Zauważyli, że kot nie chce się bawić. Szósty zmysł ostrzegł go przed niebezpieczeństwem
Właściciel kota postanowił własnoręcznie stworzyć domowy plac zabaw, by urozmaicić pupilowi wolny czas. Ku rozczarowaniu mężczyzny, zwierzę za żadne skarby nie chciało korzystać z podwieszanych półek i mostków. Opiekun próbował przekonać go, aby wypróbował nową atrakcję, jednak szybko stało się jasne, dlaczego zwierzak unikał jej jak ognia. Od wizyty u weterynarza dzielił ich ułamek sekundy.
Postanowił własnoręcznie zrobić zabawkę dla kota
Koty uwielbiają spędzać czas na wysokościach . Zwierzęta te dobrze czują się na powierzchniach takich jak stół czy szafa, z których mogą obserwować otoczenie z perspektywy, co gwarantuje im nietykalność i poczucie bezpieczeństwa. Dlatego pewien właściciel czarno-białego mruczka, chcąc uszczęśliwić swojego pupila, postanowił własnoręcznie zbudować dla niego tor przypominający domowy plac zabaw dla kotów.
Opiekun czworonoga przykręcił do ściany kilka półek, które połączył ze sobą ruchomymi mostkami . Wszystko wykonał sam, będąc przekonanym, że mruczek bardzo doceni jego starania. Po kilku dniach ciężkiej pracy mężczyzna skończył swoje dzieło, niemniej bardzo rozczarował się reakcją kota na widok przygotowanej dla niego atrakcji.
Kot nie chciał korzystać z domowego placu zabaw. Przeczuwał, że grozi mu niebezpieczeństwo
Kot wydawał się być zupełnie niezainteresowany korzystaniem z osobistego „parku rozrywki” . Nawet kiedy był zachęcany do wskoczenia na jedną z półek, robił wszystko, byleby tego uniknąć. Mężczyzna liczył na to, że pupil w końcu przekona się do korzystania z atrakcji, lecz wraz z upływem dni czworonóg pozostawał nieugięty.
W końcu mężczyzna postanowił posadzić mruczka na jednej z półek. Następnie zachęcał go do tego, żeby pupil wszedł na mostek, stawiając zwierzę przy jego krawędzi. Nagranie dokumentujące ten moment ukazuje, że kot podjął słuszną decyzję, unikając konstrukcji zbudowanej przez jego właściciela. Opiekun mruczka okazał się być niezbyt udanym majsterkowiczem.
Czy koty mają szósty zmysł, który chroni je przed kłopotami?
Kiedy zwierzak zaczął napierać swoim ciałem na mostek, ten natychmiast się pod nim zarwał. Zdezorientowane zwierzę zaczęło spadać, ale na szczęście mężczyzna wykazał się szybkim refleksem, łapiąc pupila w locie.
Skąd kot wiedział, że mostek nie jest dla niego bezpieczny? Niektórzy internauci komentujący nagranie sugerują, że historia ta jest doskonałym dowodem na to, że domowe mruczki mają szósty zmysł . Jest w tym nieco prawdy. Koty są szczególnie wyczulone na dźwięki i ruch, co w połączeniu z wysoce rozwiniętym zmysłem równowagi gwarantuje im przewagę nad drapieżnikami i umiejętność wyjścia cało z niebezpiecznych sytuacji. Przedstawiciele tego gatunku są w stanie wyczuwać nawet delikatne drgania powietrza i być może właśnie dzięki tej umiejętności pupil wiedział, że wchodzenie na mostek nie jest najlepszym pomysłem.
Źródło: tiktok.com/@skopliz