Swiatzwierzat.pl Koty Porzucona przed schroniskiem kotka nie była sama. Liścik miał wszystko tłumaczyć
Fot. facebook.com/ Brother Wolf Animal Rescue

Porzucona przed schroniskiem kotka nie była sama. Liścik miał wszystko tłumaczyć

22 marca 2024
Autor tekstu: Antonina Zborowska

Właścicielka postanowiła pozbyć się uroczej kotki. W środku zimy zostawiła biedne stworzenie pod drzwiami schroniska. Jedyne, na co byłą ją stać to parę słów zapisanych na kartce doczepionej do transportera. Pracownicy schroniska nie rozumieli powodu. Dopiero po wykonanych badaniach wyszło na jaw, że nie tylko kotka potrzebuje ich pomocy.

To okrutny sposób pozbycia się zwierzęcia

Każdego roku pod drzwiami i bramami schronisk porzuconych zostaje ogromna ilość zwierząt. Pracownicy i wolontariusze nieustannie proszą i apelują, aby nie zostawiać bezbronnych stworzeń w ten sposób. Zapracowani, mogą nie zauważyć pozostawionego “prezentu” przed wejściem. Przez wybór takiego sposobu pozbycia się “problemu” biedne zwierzęta narażone są przez wiele godzin na stres, złe warunki atmosferyczne, a nawet atak innych zwierząt.

Pewnego razu w środku nocy przed drzwiami schroniska w Północnej Karolinie w USA zostało porzucone niewinne stworzenie. Urocza kotka na szczęście szybko została zauważona przez personel. Zaskoczeni ratownicy nie rozumieli powodu , dla którego tak dobry i lgnący do ludzi kot został porzucony. Przy transporterze właścicielka zostawiła tylko kartkę z dwoma zdaniami.

Mama nie może się już mną dłużej zajmować. Proszę weź mnie, obiecuję, że będę dobrym kotem - brzmiały słowa zapisane w anonimowym w liście.

W zderzaku utknęło drapieżne zwierzę. Policja musiała uważać jak nigdy wcześniej
Po czym poznać, że kot choruje na FIP? Te objawy powinny wzbudzić twoją czujność

To był prawdziwy powód pozbycia się kota z domu

Urocza kotka od pierwszych chwil udowadniała, że spełni obietnicę złożoną przez byłą właścicielkę. Pracownicy schroniska wykonali kontrolne badania, aby dowiedzieć się, czy nic nie dolega nowej lokatorce. Wtedy zrozumieli, jaki był prawdziwy powód porzucenia kotki.

412634398_742329511260026_6883824918745293820_n.jpg
porzucona w schronisku kotka, Fot. facebook.com/ Brother Wolf Animal Rescue

Po wykonanym badaniu USG okazało się, że przepiękna szylkretka jest w ciąży. To był zapewne główny powód oddania zwierzęcia do schroniska. Wszak opieka nad jednym kotem jest już wymagającym zadaniem , a co dopiero nad całym rozbrykanym stadem.

Potrzeba była pilna operacja. Kotka okazała się dobrą mamą

Podczas porodu wyniknęły komplikacje. Jedno z kociąt zaklinowało się i uruchomiło lawinę złych zdarzeń. Życie kotki było zagrożone. Konieczna była pilna operacja ratująca świeżo upieczoną mamę. Na całe szczęście lekarze opanowali sytuację, a kotka wraz z trzema maluchami trafiła do tymczasowego domu. Tylko w takich warunkach miała możliwość opiekować się potomstwem, spokojnie wracając do zdrowia po skomplikowanej operacji.

Kotka otrzymała bezpieczne miejsce i troskliwą zastępczą rodzinę , która pomagała jej w pierwszych chwilach z maluchami . O kazała się bardzo dobrą opiekunką. Zaskakująco dobrze dbała o swoje kocięta. Myła je, karmiła, a w trakcie drzemek przytulała mocno do swojego ciała , aby zawsze było im ciepło i by czuły się bezpiecznie.

415756094_747837640709213_1107298188589049233_n.jpg
kocięta, Fot. facebook.com/ Brother Wolf Animal Rescue

Na szczęśliwe zakończenie nie trzeba było długo czekać

Po trudnej operacji pozostały jedynie ślady brakującej sierści na brzuchu i na łapce. Kotka pod nadzorem zastępczej rodziny wróciła do pełni sił i mogła cieszyć się domowym ciepłem. Maluchy, które szybko rosły znalazły szczęśliwych nowych opiekunów. Urocza kotka miała teraz ludzi tylko dla siebie.

Szylkretowa kotka nie musiała długo czekać na wymarzonych opiekunów. Zwierzę było niemal mruczącym ideałem, błyskawicznie więc wpadła w oko nowej rodzinie . Ludzie pokochali kicię i podarowali jej dom, na jaki zasłużyła swoim cudownym charakterem i walecznością.

Źródło: facebook/ Brother Wolf Animal Rescue

Jak odróżnić pędraki niosące spustoszenie w ogrodzie od tych pożytecznych?
Powiedzieli psu, że jedzie do dziadków. Swoją reakcją rozbawił wszystkich do łez
Obserwuj nas w
autor
Antonina Zborowska

Redaktor portalu swiatzwierzat.pl. Studiuję na kierunku dziennikarstwo i nowe media. Interesują mnie sprawy społeczne i wydarzenia kulturalne. Jestem wielką miłośniczką zwierząt stale szkolącą się w tematyce zachowania psów. Prywatnie właścicielka dwóch czworonogów — cudownego psa o imieniu Lukier i kota bez ogona zwanego Ryszardem. Wolne chwile spędzam jeżdżąc motocyklem i stojąc za konsolą DJ-ską.

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@swiatzwierzat.pl
Psy Koty Inne zwierzęta Nasze ZOO Głosem eksperta Pozostałe quizy