Miała 15 lat, gdy oddała kota do schroniska. 2 lata później nie wierzy własnym oczom
Rozstanie z ukochanym zwierzęciem, które traktuje nas z wzajemnością jak członka rodziny, zawsze jest trudne. Wiedzą o tym zwłaszcza opiekunowie, którzy przeszli przez ten trudny moment. Alyssa jako piętnastolatka musiała pożegnać się ze swoim ukochanym mruczkiem, ponieważ sytuacja życiowa zmusiła jej rodzinę do przeprowadzki. Jednak tego, co wydarzyło się dwa lata później, nie mógł przewidzieć nikt.
Nie miała wyjścia. Musiała pożegnać się z kotem
Alyssa to nastolatka, która uwielbia zwierzęta. Kilka lat temu spełniło się jej największe marzenie, rodzina zgodziła się na adopcję kota. Gato, ponieważ tak nazywał się mruczek, szybko zajął szczególne miejsce w sercach każdego z jej członków. Choć trudno im było sobie wyobrazić, że pewnego dnia go zabraknie, sytuacja życiowa zmusiła ich do tego, żeby się z nim pożegnać.
Niestety ze względu na problemy z mieszkaniem, które wynajmowała rodzina Alyssy, nie mieli innego wyjścia, jak pożegnać się z pupilem. Opiekunowie Gato musieli się przeprowadzić, a kot nie mógł z nimi tułać się po wynajmowanych mieszkaniach. Choć mama dziewczynki robiła wszystko, co w jej mocy, aby któryś ze znajomych zdecydował się przygarnąć mruczka do siebie, nikt nie wyraził takich chęci. Nie pozostało im nic innego, jak oddać ukochanego pupila do schroniska.
Masowe protesty w Turcji. Widmo śmierci zawisło nad 10 milionami psów Oddała psa pod opiekę dziadka. Nigdy nie posądziłaby seniora o takie zachowanieGato trafił do schroniska 2 lata temu
Minęły dwa lata, sytuacja rodziny nastolatki ustabilizowała się. Jej mamie udało się nawet znaleźć mieszkanie w okolicy, gdzie mieszkały poprzednio. Nie mogli się oprzeć wrażeniu, że brakuje im czegoś, by w pełni mogły cieszyć się spokojem, w który w końcu nastał w ich życiu. Wspólnie podjęły decyzję, że to odpowiedni czas, by poszukać kota, którego będą mogły adoptować.
Gdy weszły na popularną stronę internetową, nie mogły uwierzyć własnym oczom. Jeden z kotów gotowych do adopcji do złudzenia przypominał ich pupila, z który pożegnały się dwa lata temu. Nie traciły ani chwili i skontaktowały się z osobą oznaczoną w ogłoszeniu.
Nie mogły uwierzyć, że kot do nich wrócił
Jeszcze tego samego wieczoru Alyssa i jej mama udały się do ośrodka, w którym przebywał ich kot, z którym musiały się pożegnać 2 lata temu.
To było zbyt dziwne, aby mogło być dziełem przypadku - zgodnie twierdzą nastolatka i jej mama.
Spotkanie rodziny z kotem po tak długim czasie zaskoczyło jego opiekunki. Gato wydawał się pamiętać, że to z nią spędził kilka dobrych lat swojego życia. Wyglądało, jakby nie miał im zupełnie za złe, że dwa lata temu musieli się rozstać. Czym prędzej wrócili razem do domu, by móc z powrotem cieszyć się sobą nawzajem.