Bocianica zakradła się do gniazda innej pary. Wszystko uchwyciły kamery, niebywały zwrot akcji
Ukryte kamery uchwyciły zabawną sytuację z udziałem ptaków. Bocianica zakradła się do przypadkowego gniazda innej pary i złożyła tam swoje jajo. Gospodarz, mimo że był w uwitym mieszkanku, nie zareagował, aż do momentu, gdy wróciła jego partnerka. Wtedy się zaczęło.
Bocianica zakradła się do obcego gniazda
Obserwacja codziennego życia zwierząt w ich naturalnym środowisku potrafi obfitować w niespodziewane zwroty akcji. Dzięki ukrytym kamerom możemy jeszcze lepiej zgłębiać ich zachowania, a późna pora dnia lub noc nie ograniczają możliwości obserwatora. Do sieci trafiło nagranie przedstawiające sytuację z udziałem dobrze nam znanych ptaków — bocianów białych.
Na ujęciach widać, jak do zamieszkałego już gniazda przybywa obca bocianica. W starannie uwitym mieszkanku znajdują się jaja oraz niczym nieprzejęty właściciel “posesji”. W pewnym momencie intruz zaczyna wysiadywanie i w efekcie dorzuca dodatkowo zniesione przez siebie jajo. Gdy wraca gospodyni, spokój w gnieździe jest już tylko przeszłością.
Gospodyni wróciła do gniazda. Intruz został zaatakowany
Samica z daleka wyczuła niebezpieczeństwo i w mgnieniu oka pojawiła się z powrotem u boku swojego partnera. Rozwścieczona zastanym widokiem rzuca się na nieproszonego gościa, który w najlepsze jakby nigdy nic rozgościł się w cudzym gniazdku.
Po chwili widzimy, jak ptasia mama szponami przytrzymuje do podłoża bezwstydną bocianicę . Co chwilę kąsa ją przy pomocy silnego dziobu, by popamiętała ten wybryk na długo. Gospodarz gniazda z lekkim przerażeniem przygląda się całej sytuacji. Widoczny przejaw zazdrości oraz walki o rodzinę i terytorium dostarcza niezłą dawkę emocji oglądającym.
Samica bociana dostała lekcję wychowania
Ptasia gospodyni nie ma litości i przez kilka minut daje nieproszonemu gościowi lekcję wychowania, który ku zaskoczeniu wielu dobrowolnie poddaje się karze i nawet nie próbuje się bronić. Gdy zdenerwowana bociania mama w końcu się uspokaja, czeka cierpliwie, aż intruz opuści ich gniazdo, jednak nie przynosi to zamierzonego skutku.
Finalnie prawowita właścicielka gniazda chwyta drugą samicę dziobem za głowę i dosadnie pokazuje jej, w którym kierunku ma się kierować do wyjścia . Dopiero wtedy odfruwa. Samiec stoi na skraju gniazda, jakby bał się reakcji partnerki i w razie potrzeby może skorzystać z drogi ewakuacyjnej. Samica najwyraźniej postanowiła nie komentować sprawy i po sprawdzeniu stanu jaj, zaczyna je na powrót wysiadywać. Całe zabawne nagranie możecie zobaczyć tutaj: