Dzięcioł kuł w kamerę na całego. "Chyba mu się nie spodobało, że był nagrywany"
Leśniczy z Radomia nie przewidzieli, że jeden z mieszkańców lasu postanowi odegrać rolę strażnika prywatności dzikich zwierząt. Dzięcioł, który nie wyraził zgody na filmowanie, wziął sprawy w swoje skrzydła i spróbował wyłączyć fotopułapkę, dostarczając internautom mnóstwo powodów do śmiechu. Nagranie zamieszczone w mediach społecznościowych koniecznie trzeba oglądać z dźwiękiem.
Leśniczy sfilmowali dzikie zwierzę. Ma dziób jak dłuto i parcie na szkło
Lasy są pełne tajemniczych stworzeń, które dzięki pracy leśniczych i nowoczesnej technologii stają się coraz bardziej dostępne dla naszych ciekawskich oczu. Dzięki fotopułapkom, które rejestrują codzienne życie dzikich zwierząt, możemy podziwiać momenty zarówno wzruszające, jak i komiczne. Ostatnio jeden z takich filmów zdobył internetową sławę – i to całkowicie zasłużenie.
Leśnicy z Nadleśnictwa Radom zamontowali w jednym z drzew fotopułapkę, licząc na ujęcia saren, lisów czy dzików. Jednak zamiast tego głównym bohaterem nagrania okazał się dzięcioł, który najwyraźniej miał dosyć bycia filmowanym. Gdy tylko ptak zauważył kamerę, natychmiast postanowił działać.
Zabawne nagranie z fotopułaki - należy oglądać z dźwiękiem
Nagranie , które stało się hitem internetu, pokazuje, jak dzięcioł podchodzi do urządzenia, ogląda je podejrzliwie, a następnie zaczyna intensywnie stukać w obiektyw. Dźwięk, który towarzyszy temu widowisku, jest wręcz komiczny – wyraźne "tok-tok-tok" zwierzęcia brzmi jak gniewne pukanie do drzwi . Ptak próbuje różnych kątów i sił, jakby starał się zrozumieć, dlaczego ta dziwna skrzynka go obserwuje.
Po kilkunastu sekundach bezskutecznych prób unieszkodliwienia kamery , dzięcioł , wyraźnie zirytowany, macha skrzydłami i odlatuje, zostawiając nas z uśmiechem na twarzy i stukotem w uszach. Warto wiedzieć, że w okresie godowym stukanie jest sposobem na przywabienie samicy oraz oznaczenie terytorium, a metal i szkło zdecydowanie lepiej rezonują niż drewno.
Leśny artysta rozbawił miłośników zwierząt do łez
Nagranie to szybko zyskało popularność w mediach społecznościowych . Internauci nie mogli przestać komentować i udostępniać dalej zabawnego filmu, w którym główną rolę gra dzięcioł. Wielu z nich uważa, że zwierzę powinno otrzymać gażę za swoją pracę.
-
“Gdzie zgoda na publikację wizerunku…”,
-
"No jednak RODO obowiązuje",
-
“Ma pacie na szkło, niczym nie jedna czy jeden celebryta, próbując zaistnieć w necie i dostać lajki”,
- “Wyłącz tę kamerę. Więcej nie zagram, jak nie dostanę pieniędzy”.
Dzięki pracy leśniczych możemy cieszyć się takimi chwilami z życia dzikich zwierząt, które normalnie byłyby poza naszym zasięgiem. Fotopułapki, choć często kojarzone z naukowym monitorowaniem fauny, dostarczają nam również dawki rozrywki i humoru. Pamiętajmy, aby zawsze doceniać te chwile – nigdy nie wiadomo, kiedy kolejny leśny artysta postanowi wkroczyć na scenę.