Swiatzwierzat.pl Pozostałe Ponad 100 kg śniętych ryb. Woda wyrzuciła na brzeg ogromną ilość martwych zwierząt
fot. facebook/ Wody Polskie RZGW Szczecin

Ponad 100 kg śniętych ryb. Woda wyrzuciła na brzeg ogromną ilość martwych zwierząt

22 czerwca 2024
Autor tekstu: Antonina Zborowska

Funkcjonariusze Ochotniczej Straży Pożarnej zostali wezwani do nietypowej interwencji. Wody jeziora Dąbie (woj. zachodniopomorskie) wyrzuciły na brzeg ogromne ilości śniętych ryb. WIOŚ przeprowadzi badania, aby znaleźć odpowiedź na to, co spowodowało śmierć tak wielu zwierząt. Rozpoczęcie sezonu wakacyjnego na akwenie będzie musiało poczekać na wyniki. Władze zadecydowały o zakazie kąpieli.

Martwe zwierzęta na plaży w Lubczynie

Jezioro Dąbie, będące jednym z największych akwenów w województwie zachodniopomorskim odgrywa kluczową rolę w miejscowym ekosystemie. Zamieszkuje je wiele gatunków ryb , ptaków wodnych oraz innych zwierząt, które tworzą złożoną sieć zależności ekologicznych. To miejsce jest nie tylko domem dla wielu stworzeń, ale także popularnym celem rekreacyjnym dla mieszkańców i turystów.

18 czerwca br. w Lubczynie, późnym wieczorem, Ochotnicza Straż Pożarna otrzymała zgłoszenie o dużej ilości martwych zwierząt leżących na brzegu jeziora Dąbie. Strażacy przybyli na plażę, gdzie zastali dziesiątki śniętych ryb wyrzuconych przez wodę. Żeby usunąć te nadal unoszące się na powierzchni jeziora, musieli użyć łodzi. Po kilku godzinach zebrali ponad 50 kilogramów. Akcję przerwano z powodu zmierzchu, który utrudniał działania. Następnego dnia sytuacja nie wyglądała lepiej. Z powodu zagrożenia akwen natychmiast został objęty zakazem kąpieli.

Wieczorem z uwagi na zmierzch zakończyliśmy akcję. Dzisiaj rano strażacy ponownie zjawili się na plaży w Lubczynie i stwierdzili jeszcze więcej śniętych ryb - wypowiada się dla serwisu “Głos Szczeciński” mł. asp. Dariusz Schacht.

śnięte ryby
fot. facebook/ OSP Lubczyna
Gęsi z przerażeniem patrzyły, jak między jajami wije się wąż. Nie mogły nic zrobić
Dzikie zwierzę siedziało na płocie leśniczówki. Leśnik zdążył zrobić mu zdjęcie

100 kg śniętych ryb w jeziorze Dąbie

Strażacy poinformowali o tym zdarzeniu gminne oraz powiatowe Centrum Zarządzania Kryzysowego. Powiadomiono również służby Wód Polskich, które odpowiedzialne są za przeprowadzenie na miejscu badań wyjaśniających przyczynę śmierci tak wielu zwierząt. Strażacy wyłowili łącznie ponad 100 kg śniętych ryb.

śnięte ryby
fot. facebook/ OSP Lubczyna

Śmierć tak dużej liczby ryb to niewyobrażalna strata, która ma wpływ na całe środowisko. Zwierzęta te są kluczowym elementem ekosystemu wodnego, a ich brak może prowadzić do zaburzeń w łańcuchu pokarmowym. Odbudowa populacji gatunków może zająć lata , a skutki ekologiczne będą odczuwalne przez długi czas.

śnięte ryby
fot. facebook/ OSP Lubczyna

Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska (WIOŚ) przeprowadzi badania, aby znaleźć odpowiedź na to, co spowodowało śmierć tak wielu dzikich zwierząt. Eksperci podejmą próbę ustalenia, czy doszło do zanieczyszczenia wody, czy też winne są inne czynniki , takie jak zmiany temperatury, brak tlenu w wodzie lub choroby ryb.

Zakaz kąpielni na jeziorze Dąbie

Z powodu masowego pojawienia się martwych ryb na brzegach jeziora Dąbie, władze zdecydowały o wprowadzeniu zakazu kąpieli. Jest to środek zapobiegawczy, mający na celu ochronę zdrowia publicznego oraz uniknięcia potencjalnych zagrożeń , jakie mogą wynikać z kontaktu z zanieczyszczoną wodą.

Mieszkańcy okolicznych terenów są zaniepokojeni sytuacją. Jezioro Dąbie jest popularnym miejscem rekreacji , a zakaz kąpieli znacząco wpływa na plany wypoczynkowe wielu rodzin. Lokalne społeczności wyrażają nadzieję, że władze szybko znajdą przyczynę katastrofy i podejmą działania, aby zapobiec podobnym incydentom w przyszłości.

"Zostawiłam psy pod sklepem, dorwało się do nich dziecko". Matka zrobiła jej awanturę
Co słychać u kota Gacka? Miał zostać w domu tylko na chwilę, zaszła ważna zmiana
Obserwuj nas w
autor
Antonina Zborowska

Redaktor portalu swiatzwierzat.pl. Studiuję na kierunku dziennikarstwo i nowe media. Interesują mnie sprawy społeczne i wydarzenia kulturalne. Jestem wielką miłośniczką zwierząt stale szkolącą się w tematyce zachowania psów. Prywatnie właścicielka dwóch czworonogów — cudownego psa o imieniu Lukier i kota bez ogona zwanego Ryszardem. Wolne chwile spędzam jeżdżąc motocyklem i stojąc za konsolą DJ-ską.

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@swiatzwierzat.pl
Psy Koty Inne zwierzęta Nasze ZOO Głosem eksperta Pozostałe quizy