Pies wpadł w pułapkę kłusowników. Potrzebował natychmiastowej pomocy
Tylko dzięki szybkiej pomocy strażaków udało się uratować uwięzionego czworonoga. Bezbronne zwierzę nieopodal swojego domu wpadło w pułapkę kłusowników. Skowyt rannego psa obudził niemal wszystkich mieszkańców. Policja poszukuje sprawcy nielegalnego procederu, przez który ranne zostało niewinne stworzenie.
Kłusownicy zastawiają sidła
Dzikie zwierzęta podchodzą coraz bliżej naszych domów. Szukają łatwo dostępnego pożywienia oraz schronienia przed grasującymi drapieżnikami. Nie spodziewają się, że nawet w pobliżu pozornie bezpiecznych domów czekają na nich kłusownicy.
W Trzęsaczu (woj. zachodniopomorskie) ofiarą kłusowników padł bezbronny czworonóg. Pies nie spodziewając się zagrożenia, węszył w krzakach nieopodal swojego domu. Tam czekała na niego śmiertelna pułapka. Zastawione żelastwo tak mocno zacisnęło się na jego łapie , że była potrzebna pomoc strażaków ze specjalistycznym sprzętem.
Strażacy ruszyli na pomoc zwierzęciu
Około 1 w nocy strażacy otrzymali nietypowe zgłoszenie. Pies wpadł w pułapkę zastawioną na dzikie zwierzęta przez kłusowników. Domowy pupil znalazł się w potrzasku. Pisk zwierzęcia było słychać wiele metrów dalej. Przerażony właściciel nie potrafił samodzielnie pomóc swojemu ukochanemu czworonogowi.
Strażacy za pomocą narzędzi hydraulicznych uwolnili zakleszczonego zwierzaka. Na całe szczęście zastawione sidła niegroźnie uszkodziły jego łapę i pupil mógł wrócić z właścicielem bezpiecznie do domu. O całym zdarzeniu została powiadomiona policja , która rozpoczęła poszukiwania grasujących po okolicy kłusowników.
Pies i jego właściciel mogą mówić o sporym szczęściu
Jak przekazali strażacy, zwierzę miało sporo szczęścia. Zostało usłyszane przez właściciela, który wezwał pomoc, a zastawiona pułapka jedynie powierzchownie zraniła jego łapę. Wpadnięcie w metalowy potrzask mogło skończyć się znacznie gorzej.
Metalowa pułapka działa tak mocno, że potrafi złamać kości, w wyniku czego zwierzę okropnie cierpi, a docelowo umiera. Okrutny czyn, jakim jest kłusownictwo, jest zabroniony w naszym kraju. Niestety nadal istnieją ludzie, którzy uważają, że mają prawo tak postępować z niewinnymi zwierzętami.
Źródło: facebook/ Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Choszcznie