Smutne wieści nadeszły nad ranem. Nie żyje "pieseł" z memów, kondolencje płyną z całego świata
Internetowa społeczność straciła jedną ze swoich ikon. Odszedł popularny pies rasy shiba inu, określany w polskim Internecie jako “pieseł”. Kabosu, jak naprawdę miała na imię suczka, była fenomenem w sieci — inspirowała twórców memów, swego czasu widniała jako logo przeglądarkowej wersji Twittera, a także stała się twarzą kryptowaluty, znanej jako Dogecoin. Na blogu poświęconym czworonogowi opublikowano wzruszające pożegnanie.
Nie żyje Kabosu, najsłynniejszy "pieseł" z memów
Któż z nas choć raz nie natknął się w mediach społecznościowych na zdjęcie psa rasy shiba inu z charakterystycznym zdziwionym spojrzeniem i założonymi na siebie łapkami? “Pieseł”, jak ochrzciła zwierzaka polska społeczność internetowa, to w rzeczywistości suczka imieniem Kabosu, która wraz ze swoją opiekunką Atsuko Sato i zwierzęcym rodzeństwem mieszkała w Japonii. Wystarczyło jedno zabawne zdjęcie wrzucone do sieci w 2010 roku, by psiak zdobył międzynarodową sławę.
Suczka stała się jednym z najbardziej rozpoznawalnych zwierzaków na świecie, lecz niestety w ostatnich latach życia podupadła na zdrowiu. Opiekunka poinformowała, że jej czworonożna podopieczna jest poważnie chora na białaczkę i zapalenie wątroby. Mimo świadomości, że czas Kabosu nieubłaganie się kończy, ku uciesze fanów każdego dnia dzieliła się radosnymi nowinami z jej życia i dokładała wszelkich starań, by wiodła możliwie najszczęśliwsze życie, otoczona rodziną i przyjaciółmi.
Niestety 24 maja 2024 roku o 7:50 czasu japońskiego na blogu poświęconym “piesełowi” pojawił się pożegnalny wpis. Sato napisała, że Kabosu “zapadła w głęboki sen”.
Kabosu zapadła w wieczny sen dziś rano, kiedy ją obejmowałam. Odeszła w ciszy, w czasie snu. Dziękuję wszystkim, którzy ją kochali - czytamy na blogu poświęconym Kabosu.
Każdy internauta widział memy z "piesełem". Zanim zdobyła sławę, suczce groziła eutanazja
Zwierzak zdobył niewyobrażalną popularność w Internecie, jednak mało kto wie, jak wyglądało jego życie przed zdobyciem statusu gwiazdy. Okazuje się, że wcześniej wisiało nad nim widmo eutanazji. Jak pisze Sato, Kabosu trafiła do schroniska dla zwierząt wraz z 19 innymi psami rasy shiba inu po tym, jak hodowca zbankrutował.
Należy podkreślić, że w przeciwieństwie do Polski i wielu europejskich krajów, eutanazja przeprowadzana na zdrowych psach i kotach jest powszechnie stosowanym zabiegiem w Japonii . Taki los spotkał wiele towarzyszy niedoli Kabosu, która jako jedna z nielicznych została uratowana przez wolontariuszy z organizacji Chibawan, a następnie przekazana do adopcji. W listopadzie 2008 roku Kabosu znalazła się pod opieką Sato i przez wiele lat towarzyszyła jej w pracy w przedszkolu.
Kabosu była prawdziwą ikoną. Fani z całego świata przesyłają kondolencje
Kabosu do tego stopnia rozkochała w sobie setki tysięcy internautów, że powstawały strony publikujące wyłącznie memy z “piesełem”. Suczka doczekała się także własnej kryptowaluty, znanej jako Dogecoin oraz, podobnie jak najwierniejszy pies Hachiko , pomnika. Odsłonięty w 2023 roku posąg suczki siedzącej na kamiennej ławie to swego rodzaju mekka dla fanów internetowej popkultury, która przyciąga również zagranicznych turystów. Znajdujące się on niedaleko parku Sakura Furusato Hiroba w prefekturze Chiba.
Pod wpisem informującym o śmierci psiej gwiazdy pojawiły się setki komentarzy wyrażających wsparcie oraz podziękowania za mnóstwo radości, jakie suczka wniosła w życie internautów. Opiekunka Kabosu poinformowała, że w niedzielę 26 maja odbędzie się pożegnalna uroczystość w mieście Narita.