Niebezpieczny incydent w liceum w Krakowie. Łoś wskoczył przez okno do szkoły
Do groźnego w skutkach zdarzenia doszło w liceum w Krakowie. Rozpędzone dzikie zwierzę wpadło wraz z szybą do wnętrza budynku. Na miejsce wezwano straż pożarną oraz karetkę pogotowia, zaś z budynku ewakuowano uczniów. Młody łoś przepłacił za czyn życiem.
Młode łosie muszą radzić sobie same
Młode, zazwyczaj roczne łosie opuszczają swoje matki, gdy ta rozpoczyna przygotowania do godów. W tym kluczowym momencie samica instynktownie oddziela się od swojego potomstwa , aby skupić się na nowym sezonie rozrodczym. Dotychczas polegające na instynkcie swojej rodzicielki młode łosie muszą szybko nauczyć się samodzielności. Wówczas intensywnie migrują, a ich wybory często kończą się dla nich tragicznie.
23 maja straż pożarna w Krakowie otrzymała nietypowe zgłoszenie. Do Liceum Ogólnokształcącego przy ul. Ślusarskiej w Krakowie wtargnęło przez okno duże, dzikie zwierzę. W zdarzeniu ranny został 40-letni mężczyzna. Dyrektor placówki zarządził ewakuację, natomiast łoś nie przeżył.
Łoś wskoczył przez okno do szkoły w Krakowie
Gdy strażacy dotarli na miejsce, dyrektor placówki zarządził i przeprowadził ewakuację około 50 osób . Zwierzę wybiło ogromną szybę na parterze i znalazło się w holu budynku. Odłamki szkła raniły znajdującego się tam mężczyznę, który został przewieziony karetką do szpitala. Młody łoś słaniający się na swoich długich nogach po wyjściu ze szkoły padł na ziemię i po chwili utracił funkcje życiowe. Strażakom nie udało się mu pomóc.
Był to młody osobnik , ale mimo wszystko największy przedstawiciel lasu. Zwierzę mogło ważyć około 150-200 kilogramów.
Te zwierzęta są płochliwe i rzadko pojawiają się w centrach miast. W tym przypadku nie było żadnych sygnałów, że łoś błąka się po Zabłociu - wypowiedziała się dla stacji RMF FM wicedyrektor Wydziału Kształtowania Środowiska UMK Ewa Olszowska-Dej.
Niewielki odsetek łosi dożywa dorosłości
Przeżywalność młodych łosi zależna jest od wielu czynników, takich jak warunki środowiskowe, dostępność do pożywienia i choroby. Szacuje się, że tylko około 35-50% młodych dożywa dorosłości. W pierwszym roku życia maluchy są najbardziej narażone na niebezpieczeństwa, w tym ataki drapieżników oraz trudne warunki zimowe. Ich przeżycie jest kluczowe dla utrzymania stabilnej populacji tego gatunku , dlatego samice łosi poświęcają wiele energii na opiekę nad potomstwem w ich pierwszych miesiącach życia.
Teraz jest czas, w którym samice przygotowują się do godów. Młode roczne osobniki opuszczają matkę i migrują. Najczęściej przemieszczają się wzdłuż koryt rzek czy torowisk. Tak mogło być w tym przypadku - odpowiedziała dziennikarzom RMF FM Ewa Olszowska-Dej.
Co roku Wydział Kształtowania Środowiska w Krakowie dostaje około 10 zgłoszeń o przypadkach pojawienia się łosia na terenach miejskich, jednak jedynie 2 do 3 interwencji rzeczywiście potwierdzają obecność dzikich zwierząt w mieście. Stworzenia te w większości przypadków unikają hałaśliwych i tłocznych miejsc.