opublikował post w imieniu Snoopy'ego, w którym ze szczegółami opowiedział o historii czworonoga. Okazało się, że nikt nie chce dać mu domu stałego nie tylko ze względu na jego wiek. Snoopy cierpi na chorobę Cushinga. Schorzenie to objawia się między innymi nietrzymaniem moczu i osłabieniem mięśni, co zniechęcało ludzi szukających zwierzaka. Nie chcieli decydować się na wybór pupila, który wymaga więcej uwagi niż zdrowe psiaki.

Historia Snoopy'ego poruszyła wielu internautów. Niektórzy z nich, mimo że nie mogli adoptować czworonożnego seniora, wysyłali różnego rodzaju prezenty w postaci zabawek, koców oraz karmy. Wśród darczyńców była 11-letnia dziewczynka, która podarowała Snoopy'emu wyjątkowy prezent. Był nim odręcznie napisany list o wzruszającej treści.

fdgfd.JPG
Pies dostał list, który okazał się mieć ogromny wpływ na jego życie, źródło: instagram.com/jsaraceno

List do psa miał magiczną moc

Pracownicy schroniska postanowili pokazać wyjątkowy list internautom. Treść wiadomości adresowanej do Snoopy'ego brzmiała następująco:

Drogi Snoopy, życzę Ci powodzenia w znalezieniu domu. Oglądam Cię na instagramie i każdy post napawa mnie smutkiem, bo zasługujesz na kochający dom. Po Twoim pyszczku widać, że masz dobrą duszę. Jeszcze raz życzę Ci wszystkiego najlepszego na resztę życia. Chciałabym móc Cię adoptować, ale mam 11 lat . Jesteś piękny! Uściski, Emmy.

Tymczasowi opiekunowie zwierzaka nie spodziewali się, że jednym kliknięciem myszki historia Snoopy'ego dotrze do osoby, która zdecyduje się dać mu prawdziwy dom . Tym sposobem po 660 dniach spędzonych w schronisku psi senior został uroczyście pożegnany przez pracowników schroniska, po czym pojechał odkrywać nowe, lepsze życie. Ta historia jest doskonałym dowodem na to, że czasami małe, na pozór nieistotne gest okazują się mieć nadzwyczajną moc .

Źródło: lastampa.it

Nie tak planował zakończyć wizytę w schronisku. Nie do końca wyszedł z niego z psem, którego chciał
Panna młoda nagle przerwała ślub, nie wahała się ubrudzić sobie rąk. Mąż szybko chwycił za stołek
Obserwuj nas w
autor
Joanna Kowalska

Absolwentka Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu. Technik weterynarii oraz zootechnik ze specjalizacją żywienia zwierząt gospodarskich. Prywatnie fanka ryb, aranżowania akwariów i nurkowania. 

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz do mnie na mail: joanna.kowalska@iberion.pl

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@swiatzwierzat.pl
Psy Koty Inne zwierzęta Nasze ZOO Głosem eksperta Pozostałe quizy