Rzadka choroba psów dała o sobie znać. Zbiera żniwo od początku roku
Groźna choroba atakuje czworonogi. Zwierzęta mogą zarazić się nią na zwykłym spacerze. Opiekunowie są bezsilni, weterynarze rozkładają ręce. Niemal w 90% przypadków kończy się śmiercią zwierzęcia.
Groźna choroba psów zaczyna się bardzo niewinnie
Psy podobnie jak ludzie chorują z różną częstotliwością i nie ma tu jednej, konkretnej zasady. Zdarzają się czworonogi, które zapadają na różne choroby bardzo często, są i takie, którym zdrowie dopisuje przez całe życie. Trzeba pamiętać, że praktycznie wszystkie choroby powinny być leczone pod czujnym okiem lekarza weterynarii, a najlepszym sposobem na ochronę psiego zdrowia jest profilaktyka. Zdarzają się jednak choroby, które pojawiają się nagle i nawet najlepsi specjaliści są wobec nich bezradni.
Groźna infekcja, która jest przyczyną śmierci wielu psów oraz innych czworonogów nazywa się "Alabama Rot" czyli zgnilizna z Alabamy. Ta groźna, choć rzadka choroba objawia się zaczerwieniami i wrzodami na skórze, zazwyczaj poniżej łokci i kolan zwierzęcia oraz złym samopoczuciem. Niestety nie wynaleziono na nią jeszcze lekarstwa.
Choroby nie da się wykryć od razu. Atakuje głównie zimą
Po raz pierwszy została odkryta w 1988 roku w Stanach Zjednoczonych i wydawało się wtedy, że dotyczy tylko jednej rasy tj. chartów greyhound. Obecnie większość przypadków chorych zwierząt to psy rasy cocker spaniel oraz golden retriever. Wszystko z powodu uwielbienia tych ras do długich spacerów na podmokłych i wodnistych terenach. Bakteria wywołująca tę chorobę pojawia się głównie w zimowych, deszczowych miesiącach na terenie Wielkiej Brytanii.
Zmiany skórne bardzo szybko pogłębiają się, tworząc bolesne otwarte rany. W ciągu kilku następnych dni stan psiaka mocno się pogarsza. Pojawiają się objawy występujące zazwyczaj przy chorobie nerek — wymioty, spadek apetytu i ogólne osłabienie zwierzęcia. Prawdopodobną przyczyną choroby są toksyny, które wydzielają bakterie Escheria coli. Nie ma możliwości stwierdzenia tej choroby u żyjącego psa. Wykrywalna jest dopiero w badaniach po śmierci zwierzaka, co przyczynia się do tak dużej śmiertelności zarażonych przypadków.
Rzadka choroba podstępnie atakuje czworonogi
Choć choroba nadal określana jest jako rzadko występująca, to od lat 80. nieustannie rośnie współczynnik zachorowań. Od 2012 roku odnotowano 292 przypadki zakażenia tą chorobą. Od początku 2024 roku odnotowano już 10 przypadków zarażenia, co może budzić niepokój właścicieli czworonogów.
Niektórzy eksperci zalecają mycie psów po spacerze. Ostrzegają jednak, że skuteczność tej metody nie została oficjalnie potwierdzona. Radzą właścicielom psów, aby pozostali spokojni, ale jednocześnie czujni i w przypadku wystąpienia zmian skórnych u swoich psich przyjaciół szybko skonsultowali się z lekarzem weterynarii.
Źródło: vecto.org