Tak rodzice "pilnowali" dzieci w zoo. Nagranie niesie się po sieci, "Żółwie najadły się sporo strachu"
Chorzowskie zoo udostępniło na Facebooku nagranie ukazujące skandaliczną sytuację z udziałem gości. Dzieci zrobiły sobie zjeżdżalnię z siatki osłaniającej wybieg żółwi, a ich niebezpiecznym zabawom przyglądali się dorośli. Głupota zwiedzających mogła doprowadzić do tragedii.
Ogrody zoologiczne odwiedza bardzo dużo osób, w różnych grupach wiekowych, jednak wszystkich łączy to, iż chcą czuć się w nich bezpiecznie. Z tego względu w mediach społecznościowych udostępniono materiał filmowy przedstawiający nieodpowiedzialne zachowanie odwiedzających. Wpis nawiązujący do niebezpiecznej sytuacji z lipca okazał się dobrą okazją do powtórki z regulaminu obiektu.
Odwiedzający nagminnie łamią regulamin zoo. Proszą się o kłopoty
Śmieci oraz jedzenie nieprzeznaczone do spożycia przez zwierzęta znajdowane na wybiegach zwierzyńców to niejedyny problem, z jakim mierzą się pracownicy Śląskiego Ogrodu Zoologicznego. Chociaż niewątpliwie zależy im na komforcie oraz bezpieczeństwie zarówno zwierzęcych podopiecznych, jak i gości, należy pamiętać, iż za brak poszanowania zasad ogrodu zoologicznego, narażanie życia i zdrowia zwierząt grożą surowe kary.
Wykorzystując popularność jednego z mieszkańców placówki, a mianowicie żółwia Sir Richarda, który stał się tegorocznym ambasadorem zoo w Chorzowie, przywołano pewną sytuację z minionego lata. Gad “we własnych słowach” opowiedział, z czym przyszło mu się zmierzyć.
Dzieci zrobiły sobie plac zabaw z ogrodzenia wybiegu dla żółwi
Film przedstawia moment, w którym grupa zwiedzających Śląski Ogród Zoologiczny zbliżyła się do placu przeznaczonego dla żółwi gwiaździstych. Po zbliżeniu kamery można wyraźnie dostrzec, że dzieci urządziły sobie zjeżdżalnię z siatki ogradzającej wybieg dla zwierząt.
- Jak donosi Sir Richard, było lipcowe popołudnie – jedno z pierwszych, gdy żółwie przebywały na swoim nowym, letnim wybiegu, gdy nagle ich spokój zburzyły krzyki i śmiechy - relacjonował przedstawiciel gatunku objętego ochroną.
Podczas gdy maluchy beztrosko dokazywały, skacząc po zabezpieczeniu, rodzice jedynie przyglądali się zaistniałej sytuacji. Finalnie obyło się bez nieszczęśliwego wypadku. Niemniej jednak kilkusekundowe nagranie jest pokazem skrajnego braku odpowiedzialności oraz bierności osób dorosłych , które mogły doprowadzić do narażenia życia i zdrowia zarówno maluchów, jak i egzotycznych stworzeń.
- Pamiętajcie, w zoo jesteście gośćmi w domu zwierząt, dlatego tak ważne jest żebyście przestrzegali naszego regulaminu. W ogrodach zoologicznych nie wolno wspinać się ani siadać na ogrodzeniach i barierkach. Mają one zapewniać bezpieczeństwo mieszkańcom zoo oraz zwiedzającym - apelują pracownicy Śląskiego Ogrodu Zoologicznego.
Jak NIE zachowywać się w zoo? Krótki poradnik
Poza materiałem wideo, który słusznie oburzył internautów, na oficjalnej stronie placówki udostępniono infografikę wykonaną przez jednego z wolontariuszy Warszawskiego Zoo. W stolicy bowiem także mają miejsce przypadki narażania pociech na uszczerbek na zdrowiu, a także dokarmiania zwierząt orzeszkami, cukierkami, zapiekankami i innymi produktami niezdatnymi dla nich do spożycia.
Prosta, a jednocześnie miła dla oka ilustracja zawiera zbiór najważniejszych zasad panujących na terenie zoo i w przystępny sposób wyjaśnia, dlaczego nie można:
- dokarmiać, dotykać bądź drażnić zwierząt w zoo
- hałasować, używać lampy błyskowej przy robieniu zdjęć lub drona na terenie zoo
- siadać na barierkach, przechodzić przez ogrodzenie czy pukać w szybę
- wejść do zoo z psem lub kotem
- schodzić ze ścieżki zwiedzania
- jeździć po zoo rowerem, hulajnogą, czy też na rolkach
Serdecznie zachęcamy do zapoznania się z wytycznymi oraz poruszenia kwestii regulaminu z dziećmi.
Źródło: Śląski Ogród Zoologiczny