Swiatzwierzat.pl Psy To nie Chiny, ani Korea. Opatów na ustach Polaków, zdjęcia z targowiska grozy mrożą krew w żyłach
Psy sprzedawane na targu, źródło: facebook/ŁukaszLitewka

To nie Chiny, ani Korea. Opatów na ustach Polaków, zdjęcia z targowiska grozy mrożą krew w żyłach

24 stycznia 2024
Autor tekstu: Antonina Zborowska

Mimo całkowitego zakazu sprzedaży zwierząt domowych na targowiskach nielegalny proceder w Polsce nadal kwitnie. O Opatowie mówi już cała Polska, po tym jak w mediach społecznościowych znany poseł Łukasz Litewka nagłośnił sprawę niehumanitarnego traktowania zwierząt. Psy w typie popularnej rasy shih-tzu zamarzały zamknięte w zbyt ciasnej klatce, co pokazuje, że dla pseudohodowców liczy się tylko zysk.

Zwierzęta na targowisku w Opatowie. Wystawione jak zwykłe przedmioty

W Opatowie od kilku lat w pierwszą i trzecią niedzielę miesiąca odbywa się miejski targ. Tym razem na targowisku oprócz warzyw, owoców i antyków można było kupić psy. O sprawie donosi Łukasz Litewka, poseł na Sejm Rzeczpospolitej Polskiej. Polityk z ramienia Nowej Lewicy wstawił post przedstawiający kilka psów zamkniętych w miniaturowej klatce.

Upchnięte w ciasnej przestrzeni pupile przypominające rasowe shih-tzu wystawiono na sprzedaż razem z gołębiami i kurami. Małe pieski miały w klace tyle miejsca, że jedyne, co mogły robić, to siedzieć skulone obok siebie. Co więcej, zwierzęta były wystawione na kilkustopniowym mrozie.

Pożar pod Bełchatowem, w budynku uwięzione zwierzęta. 29-latek za wszelką cenę próbował je ratować
Rolnika poturbowały byki, nie udało się go uratować. Jednak nie tylko on potrzebował interwencji lekarzy

Poseł Łukasz Litewka reaguje. Wpis polityka wielokrotnie udostępniony

Łukasz Litewka aktywnie działa w swoich mediach społecznościowych na rzecz zwierząt i niejednokrotnie nagłośnił przerażające zdarzenia z udziałem psów, kotów i innych stworzeń. Jego ostatnia akcja z domami tymczasowymi dla psów z krakowskiego schroniska przyniosła rewelacyjne rezultaty. Poseł i tym razem nie ma zamiaru odpuścić. Zamieszczony przez niego post rozgrzał oburzonych internautów do czerwoności.

Polityk obiecał działać i jeszcze tego samego dnia zgłosił sprawę odpowiednim służbom, a w kolejnym przedstawił swoje stanowisko na zebraniu Zespołu Parlamentarnego ds. Praw Zwierząt.

Komentarze nie mają końca. Zwierzęta w wielu miejscach są sprzedawane w taki sposób

Wpis Litewki został skomentowany ponad 1,5 tys. razy oraz ma 3,6 tys. udostępnień. Komentujący byli wstrząśnięci widokiem zmarzniętych psów, które jako zwierzęta domowe kategorycznie nie mogą być przedmiotem handlu.

  • “Biedne zwierzęta. A Ci ludzie powinni dostać srogą karę za coś takiego. Obojętność nie zna granic”;
  • “Ludzie bez wyobraźni i serca. Przykry widok”;
  • "Niestety na tym świecie jest bardzo dużo ludzi bez serca, dla których zwierzaki nic nie znaczą. Liczy się tylko kasa i czubek własnego nosa. Dramat".

Pojawiło się również wiele wpisów o tym, że to nie pierwszy raz, że na targach w różnych miejscach w Polsce takie zdarzenia są normalnością. Sprawa zaskakuje najbardziej tym, że nikt z osób będących na targu nie zgłosił sprawy odpowiednim służbom. Na zamieszczonym zdjęciu widać jedynie urywki samochodów więc może nie udać, się odnaleźć sprawcy.

Miejmy nadzieję, że tak intensywne nagłośnienie sprawy powstrzyma choć kilku pseudohodowców przed podobnymi pomysłami i uczuli ludzi na krzywdę naszych braci mniejszych. Naszym obowiązkiem i powinnością jest nie przechodzić obojętnie nad cierpieniem niewinnych zwierząt.

Źródło: facebook/Łukasz Litewka

Nie tak planował zakończyć wizytę w schronisku. Nie do końca wyszedł z niego z psem, którego chciał
Po kłótni z partnerką wyszedł, grożąc, że popełni samobójstwo. Pies Boss wykazał się czujnym nosem
Obserwuj nas w
autor
Antonina Zborowska

Redaktor portalu swiatzwierzat.pl. Studiuję na kierunku dziennikarstwo i nowe media. Interesują mnie sprawy społeczne i wydarzenia kulturalne. Jestem wielką miłośniczką zwierząt stale szkolącą się w tematyce zachowania psów. Prywatnie właścicielka dwóch czworonogów — cudownego psa o imieniu Lukier i kota bez ogona zwanego Ryszardem. Wolne chwile spędzam jeżdżąc motocyklem i stojąc za konsolą DJ-ską.

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@swiatzwierzat.pl
Psy Koty Inne zwierzęta Nasze ZOO Głosem eksperta Pozostałe quizy