Swiatzwierzat.pl Psy Myśleli, że to świetna okazja. Za 6 tys. zł kupili szczenię maltańczyka, zwierzak zawiódł oczekiwania
pixabay/haidi2002

Myśleli, że to świetna okazja. Za 6 tys. zł kupili szczenię maltańczyka, zwierzak zawiódł oczekiwania

13 kwietnia 2023
Autor tekstu: Ewa Matysiak

Internet obiegła kolejna historia ukazująca skutki zakupu "rasowego" szczenięcia z niesprawdzonego źródła. Użytkowniczka TikToka opisała szczegóły oszustwa, jakim padli ofiarą jej rodzice. Z czasem odkryli, że w ich domu zamieszkał czworonóg, który choć jest zdecydowanie uroczy, ma niewiele wspólnego z wymarzonym maltańczykiem.

Wydawałoby się, że temat pseudohodowli psów czy kotów jest na tyle nośny, iż działalność nastawiona przede wszystkim na łatwy zysk finansowy, oparta o masowe rozmnażanie zwierząt bez zobowiązań i kontroli, staje się zwyczajnie nieopłacalna. Czy aby na pewno? Nic bardziej mylnego.

Kupili szczenię maltańczyka "po taniości"

Kupowanie psów z pseudohodowli nie jest popierane, a nagłaśnianie patologii w tego typu działalnościach skłania coraz więcej osób do dokładnego sprawdzenia hodowli zwierząt towarzyszących przed finalizacją transakcji. Niemniej, niektórym osobom nadal zdarza się wydawać niemałe pieniądze za szczenię czy kocię, które swoim nieodpartym urokiem potrafi skraść serce i jednocześnie uśpić naszą czujność.

TikTokerka korzystająca z nazwy “squidsum” opublikowała film z udziałem rodzinnego zwierzaka. Bliscy dziewczyny zapragnęli przywitać w swoim domu rasowego maltańczyka - jedną z najpopularniejszych ras o jedwabistej jednowarstwowej, białej sierści i niewielkim wzroście. Psy w typie biszonów posiadają bardzo stary i dobrze udokumentowany rodowód, a korzenie tej rasy umiejscawia się tradycyjnie w basenie Morza Śródziemnego. Niegdyś były wykorzystywane w portach do łapania małych gryzoni.

"Milionerzy": Które zwierzę nawiązało współpracę z Milicją Obywatelską? Wystarczyło znać jeden serial

Nieuczciwy hodowca wzbogacił się na nieświadomości opiekunów

Użytkowniczka TikToka udostępniła zdjęcia, obrazujące jak wygląda prawdziwy, rasowy maltańczyk. Jak się wkrótce okazało, pupil wybrany przez jej rodziców w niewielkim stopniu przypominał pomocników w przystaniach. W następnych sekundach nagrania skierowała kamerę na psa, pozostawiając internautów szerokie pole do interpretacji, co mogło pójść nie tak.

Chociaż zwierzak wygląda przeuroczo i oryginalnie, w tym przypadku pomyłka kosztowała opiekunów 1,4 tys. dolarów, czyli około 6 tys. złotych. Warto zaznaczyć, iż w Stanach Zjednoczonych wartość rasowego szczenięcia wyceniana jest nawet na kilka tysięcy dolarów.

- Zostaliśmy oszukani - kwituje autorka filmiku, na co użytkownicy platformy kierowali wobec niej słowa pocieszenia.

Oszustwa na "rasowe" zwierzaki są bardziej powszechne, niż się wydaje

Wartą przytoczenia jest historia, jaką niedawno opisywaliśmy na łamach portalu. Mowa o piesku rasy chihuahua, który został zakupiony za kwotę 1500 zł. Po kilku tygodniach właścicielka zdała sobie jednak sprawę, że jej “chihuahua” o imieniu Kiwi jest o wiele większa niż przeciętny przedstawiciel tej rasy, ale ma też zupełnie inny kształt pyszczka, uszu i oczu. Chociaż nie przestała kochać swojego podopiecznego, przestrzega innych przed popełnieniem podobnego błędu.

Pomimo zaostrzonych przepisów względem niezarejestrowanych hodowli zwierząt, szara strefa nadal się powiększa, a dokumenty poświadczające rodowody psów czy kotów są fałszowane na masową skalę. Eksperci radzą, aby zachować ostrożność i zwrócić uwagę na każdy szczegół podczas kupna nowego pupila - poradnik, jak wyeliminować pseudohodowle podczas wyboru wymarzonego psa czy kota, znajdziesz TUTAJ.

Źródło: tiktok

Kiedyś rowery i zegarki sprawiały mnóstwo radości. Dziś na komunię kupują dzieciom małpy
Płochliwy kocur spędził dekadę włócząc się po ulicy. Oto, jak zdobywa się serce przez żołądek
Obserwuj nas w
autor
Ewa Matysiak

Redaktor naczelna serwisu swiatzwierzat.pl. Absolwentka Japonistyki Uniwersytetu Warszawskiego. W trakcie rocznego wyjazdu stypendialnego prowadziła badania nad relacją człowiek-pies oraz roli domowych pupili w japońskiej kulturze. W życiu prywatnym niestrudzona podróżniczka poszukująca szczęścia w licznych pasjach. Niepowstrzymana chęć odkrywania nowości skłania ją do odwiedzania co rusz to ciekawszych miejsc na kulturalnej mapie Warszawy.

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@swiatzwierzat.pl

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@swiatzwierzat.pl
Psy Koty Inne zwierzęta Nasze ZOO Głosem eksperta Pozostałe quizy