Swiatzwierzat.pl Inne zwierzęta Kto zabije najwięcej węży, wygrywa. Konkurs ma na celu wyeliminowanie jak największej ilości gadów
Zaczyna się właśnie maraton zabijania węży. Ekolodzy biją na alarm, fot. unsplash/David Clode, YouTube/10 Tampa Bay

Kto zabije najwięcej węży, wygrywa. Konkurs ma na celu wyeliminowanie jak największej ilości gadów

5 sierpnia 2023
Autor tekstu: Lena Tomaszewska

Gotowi do startu? Start! Rozpoczęły się właśnie makabryczne zawody. Ten, kto pozbawi życia najwięcej węży, wygrywa. Maraton zabijania ma potrwać 10 dni, w trakcie których życie stracą dziesiątki węży. Niehumanitarna konkurencja co roku wzbudza sprzeciw ekologów, jednak lokalne władze pozostają nieugięte.

Rzeź węży trwa dziesięć dni. Mimo protestów ekologów odbywa się co roku

W piątek 4 sierpnia rozpoczął się coroczny maraton zabijania węży. Impreza gromadzi setki uczestników z całego świata i trwa 10 dni. Ochotnicy z różnych krajów współzawodniczą ze sobą, żeby wygrać pieniądze – w puli nagród jest ponad 120 tys. złotych .

Maraton zabijania gadów jak co roku przyciągnął uwagę ekologów i osób walczących o prawa zwierząt. People for the Ethical Treatment of Animals (PETA) uznało imprezę za szokującą i niehumanitarną . Według organizacji prozwierzęcej powinny istnieć stosowne przepisy, które zapobiegną cierpieniu zwierząt. Warunki, w jakich giną zwierzęta, są nieludzkie. Niewyszkoleni myśliwi dla własnej rozrywki pozbawiają życia węże, jakby była to gra . Chociaż ekolodzy protestują przeciwko wydarzeniu, większość z nich zgadza się, że zabijanie tych gadów jest potrzebne .

Rzeź nutrii nad Nacyną? Jeszcze niedawno wszyscy się nimi zachwycali, na zwierzęta wydano wyrok śmierci

Pytony rozprzestrzeniły się dzięki huraganowi Andrew. Jedynym wyjściem jest eksterminacja

Pyton birmański ( Python molurus bivittatus ) to podgatunek pytona tygrysiego i ulubieniec miłośników terrarystyki. Przez serię nieszczęśliwych wypadków osobniki tego gatunku opanowały amerykański stan Floryda . Winę ponosi głównie huragan Andrew , który w sierpniu 1992 roku przeszedł nad Stanami Zjednoczonymi.

Katastrofa zniszczyła florydzką hodowlę węży, które uwolniły się i wypełzły na zewnątrz. Te z nich, które przeżyły huragan, zaczęły się rozmnażać.

polowanie na pytony (3).jpg
Pyton birmański to gatunek inwazyjny, który opanował Florydę, fot. Tigerpython, CC BY 3.0

Pyton birmański został uznany za gatunek inwazyjny . W ciągu 30 lat od huraganu gady te pozbyły się ponad 90% przedstawicieli niektórych gatunków. Odpowiadają za śmierć wielu drobnych ssaków, w tym szopów , oposów i królików błotnych .

Ekolodzy nie widzą innego rozwiązania. Jedynym ratunkiem dla lokalnej fauny jest eksterminacja pytonów birmańskich. Nie zgadzają się natomiast ze sposobem, w jaki władze walczą z tym inwazyjnym gatunkiem. Coroczna rzeź węży Florida Python Challenge , którą funduje stan, to nie jest dobre rozwiązanie problemu. Zasady zaciętej rywalizacji mrożą krew w żyłach.

polowanie na pytony (1).jpg
Zaczyna się 10-dniowy maraton polowania na węże, fot. YouTube/10 Tampa Bay

Gołymi rękoma zabił 5-metrowego pytona. Tak bawią się myśliwi

Florida Python Challenge zrzesza miłośników myślistwa , którzy rywalizują ze sobą o to, kto zabije najwięcej węży . Sposób, w jaki pozbawia się życia pytony, jest dowolny. Większość osób wybiera broń palną.

W zeszłym roku gwiazdami konkurencji byli ojciec z synem, którzy odstrzelili 41 osobników . Niektórzy wolą jednak polować z bronią białą, a inni – bez żadnych narzędzi. Nauczyciel nauk ścisłych zrobił furorę, kiedy gołymi rękoma pozbawił życia 5-metrowego węża , ku rozbawieniu gawiedzi.

Tegoroczna edycja 10-dniowego wyzwania rozpoczęła się w piątek 4 lipca. Zwycięzców makabrycznego maratonu zabijania poznamy za ponad tydzień. W tym czasie życie straci dziesiątki węży, ginąc w niehumanitarnych warunkach.

polowanie na pytony (2).jpg
Pytony birmańskie muszą zostać zabite, ale czy robienie z tego zabawy to dobry pomysł?, fot. unsplash/David Clode

Źródło: zielona.interia.pl

Zostawił je na parkingu galerii. Maleńkie stworzenia, które porzucił, szukały schronienia między autami
Zaginął jej pies. Wierzyła mężowi bezgranicznie, dopóki nie obejrzała filmu z samochodowej kamerki
Obserwuj nas w
autor
Lena Tomaszewska
Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@swiatzwierzat.pl
Psy Koty Inne zwierzęta Nasze ZOO Głosem eksperta Pozostałe quizy