TAKIEGO wilka jeszcze nie widzieliśmy! Jest przerażający i o to chodzi, ma ważne zastosowanie
Czerwone ślepia, ostre zęby i przeraźliwe warczenie – do tego wilka lepiej nie podchodzić. Górujący nad ofiarą drapieżnik robi ogromne wrażenie na zwierzętach, które uciekają przed nim w popłochu. Wyjątkowy wilk strzegący pól skrywa jednak pewną tajemnicę – wystarczy mu się przyjrzeć, żeby zrozumieć, że nie jest zwykłym zwierzęciem.
Wilk, jakiego nie spotkasz w lesie. Wyjątkowe zwierzę nagrały kamery
Takiego wilka jeszcze nie widzieliście. Pod gęstym futerkiem skrywa się coś zaskakującego . Ostre zębiska i czerwone oczy błyszczące w ciemności robią wrażenie. Kiedy zobaczą go inne zwierzęta, uciekają w popłochu . Stojący na metalowym podwyższeniu drapieżnik robi ogromne wrażenie, górując nad drobniejszymi istotami.
Wilk skrywa jednak tajemnicę. Tak naprawdę… nie jest żywy i porusza się dzięki kołom. Uspokajamy – zwierzę po prostu jest robotem . Chociaż dla ludzkiego oka cała konstrukcja może prezentować się komicznie, innym zwierzętom wcale nie jest do śmiechu, kiedy w nocy zauważą spozierające na nie czerwone ślepia. W zachowaniu spokoju nie pomagają także głośne dźwięki dobiegające z głośników, mające udawać warczenie czy piski.
Zamontowanie dwóch robo-wilków nie było zwykłą zachcianką. Właściciele pól w japońskim mieście Takikawa mieli genialny pomysł, jak poradzić sobie z kłopotliwym problemem .
Mechaniczny wilk ma ważne zadanie. Odstrasza groźnego drapieżnika
Wilka-robota zainstalowano na polu uprawnym po to, żeby odstraszał szkodniki upraw . Nie chodziło o polne myszy ani płochliwe sarenki, chociaż z nimi także radzi sobie nieźle. Największym zagrożeniem czyhającym na Japończyków okazały się… niedźwiedzie .
Na samym początku robo-wilki można było spotkać jedynie na polach . Z czasem, kiedy problem obecności niedźwiedzi wśród ludzi rósł, zdecydowano się na kolejne kroki. Groźnie wyglądające mechaniczne wilki stanęły także przy drogach czy polach golfowych – gdziekolwiek, gdzie wcześniej zgłaszano spotkanie niedźwiedzia .
Ataki niedźwiedzi stały się problemem w Japonii
Coraz częstsze spotkania niedźwiedzi z ludźmi stają się wyraźnym trendem w wielu regionach świata. Istnieje wiele czynników, które przyczyniają się do tego zjawiska, a jego konsekwencje mogą być zarówno dla ludzi, jak i dla niedźwiedzi problematyczne. Niedźwiedzie coraz częściej zbliżają się do siedlisk ludzkich w poszukiwaniu pożywienia. Znane ze swojego łakomstwa i wybuchowego temperamentu zwierzęta zdecydowanie nie znajdują się na liście istot, które chcesz spotkać na spacerze.
W niektórych regionach Japonii dochodzi nawet do kilkunastu ataków niedźwiedzi rocznie . Kiedy w rekordowym 2020 roku od kwietnia do czerwca zanotowano aż 54 takich incydentów, miasto Takikawa postanowiło zacząć działać. Postawienie robo-wilka miało pomóc w uporaniu się z ogromnym problemem, jaki dotykał mieszkańców. Na dostępnych w Internecie filmikach widzimy, że w roli odstraszacza radzi sobie całkiem nieźle.
Źródło: zielona.interia.pl