Psie zabawki w tajemniczy sposób zniknęły z tarasu. Monitoring wszystko ujawnił
Kobieta, która dokumentuje aktywność dzikich zwierząt na terenie swojego domu, nagrała przestępcę. Sprytny kojot zakradł się nocą na jej taras i wyniósł z niego wszystkie zabawki. Właściciele pluszaków gdy wrócili i zobaczyli, co się wydarzyło, wszczęli awanturę stulecia.
Dzikie zwierzęta podchodzą pod nasze domy
Miłośnicy zwierząt i dzikiej przyrody budując swoje domy na obrzeżach miast, mają ogromne szczęście i niemal codziennie mogą podziwiać wiele gatunków zwierząt ze swoich okien. Dzikie stworzenia często pojawiają się w miejscach naszego zamieszkania jeśli zyskują pewność, że nikt i nic im nie grozi. Wiele ludzi wie, że dokarmianie zwierzyny źle pływa na ich zachowanie , dlatego zostawiają im jedynie wodę, o którą ciężko w upalne dni.
LouAnne przeprowadzając się do Los Angeles, nigdy nie myślała o tym mieście, jako o miejscu, w którym tak bujnie rozwija się przyroda. Jej przygoda z dzikimi zwierzętami rozpoczęła się od postawienia w ogrodzie karmnika dla ptaków. Z każdym rokiem kobieta dokładała kolejną budkę. Widząc coraz większą ilość odwiedzających ją zwierząt, a przy tym mających miejsce wiele zabawnych sytuacji zamontowała ukryte kamery, aby móc podziwiać co robią zwierzęta pod jej nieobecność. Na jednym z nagrań uchwyciła złodziejaszka, który postanowił ukraść wszystkie zabawki , które należały do niezwykłych właścicieli.
Niespodziewani mieszkańcy tarasu. Dzikie zwierzę ukradło zabawki
Od pewnego czasu na taras LuAnne przychodzą dwa kojoty. Otrzymały od kobiety imiona Stevie i Jack. Para dzikich zwierząt korzysta z dobrodziejstw, jakie dostarcza im kobieta. Mają wygodne koce i poduszki, miskę z wodą i święty spokój. LuAnne bowiem nigdy ich nie przepłasza. Kobieta zostawiła im również na tarasie zabawki jej psa , którymi dawno przestał się bawić. Okazało się, że dzikie kojoty mają w sobie więcej z psów, niż myślimy i uwielbiają pluszaki.
Niestety pewnej nocy pod nieobecność Stevie i Jack'a na teren ogrodu zakradł się nieznany nikomu intruz . Sprytny kojot obwąchał cały teren, po czym ukradł ulubieńcom LuAnne wszystkie zabawki. Całość zdarzenia nagrała ukryta kamera.
Kojoty zrobiły awanturę. Kobieta musiała zareagować
Gdy para kojotów powróciła z nocnych łowów, wyglądali na zaniepokojonych. Na ich tarasie był obcy zapach i na dodatek zniknęły ulubione pluszaki. To prosiło się o wszczęcie awantury.
Ciężko powiedzieć, co w kojocim języku znaczyły te wszystkie dźwięki. Możemy się jedynie domyślać, że padły bardzo niecenzuralne słowa, a rzucone w złości groźby zostaną zrealizowane.
LuAnne widząc całe zajście i reakcje kojotów na zdarzenie, postanowiła odnaleźć skradzione zabawki. Niestety większość z nich została przez złodzieja zniszczona i rozpruta. Kobieta, która obdarzyła sympatią odwiedzające ją kojoty, kupiła im nowe zabawki . Dzikie zwierzęta przyjęły prezent z radością i znów w spokoju mogą drzemać przytulone do pluszaków na ulubionym tarasie.