Jak sobie radzić z psim niejadkiem? Powszechny błąd niweczy tygodnie starań
Psy z natury uchodzą za łasuchów i zwykle chętnie przyjmą zarówno kąsek domowego jedzenia rzuconego ukradkiem pod stołem, jak i wyczyszczą miseczkę z dedykowaną karmą. Co w przypadku, gdy pupil okaże się być niejadkiem i żadne z proponowanych dań nie trafi w jego kulinarne gusta? Są na to sposoby, jednak należy pamiętać, że powszechny błąd może zniweczyć tygodnie starań. Podpowiadamy co zrobić, by psi niejadek zaczął jeść.
Twój pies to niejadek? W pierwszej kolejności wyklucz przyczyny zdrowotne
Często właściciele psów mają nie lada problem, aby upilnować swoje zwierzaki przed ciągłym podjadaniem, a co za tym idzie, uchronić je przed nadwagą. Jednak nierzadko zdarza się też tak, że czworonożni towarzysze kręcą nosem na każde z podanych dań, co również może spędzać sen z powiek opiekunów — nikt przecież nie chciałby głodzić pupila.
Jeśli psi podopieczny cierpi na ciągły brak apetytu, warto zastanowić się, dlaczego tak jest. Przyczyn związanych z zaburzeniami jedzenia u psów jest wiele , od problemów ze zdrowiem na tle neurologicznym, hormonalnym, metabolicznym czy psychicznym, po nieodpowiednią dietę, która zwyczajnie może nie smakować czworonogowi. Dlatego niezwykle ważne jest odpowiednie rozpoznanie źródła tego zjawiska . Gdy po wizycie u specjalisty weterynarii wykluczeniu ulegną problemy zdrowotne, konieczne okazać się mogą zmiany w nawykach jedzeniowych.
Zasada 15 minut - sprawdzony sposób na psiego niejadka
Jeśli weterynarz potwierdzi poprawny stan zdrowia u czworonożnego przyjaciela, należy podjąć stanowcze kroki i wprowadzić kilka, choć małych to z pewnością sprawczych zmian w sposobie odżywiania. Najgorsze co możemy zrobić w przypadku posiadania psa niejadka, to starać się mu za wszelką cenę dogodzić. Częste zmiany serwowanych potraw i każda próba zainteresowania psa wymyślnymi daniami tylko utwierdza go w przekonaniu, że może dalej wybrzydzać.
Istnieje jednak sposób, żeby nieco przechytrzyć naszego pupila i spowodować, żeby zaczął regularnie jeść. W osiągnięciu sukcesu niezwykle ważna jest konsekwencja opiekuna i nieuleganie szantażom czworonoga, gdyż nawet jednorazowy błąd zniweczy tygodnie ciężkich starań. Zasada 15 minut jest bardzo prosta — wystarczy udostępniać psu karmę w misce wyłącznie w porach ustalonych karmienia przez 15 minut. Następnie schować ją w niedostępne dla pupila miejsce. Takie zachowanie nauczy zwierzę, że jak nie zje teraz, to nie zje, aż do kolejnego karmienia i przyczyni się do wprowadzenia regularności oraz systematyczności w spożywanych przez niego posiłków. Zasadę 15 minut należy stosować przez kilka dni, pamiętając także, aby z umiarem dokarmiać pupila smaczkami, które nierzadko bywają wysokokaloryczne.
Nieograniczony dostęp do suchej karmy to błąd
Właściciele czworonożnych niejadków często pozostawiają im nieograniczony dostęp do suchej karmy przez całą dobę, aby mogły zjeść, jeśli nagle poczują głód — to błąd. Przez takie zachowanie opiekunowie tracą kontrolę nad ilością spożywanego pożywienia przez pupila, a on sam co chwilę podjadając, nigdy nie będzie odczuwał prawdziwego głodu.
Warto wspomnieć, że pod żadnym pozorem nie wolno pozostawiać suchej karmy w misce na dłuży czas. Niezabezpieczony psi pokarm po 12 godzinach nie nadaje się do spożycia — nabiera wilgoci, traci smakowitość, a przede wszystkim fermentuje i zaczynają rozwijać się w nim niepożądane bakterie.